Razem z konkubiną mieszkamy w gminnym mieszkaniu lokatorskim. (...) Konkubina ma dwójkę dzieci, ale mieszkają w swoich mieszkaniach i zupełnie nie interesują się matką. Ja jednak boję się, że jak ona umrze to dzieci będą chciały przejąć to mieszkanie, a ja będę musiał się wyprowadzić. Co mogę zrobić, żeby nie stracić mieszkania? – to kolejne pytanie od Czytelnika, na które odpowiedzi udzieli Krzysztof Kowalski z kancelarii Lexnova.
Przypomnijmy, że co tydzień, na łamach naszego serwisu przeczytać można porady prawne oraz omówienia bieżących kwestii z zakresu zmian w obowiązującym prawie. Bardzo liczymy na naszych Czytelników, którzy zadając pytania prawnikowi w takich dziedzinach jak: prawo cywilne, rodzinne, administracyjne i nieruchomości, będą wspólnie tworzyli cykliczne porady prawne.
Dziś publikujemy kolejne nadesłane do nas pytanie i odpowiedź prawnika.
Pytanie przesłane przez czytelnika:
Razem z konkubiną mieszkamy w gminnym mieszkaniu lokatorskim. Najemcą lokalu jest moja konkubina. Mieszkam tam i opiekuję się partnerką od wielu lat (jest ona osobą schorowaną). Konkubina ma dwójkę dzieci, ale mieszkają w swoich mieszkaniach i zupełnie nie interesują się matką. Ja jednak boję się, że jak ona umrze to dzieci będą chciały przejąć to mieszkanie, a ja będę musiał się wyprowadzić. Co mogę zrobić żeby nie stracić mieszkania?
Odpowiedź:
Czytelnik nie musi obawiać się o utratę miejsca mieszkania. Poruszoną kwestię jasno reguluje art. 691 § 1 kodeksu cywilnego, który stanowi że: „W razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują: małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą.” Zgodnie zaś z § 2 wymienionego wcześniej artykułu, wymienione osoby wstępują w stosunek najmu, jeżeli stale zamieszkiwały z najemcą w tym lokalu do jego śmierci.
Stan faktyczny, który opisał czytelnik, nie pozostawia wątpliwości, że jest on osobą pozostającą we wspólnym pożyciu z najemcą lokalu tj. swoją partnerką, jak również że stale zamieszkuje z nią w tym lokalu.
Reasumując, jeżeli czytelnik będzie związany z partnerką do chwili jej śmierci i jednocześnie będzie zamieszkiwał z nią w mieszkaniu, którego dotyczy sprawa, to w chwili jej śmierci, z mocy prawa, wstąpi w stosunek najmu, który przysługiwał partnerce i tym samym uzyska tytuł prawny do mieszkania. Należy dodać, że dzieci najemczyni lokalu nie uzyskają do mieszkania żadnych praw tzn. nie wstąpią w stosunek najmu, gdyż nie spełniają przesłanki stałego, wspólnego zamieszkiwania z najemcą lokalu.
Krzysztof Kowalski – doradca prawny
Lexnova - Kancelaria prawna & Nieruchomości
ul. 1 Maja 45
82 - 300 Elbląg
tel/fax 55 648 50 00
http://www.lexnova.pl
kancelaria@lexnova.pl
Zapraszamy naszych czytelników do zadawania pytań prawnikowi z kancelarii Lexnova. Pytania z dziedzin prawa cywilnego, rodzinnego, administracyjnego i nieruchomości, należy wysyłać na maila kancelaria@lexnova.pl. Najciekawsze problemy wraz z odpowiedzią prawnika, publikować będziemy w każdy poniedziałek na łamach Elbląskiego Dziennika Internetowego info.elblag.pl
Ale,czy ten pan musi być zameldowany w tym mieszkaniu?