Kiedy w maju br. Juliusz Dziewałtowski-Gintowt występował z klubu Sojuszu niezwykle powściągliwie wyjaśniał powody swojej decyzji. W październiku, po tym, jak klub radnych SLD zerwał porozumienie o współpracy z klubem radnych PO, na zorganizowanej wówczas przez radnych partii rządzącej w mieście konferencji prasowej, bardziej uchylił rąbka tej tajemnicy.
- Jednym z powodów mojego wystąpienia z klubu radnych SLD było rozczarowanie nie tylko sytuacją w Elblągu ale także na szczeblu centralnym SLD, powrotem do aktywności politycznej ludzi, którzy moim zdaniem nie powinni już pracować w tym klubie, bo psują oni wizerunek tego ugrupowania - wyjaśniał wtedy swoją decyzję Dziewałtowski-Gintowt - To co sie stało z porozumieniem to dla mnie również zaskoczenie. Jest to decyzja Rady Miejskiej Sojuszu, a nie klubu radnych. Wygląda to na jakieś ubezwłasnowolnienie tego klubu - mówił radny niezrzeszony - Radny składał ślubowanie, a ono nie podlega partyjnemu osądowi. Powinno być realizowane zgodnie z tym co przyjmuje rada, czyli, że wszyscy służymy dla miasta.
Zapytany wtedy o to, czy wkracza powoli w szeregi nowego klubu, Juliusz Dziewałtowski-Gintowt odpowiedział, że choć skłania się do współpracy z PO, to do partii nie ma zamiaru wstąpić, ale rozważa chęć wstąpienia do klubu radnych Platformy Obywatelskiej.
Te nastąpiło niecałe dwa miesiące później - Chcę poinformować, że w grudniu, do naszego klubu, oficjalnie przystąpił pan Juliusz Dziewałtowski-Gintowt (radny niezrzeszony - przyp. red.) i w tej chwili klub radnych PO liczy 13 osób - informował dziś przewodniczący klubu Antoni Czyżyk.
Do momentu, kiedy istniało porozumienie między obydwoma klubami Juliusz Dziewałtowski-Gintowt nie miał woli ażeby zmienił przynależność klubową - W momencie kiedy to porozumienie, które jego zdaniem, załatwiało sprawy możliwości dobrej współpracy, czy pracy radnego na rzecz mieszkańców wygasło, stwierdził, że nie ma możliwości realizowania swoich działań z linią, którą prezentuje klub lewicy, postanowił być radnym niezależnym - wyjaśniał Antoni Czyżyk.
Samego zainteresowanego o przyczyny wstąpienia do klubu radnych PO nie można było dziś zapytać, gdyż na konferencji nie był obecny - Widząc, w jaki sposób pracujemy i przygotowujemy sie do procedowania uchwał widocznie zaakceptował tę formę i w grudniu wykazał wolę przystąpienia do naszego klubu - wyjaśniał decyzję Juliusza Dziewałtowskiego-Gintowt, przewodniczący klubu radnych PO, Antoni Czyżyk.
A wiec to bylo cena, za zatrudnienie Pani Kingi Dz. - G. , ktora teraz siedzi i kwitnie w DUiA bo nie ma dla niej roboty.
Zdrajca. Chociaż zarzuty pod adresem SLD niestety trafne.
I TAK TO WYSZŁO SZYDŁO Z WORKA JACY LEWICOWCY Z TYCH DZIEWAŁTOWSKICH. W POLSCE FUNKCJONUJE OKREŚLENIE POD NAZWĄ PROSTYTUCJA POLITYCZNA. DOKŁADNIE NIE WIEM CO ONO OZNACZA LUB CZY OKREŚLA PEWNE POSTAWY POLITYKÓW LECZ PEWNE ŻE JEST TO BE........
Patrzeć przykro na faceta,który dla kariery w*******ł tych,którzy na niego głosowali,wstyd i hańba.
SLD jest dzisiaj praktycznie lewicową przybudówką PO, stąd ten pomysł łączenia SLD z Palikutem. Stworzenie rzeczywistej samodzielnej partii będzie się wiązało z dużymi kosztami i koniecznością odcięcia się od sprostytuowanych korzeni, Milerów, Kwaśniewskich i całej tej menażerii. Brak działań sprowadzi SLD do roli partii kanapowej. PIS jest praktycznie prawicową przybudówką PO i nie jest zainteresowany władzą co widać chociażby po gimnastyce smoleńskiej. PSL typowo mafijna struktura racze nie zainteresowana polityką (sic!)
Sprzedawczyk, głosowałem na niego bo nie chciałem ludzi z PO widzieć przy korycie a on co zrobił .S*******z jeb**ny
Zdrada nie popłaca może czas to powiedzieć i Panu Radnemu i Prezydentowi ? Karty referendalne na Czerwonego Krzyża ....
Ile jest już podpisów Panie Mariuszu ?
PO musi odejsc bo do tragedi dojdzie a ten dziadek niech idzie wnuki bawic
Precz Dzia.. z POlityki !!