26 czerwca radcy prawni Urzędu Miejskiego spotkali się z przedstawicielami związków zawodowych Scana Zamech.
W związku z pojawieniem się w mediach informacji przekazanej przez związki zawodowe działające w Scana Zamech o rzekomym braku działań ze strony Prezydenta Elbląga w sprawie grupowych zwolnień w firmie, informuję iż:
- Prezydent poinformowany został o problemach przez przedstawicieli związków drogą mailową w miniony czwartek, 21 czerwca;
- podczas rozmowy telefonicznej przedstawiciele związków poprosili Prezydenta o wsparcie prawne;
- Miasto nie jest stroną w konflikcie, mimo to Prezydent konsultował się z radcami prawnymi zatrudnionymi w Urzędzie Miejskim. Skontaktują się oni ze związkami zawodowymi, by udzielić informacji i wskazać tok dalszego postępowania w tej sprawie oraz dokonać analizy rozbieżności, które ujawnione zostały w protokole rozbieżności, celem zawarcia porozumienia między stronami.
Związkowcy poprosili o interpretację zagadnień prawnych związanych z wdaniem się załogi w spór zbiorowy z pracodawcą.
- Podczas rozmowy powiedziano mi, że zarząd firmy nie zamierza prowadzić mediacji z załogą. – mówi Renata Kobiela radca prawny UM. – W piątek na prośbę związkowców będę obecna na spotkaniu zarządu z pracownikami, by udzielić im wsparcia prawnego. Tego dnia mają być wręczane wypowiedzenia. Oczywiście moja obecność na tym spotkaniu będzie możliwa tylko za zgodą władz firmy.
Biuro Prasowe UM
Co na to Rada Menagerów ?
i po co ta informacja. Wydaje mi się, że i tak nie jest w stanie nic zrobić. To decyzja prywatnego przedsiębiorstwa. Prezydent niech dalej "ROZKRĘCA" miasto - kierownik zamieszania w końcu.
z czyyyyyyyyyyyyyyyyyym? daj spokój, o czym ty mowisz? RP i to wszystko, lepiej o tej radzie menago zapomieć. Dla świętego spokoju
elblag przyspiesza tylko jaki kierunek??????
"Miasto nie jest stroną w konflikcie, mimo to Prezydent konsultował..." a mógł zabić. Przypomina wam to coś? Żenada.
Współczuje zwalnianym pracownikom. Bo tyle mogę tylko zrobić. Nie raz zastanawiałem się dlaczego tak jest. Myślę, że my Polacy jesteśmy temu winni. Rozumujemy jak dzieci. Obcy z zagranicy przyjdzie i nam pomoże. Jak sobie na wzajem nie pomożemy, to nikt nam nie pomoże. Koncerny zagraniczne przychodzą tylko tam, gdzie węszą dobre zyski. W wielu wypadkach wspierają swoje inne instytucje, jak chociażby banki. Zlecając im obsługę swych rachunków. My Polacy za mało nawzajem się wspieramy i za mało się cieszymy gdy drugiemu Polakowi się powodzi. Bardziej zniesiemy to, gdy obcokrajowiec się wzbogaci niż nasz sąsiad.. Tą naszą paskudną przywarę od lat wykorzystują inni. Handel jest w dużym stopniu w obcych rękach. Swoich niszczymy a obcym dajemy ulgi. Optimus producent komputerów jest tego dowod
"Ludzki pan" - a mógł zabić. W dzisiejszej dobie nie trzeba zabijać, wystarczy zwolnić z "wilczym biletem"... pan Nowaczyk jest bezwzględny, jak i cała jego świta... Nie takie reżimy upadały... miska bezlitośnie się opróżnia... przypominam lata 1956,1979, 1980...
Kiedy sprawą zajmie się radny Turlej i opisze to na swoim blogu?
ŻYCIE !!!- toczy się dalej
kiedyś Zamech był 1. teraz ćwoki żerują na nazwie... będąc na miejscu przedsiębiorców kooperujących z w/w firmą zaprzestał bym współpracy z nimi. z bardzo prostego powodu. Niszczą miejsca pracy w Elblągu a takich tu w Elblągu nie chcemy. / ale nie jestem na ich miejscu.:(