Tak brzmiały życzenia kierowane do Aeroklubu Elbląskiego i całego miasta przez prezydenta Grzegorza Nowaczyka z okazji 100-lecia lotnictwa w Elblągu. Tłumy elblążan podziwiały wczoraj, 14 lipca, pokazy akrobatyczne w wykonaniu pilota Wojciecha Krupy, lidera grupy Żelazny i Zespołu Akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry.
100-lecia lotnictwa w Elblągu obchodzone jest na pamiątkę lądowania aeroplanu niemieckiego pilota Otto Stiefvatera. Ten łowca rekordów w lotach długodystansowych podczas przelotu do Królewca z powodu braku benzyny musiał przymusowo lądować w okolicach dzisiejszego mostu na Fiszewce.
- Nie wszyscy jeszcze wiedzą, że mamy w swojej historii równie ciekawą opowieść związaną z lotnikami francuskimi – mówił prezydent Elbląga, Grzegorz Nowaczyk. - To z tego lotniska w 1945 roku startowali piloci francuskich myśliwców wracający do swojego kraju po udanej kampanii na froncie wschodnim - kontynuował prezydent. - Dlatego na dzisiejszych uroczystościach gościmy osoby reprezentujące aeroklub we francuskim Compiegne, mieście partnerskim Elbląga. Chcemy przy tej okazji rozmawiać o zacieśnianiu współpracy nie tylko na płaszczyźnie kulturalnej i sportowej, ale także gospodarczej.
Prezydent Elbląga mówił też na temat najbliższych planów Miasta względem lotniska. - Przede wszystkim wspólnie z Aeroklubem Elbląskim musimy podejść do budowy utwardzonego pasa startowego, bo bez tego nasze lotnisko będzie niewykorzystane . W nowej strategii rozwoju województwa warmińsko-mazurskiego znajdzie się zapis, że elbląskie lotnisko jest lotniskiem lokalnym, co otworzy nam furtkę do tego, aby pozyskać fundusze z nowego budżetu UE na lata 2014-2020.
- Jest to inwestycja konieczna dla rozwoju gospodarczego i turystycznego miasta – przekonuje dyrektor Aeroklubu Elbląskiego, Maciej Leśniewski. – Dzięki temu, że będzie można wylądować tu większym samolotem, lotnisko znajdzie się w centrum zainteresowania nie tylko uprawiających sporty lotnicze, ale także dla turystów, biznesmenów. Stanie się naszym oknem na świat.
W długoletniej historii elbląskiego lotniska, wczorajszy dzień zapisał się niewątpliwie piękną kartą. Niezwykłe wrażenie zrobił na elblążanach pokaz mistrza Polski w akrobacji samolotowej, założyciela i prowadzącego grupy Żelazny, płk. dypl. pil. Wojciecha Krupy. Korkociąg płaski, lot odwrócony czy też przelot 100 metrów nad ziemią, czyli na możliwie najniższej wysokości, która jest dozwolona w trakcie pokazów, to tylko część z akrobacji, jakimi mistrz zyskał sobie uznanie i sympatię w oczach elblążan. - Cieszę się, że Elbląg zrobił tego typu imprezę, dobrze byłoby gdyby odbywała się cyklicznie – mówił płk. pil. Wojciech Krupa tuż zakończonym pokazie. -Trzeba jeszcze bardziej ją nagłośnić i zrobić jeszcze więcej w tym kierunku.
Choć, jak sam mówi, lata już tysiąc lat, start daje mu wciąż tyle samo radości. - Dobrze jest robić w życiu to, co się lubi – przyznał pilot. - W czasie pokazu nie może być żadnych emocji, najważniejsze są spokój i opanowanie. Jak są emocje to potem wychodzi to bardzo słabo, ale ta wiedza przychodzi wraz z doświadczeniem – dodał Wojciech Krupa. Lider Grupy Żelazny zapewnił, że jeśli tylko dostanie takie zaproszenie, to może kolejny raz odwiedzi Elbląg.
Równie wielkich emocji dostarczył widzom pokaz w wykonaniu Biało-Czerwonych Iskier w składzie: mjr pil. Tomasz Czerwiński – prowadzący i dowódca zespołu, kpt. Pil. Paweł Wichowicz, kpt. Pil. Maciej Kopiel, mjr pil. Jacek Jaworek, mjr pil. Tomasz Łukaszczuk, ppłk pil. Dariusz Karwowski. Zachwyt graniczący z niedowierzaniem towarzyszył elblążanom obserwującym kolejne rozejścia, efektowne pętle, widowiskowy jordan, czy też beczkę. - Samoloty lecą bardzo blisko siebie, w odległość 1,5-2 m, chwilami nawet mniejszej – mówi ppor. pil. Mateusz Błaszczyk, komentujący pokaz. - Piloci nie mogą się mylić, tym bardziej, że prędkość jaką osiągają, to nawet 600 km/h.
