W sobotę, 4 sierpnia, o godz. 15.00, przed Ratuszem Staromiejskim, na 100 lat zostanie zamknięta Skrzynia Czasu. Ponad 60 podmiotów zdecydowało się podzielić swoim obecnym życiem. W Skrzyni pojawiły się m.in. zdjęcia z wesela, foldery różnych firm oraz miód, który jak obiecują organizatorzy ma przetrwać do momentu ponownego otwarcia Skrzyni, które ma nastąpić w 2112 roku.
- Pomysł zasięgnęliśmy z internetu - przyznaje Grzegorz Nowaczyk, prezes Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawczego Denar. - Okazało się, że w paru miejscach w Polsce zrealizowano taką inicjatywę. Stwierdziliśmy, że skoro cały czas coś wykopujemy, to może fajnie by było dla odmiany zakopać coś od nas dla potomnych, żeby za 100 lat wiedzieli jak my i nasze miasto wyglądało. Z tym pomysłem zwróciliśmy się do Departamentu Komunikacji Społecznej. Pomysł się spodobał, więc zaczęliśmy działać.
Powołana została specjalna Kapituła, w której skład wchodzą sami elblążanie. Przez ponad rok zbierane były różnego rodzaju pamiątki. - Wszystko, co znajduje się w Skrzyni to jest Elbląg dnia dzisiejszego, może rok, dwa wstecz - zapewnia Grzegorz Nowaczyk. - Obecnie miasto przechodzi dużą modernizację. Myślę, że dokumentacja fotograficzna, którą złożyliśmy w Skrzyni Czasu będzie ciekawym materiałem za 100 lat.
Jak duża jest skrzynia? - To jest sześcian, w wymiarach 80x60x60, wykonany ze stali kwasoodpornej, nierdzewnej, dość grubej, bo trzy milimetrowej - wyjaśnia Grzegorz Nowaczyk. - Z tego, co wiem, to nawet gdybyśmy tą skrzynię zakopali w ziemi, to za 100 lat blacha o tej jakości i grubości spokojnie przetrwa. Nic nie będzie w stanie wpłynąć na przedmioty, które będą znajdować się w tej skrzyni. Dodatkowo zostanie ona przykryta mosiężną płytą pamiątkową, która będzie mówiła o tym, że właśnie tu, na 100 lat została zakopana skrzynia czasu.
W ten projekt zaangażowały się zarówno firmy, jak i osoby fizyczne. - Ponad 60 podmiotów przekazało nam rzeczy, które znajdą się w tej skrzyni. Zajmują one trzy czwarte tej skrzyni, ale nic już nie można do niej dołożyć.
Ostatnią osobą, która włożyła coś do Skrzyni Czasu był Prezydent Grzegorz Nowaczyk, który umieścił w niej szklaną bryłę w etui, która ma informować, że honorowy patronat nad wydarzeniem objął Prezydent Miasta Elbląga z roku 2012 oraz album "Elbląg i okolice z lotu ptaka" wraz z własnoręcznie napisanym przesłaniem. - O tym, co dzisiaj robimy i jakbyśmy chcieli, żeby Elbląg wyglądał za 100 lat wraz z życzeniami dla przyszłym pokoleń - zdradza Grzegorz Nowaczyk, Prezydent Elbląga.
Co jeszcze będzie nas reprezentować za 100 lat? - Ludzie umieścili w skrzyni przenajróżniejsze rzeczy - z uśmiechem opowiada Grzegorz Nowaczyk ze Stowarzyszenia Denar. - Jedna z firm postanowiła włożyć do skrzyni małą przekładnię zębatą, którą wykonuje, po to, by za 100 lat ludzie zobaczyli, jaką technologią, z jakiego materiału oni wykonywali takie rzeczy. Są również dokumenty, foldery różnych firm, które pokazują, czym się zajmują. Jeśli chodzi o osoby prywatne to gama jest dość szeroka. Począwszy od zdjęć z wesela, które odbyło się w tym roku, po słoik miodu, który jest odpowiednio zabezpieczony, żeby przetrwać 100 lat, i żeby ludzie mogli spróbować miodu, który my jemy w dzisiejszych czasach. Do tego w zeszłym roku, podczas Dni Elbląga, zostało wykonywane zdjęcie z ponad 300 metrowej drabiny wozu strażackiego. To zdjęcie mamy w dużym formacie i w formie elektronicznej. Myślę, że obraz miasta i nas wszystkich na tym, co udało nam się zgromadzić, został uchwycony i za 100 lat ludzie będą mieli co oglądać, tak jak my dziś dokopujemy się do starych dokumentów i patrzymy, jakie piękne było nasze miasto w latach przedwojennych.
Jak zapewniają organizatorzy wszystko jest już przygotowane, zapieczętowane, spakowane w odpowiednie koperty, zalakowane i poopisywane. A dziś Skrzynia Czasu zostanie zaspawana, by w sobotę, na 100 lat, spocząć w ziemi.
Pomysłu na to nie trzeba było daleko szukać. W pobliskim Malborku także w centrum miasta jest przy deptaku wmurowana tablica z informacją o skrzyni czasu i datą jej otwarcia.
Brawo za inicjatywę tak trzymać a buraków jęczących miejcie gdzieś
Za 100 lat to... Elbląga juz nie bedzie dziwię niepełnym rządom Jasia Fasoli
powinni zakopac TACZKE czasu
GOŚCIU, SPOJRZ ,TU SPOCZYWA ELBLĄG,MIASTO KIEDYS WIELKIE I BOGATE, KTÓREJ ZNISZCZYŁ DOSZCZĘTNIE GRZEGORZ NOWACZYK.GOŚCIŁ,ZAPAŁ ŚWIECZKE I W ZADUMIE POMYSL JAKIM WIELKIM NIESZCZĘŚCIEM DLA ELBLĄGA BYŁ TE NISZCZĄCE DZIAŁANIA TEGO PSUJA. w
Hahaha... szklana bryła z patronatem honorowym Grzegorza Nowaczyka :)))) to jak klątwa niemal - za 100 lat ktoś otworzy i się wydostanie jak Jumanji :) ale ogólnie pomysł ze skrzynią fajny.