51 mln zł zarezerwowała policja na wynagrodzenia dla informatorów. Cały przyszłoroczny budżet Komendy Głównej Policji obliczony jest na niemal 10 mld zł. Na policyjnym donosie można zarobić od 50 do 1000 zł.
Wypłaty dla informatorów i agentów policji pochodzą z funduszu operacyjnego, który zaplanowany jest w kwocie 51 mln złotych. W ramach tego funduszu policja ma do wydatkowania 43,5 mln, a Centralne Biuro Śledcze 7,5 mln złotych. Z tego samego funduszu finansuje się np. zakup nieoznakowanych radiowozów i specjalistycznego sprzętu do inwigilacji. Wynagrodzenia dla informatorów mają stanowić największą część funduszu. Szczegółowy sposób gospodarowania tą kwotą okryty jest jednak tajemnicą państwową.
- Wynagrodzenie dla informatorów jest wyznaczane w sytuacjach, w których inna drogą nie można zdobyć takiej informacji – wyjaśnia mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer pracowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Dotyczy to poważnych spraw, zagrożonych najczęściej wysoką karą pozbawienia wolności.
Ile można zarobić na przekazaniu informacji policji? Zwykle wypłaty zamykają się w kwocie od 50 do 1000 zł. Wyższe sumy zdarzają się sporadycznie i decyduje o nich komendant wojewódzki lub główny policji. – Wszystko zależy od wagi informacji – dodaje mł. asp. Krzysztof Nowacki. Jednak o łatwym zarobku za przekazanie fałszywych informacji, nie może być mowy. - Jest to zawsze dokładnie weryfikowane. Jeżeli informacja nie przyczyni się do zatrzymania sprawcy, nikt za nią nie zapłaci – wyjaśnia oficer prasowy elbląskiej policji.
Wyższych wynagrodzeń mogą spodziewać się informatorzy Centralnego Biura Śledczego. Jedna z rekordowych „nagród” trafiła do agenta, który wyjawił miejsce ukrywania się bossa mafii pruszkowskiej Andrzeja Z., znanego jako „Słowik”. Informator miał podobno zainkasować nawet kilka tysięcy euro.
- Przesłuchiwana osoba nie może uzależniać odpowiedzi na zadawane pytania od opłaty za informację – przypomina mł. asp. Krzysztof Nowacki. - Zatajenie, ukrycie prawdy, bądź skłamanie w takim przypadku może rodzić konsekwencje w postaci odpowiedzialności za zeznanie nieprawdy. Kodeks Karny przewiduje za ten czyn karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
SZOPEN JAKO INFO SPRZEDAWCZYK MA PENSJE BARDZO ŁADNĄ
w czasie wojny za podpi..lanie czyt. zdradę-kula w łeb bez sądu
No to informatorami / ale de.... / są rodzinki komediantów MO z placu wolności zlecającymi drogówce wrabianie niewinnych osób dla wyłudzeń odszkodowań po wymyślonych kolizjach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zapytajcie bolka, honorowego obywatela Elblaga
Będą Pod ***zielać za Makowca Frajerzy !
Tylko kapusie nie wiedza, albo wiedza że ich porwadzący daja im 500 a drugie 500 chowaja to kieszeni. I tak włąsnie kryminalni maja drugie pensje.
PO takim artykule bedzie lawina NOWYCH INFORMATORÓW .
nawet nie wiedziałam,że takie "coś" jest...dno, chyba w innym świecie żyję....???
szok takich po mur i rozstrzelac kapusi tepic co za kraj schodimy na psy poco policja ma sie wysilac jak maja podane na tacy
KOŃ - ty wiesz o co chodzi