- Umiejętności tych pilotów są nieprawdopodobne – komentowała tuż po pokazie pani Katarzyna, która wzięła udział w festynie razem z mężem i dziećmi. – Pierwszy raz miałam okazję oglądać na żywo akrobacje samolotowe i muszę powiedzieć, że cieszę się jak dziecko – dodała ze śmiechem.
- Zdolni piloci i piękne samoloty – zauważył z kolei pan Andrzej. – Mój 6-letni wnuk z wypiekami na twarzy obserwuje to, co dziś się dzieje. Chciałoby się, żeby takie imprezy w Elblągu były znacznie częstsze.
- To coś nowego w naszym mieście i wielka frajda dla dzieci i dorosłych – przyznawały zgodnie panie Wioletta, Monika i Karolina, które wspólnie z rodzinami przybyły wczoraj na płytę elbląskiego lotniska. – Ludzie chcą brać udział w podobnych wydarzeniach, o czym najlepiej świadczą zapełnione dziś parkingi wokół lotniska.
Organizatorem obchodów było stowarzyszenie Aeroklub Elbląski oraz władze samorządowe Elbląga.
Niedziela, 17.11.2024, Imieniny: Waleria, Salomea, Grzegorz
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Co za brednie, impreza tak ustawiona by najpierw wręczyć nagrody politykom .Elblążanie przyszli by oglądać pokazy a nie słuchać gadania.Cały plan imprezy okrojony DLACZEGO??? Zabrakło tego co obiecywano -plan imprezy wydrukowano i zwykłych ławek by widzowie mogli usiąść.Oczywiście dla elity był namiot vip a plebs niech siedzi na d***e.Jaka radość Elbląg bez samolotów.Jeszcze troche i lotnisko zlikwiduje mądrala.A najlepiej to wszystko na olsztyn ,tylko sam niech tam sie wyniesie.
Dlaczego nie pozwolono widzom podejść blisko samolotom stojącym .Na każdej takiej imprezie w Polsce wolno. TYLKO w Elblągu wolno ale znajomkom a reszto precz.
JAKIE tłumy ??? Polityków gadanie , zamiast pokazy.Okrojona impreza .Upadek lotniska ,JAKIE MIĘKKIE LĄDOWANIE?????
to prawda, kolejna impreza na której jest strefa vipowska. co to za wymysł, żeby się tak oddzielać od ludzi? dlaczego prezydent nie pokazał jaki jest normalny i zwykły i nie stał w kolejce po kiełbaskę (cholerna drożyzna...), dlaczego nie siedział przy swoich (i nie swoich) wyborców rozmawiając z nimi? smutne zjawisko samo-alienacji władzy. życzę sobie i innych elblążanom tego, aby nasz prezydent się zmienił i chętniej przebywał wśród nas...
a nikt nie pisze że Iskry robią wrażenie? i to gruuube:)
"Wieloletni Plan Inwestycyjny do 2020 roku dla miasta Elbląga" zakłada rozbudowę obecnego lotniska sportowego i przystosowanie do obowiązujących standardów dla potrzeb lotnictwa cywilnego w perspektywie lat 2016-2020[1]. KIEDY GRZESIU KIEDY SIE ROZPOCZNIE BUDOWA DAWAJ KONKRETY A NIE ***OLISZ GLUPOTY
@nie tędy droga, na jakiej imprezie wolno widzom podejść blisko samolotow? najlepiej to podejsc poodkrecac cos, zabrac cos na pamiatke, moze uda sie im doleciec do bazy... wystarczyl napisac czy sie podobalo lub nie, a nie biadolic nie na temat.
A ja widziałem i rozmawiałem z Radnym A.Tomczyńskim,normalny gość,staliśmy w kolejce po kaszankę,wypiliśmy piwo. Człowiek,bez krawata i garnitury,że to niby figura,sandałki,spodenki do kolan,podkoszulek sportowy,podchodzili ludzie witali się z nami,rozmawiali.Takich to się lubi,bo są w tłumie elblążan,bez zadzierania nosa.Brawo Panie Radny Tomczyński.
Tłumy rzeczywiście sto parę osób .
Hahaha nasz Elbląski "Jaś Fasola" Jerzy W. jak zwykle się lansuje. Nie dość że pojawia się na każdych imprezach i regatach żeglarskich udając wielkiego żeglarza. To teraz jeszcze na imprezie lotniczej się pojawił i zgrywa ważniaka.