- Na sobotę przygotowujemy utwór taneczny – zapowiedział wczoraj, 3 kwietnia, Ryszard Rynkowski podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Ratuszu Staromiejskim. – Będzie to „Boogie wonderland” Earth Wind & Fire Experience. To będzie złamanie dwóch ostatnich tygodni, kiedy szliśmy bardziej w przekaz do ludzi. Chcemy dać im trochę oddechu, żebyśmy nie byli jednokolorowi. To będzie podróż w przeszłość, nawiązująca do lat 70-tych.
Nie wiadomo jeszcze, kto z Szesnastki Rynkowskiego będzie tym razem solistą. Przypomnijmy, że do tej pory byli nimi: Sandra Elminowska i Piotr Jacyno (dwukrotnie) oraz Maja Kadłubowska wraz z Moniką Kowalczyk.
– Mamy wytypowane pięć osób, ale tak naprawdę decyzję podejmiemy dopiero teraz – wyznał Ryszard Rynkowski. - To jest utwór wielowarstwowy. Tam nie będzie klasycznego chóru. Będą różnego typu kontrapunkty, które będą prowadzone zarówno męskimi, jak i damskimi głosami. Oczywiście dwóch, trzech solistów będzie, ale na dzień dzisiejszy jeszcze nie podjęliśmy decyzji, kto to będzie.
Koniec z miganiem?
Jak zapowiedział lider elbląskiej drużyny w kolejnym odcinku „Bitwy na głosy” migania już nie będzie. – Będziemy migać, jeżeli będzie coś ważnego do powiedzenia – zaznaczył Ryszard Rynkowski. – Piosenka, która mówi o tym, żeby poczuć się fajnie i wejść do cudownego świata boogie, nie wymaga migania. Miganie nie było dla nas atrakcją i czymś, co miało dać dodatkowy plusik przy punktacji, tylko było to pewnego rodzaju formą połączenia się również z innymi ludźmi. Do pomysłu z miganiem być może wrócimy, ale tylko wtedy, kiedy będzie coś ważnego do przekazania. Refren „Tolerancji” uznaliśmy za na tyle ważny, że też go zamigaliśmy. Byłem bardzo zaskoczony, bo młodzi ludzie bardzo szybko się nauczyli tego refrenu. Pani Ania (Garbarska-Werner – przyp. red.) w 30 minut ich tego nauczyła. Później to już były tylko próby, ale wszystko wyszło jak najlepiej.
Pewni zwycięstwa?
Elbląska ekipa trzeci tydzień zajęła pierwsze miejsce. Jedynie w pierwszym odcinku była na drugim. Czy w związku z tak dobrymi wynikami Drużyna RR czuje presję, czy może jest spokojna o wejście do finału? – Wygrywanie jest bardzo przyjemną rzeczą – stwierdził Ryszard Rynkowski. – Myślę, że presję mają wszyscy pozostali. Biorąc pod uwagę ostatnie dwa tygodnie ustaliła się taka sztywna trójka – Mezo, Kamil Bednarek i Elbląg. I jeśli to by się nie zmieniło, oznaczałoby, że nerwy będzie miała Monika Kuszyńska i Janusz Panasewicz, ale przecież jak będzie - zobaczymy. Dla mnie ta sobota będzie jedną z ważniejszych, ponieważ zdaję sobie sprawę, że są święta i ludzie będą zajęci wieloma innymi rzeczami, i być może u niektórych ten program zejdzie na dalszy plan. Dlatego ta sobota będzie dla mnie największym egzaminem, ale nie z powodu presji. Jeżeli będziemy drudzy bądź trzeci też będzie dobrze. Lepiej jest atakować zza pleców, niż ciągle być gonionym.
- Ludzie przypominają mi ciągle los Halinki Młynkowej, która w ubiegłej edycji miała pięć zwycięstw z rzędu – dodał Ryszard Rynkowski. – Nie śledziłem poprzedniej edycji, ale ponoć było tak, że gdy już praktycznie miała być w finale, odpadła. Odpukuję. Absolutnie sobie nie życzę takiego finału (śmiech).
Będzie coraz trudniej
Jeśli elbląska drużyna przetrwa kolejne dwa tygodnie czekać ich będzie nie lada wyzwanie. Konwencja programu będzie wymagała od nich przygotowania już 2-3 piosenek. – To już rzeczywiście będzie bardzo ciężka praca – przyznał Ryszard Rynkowski. – Ale teraz cały czas jest w nich entuzjazm. Ja tylko muszę ich bacznie obserwować, żeby przypadkiem nie nabrali takiego przekonania, że są najlepsi i że wszystko im się należy. To trzeba kontrolować, ale na razie, na szczęście, tego u nich nie dostrzegam.
Podczas ostatniego odcinka prowadzący program Hubert Urbański zapytał Ryszarda Rynkowskiego, czy jest pewien zwycięzca. – Powiedziałem żartem, że tak. Na takie pytanie co miałem odpowiedzieć? Że nie chcę być pierwszy? To musiałbym się spowiadać – powiedział Ryszard Rynkowski. – Myślę, że ten program skończy się dla nas dobrze.
- Mam nadzieję, że ci wszyscy ludzie, którzy głosują na nas, oprócz poczucia bycia Elblążanami, naprawdę doceniają wysiłek i talent naszej szesnastki – stwierdził Ryszard Rynkowski. – Obawiałem się, czy ludzie w pierwszych odcinkach nie będą głosować na drużyny i to, co one robią, tylko na liderów. Nigdy nie byłem zbyt pewny siebie. Wolałem zawsze pracować niż dbać o wizerunek. Mało mnie było w mediach, w związku z tym miałem te obawy. Na szczęście okazały się bezpodstawne.
Miła niespodzianka
Konferencję przerwało pojawienie się elbląskiej drużyny, która wchodząc do sali śpiewała „Niech żyje nam”. Po odśpiewaniu kilku znanych okolicznościowych utworów wręczyli Ryszardowi Rynkowskiemu kwiaty i statuetkę. Jak się okazało wczoraj Ryszard Rynkowski obchodził imieniny, o czym nie zapomnieli jego podopieczni.
trudna i nie-aż-tak-popularna piosenka - może być ciężko. trzymam kciuki!
nie ma czegos takiego jak "niech zyje nam". jest "sto lat". albo w najgorszym wypadku "niech zyje, zyje nam"
Dalej trzymamy kciuki. Wierzę, że Wielka Sobota nie przeszkodzi elblążanom w głosowaniu. Ja już ruszyłam z prośbami o głosy. Pozdrawiam Pana Ryszarda i całą Jego Grupę. Dołaczam się do życzeń imieninowych Dla Ryszarda Seniora i Juniora. Zatorze pozdrawia Panie Rynkowskie.
Drużyna RR - jak za świetności "Pokemonów". Oby było inaczej - niech zawsze wygrywają. :)
a ci znowu z tymi autografami - to było modne 20 lat temu, jak z gazety można było sobie wyciąć i powiesić na słomiance przy łóżku. Widocznie ktoś ma takie sentymenty jeszcze. Drużynie życzę sukcesu w sobotę.
Jacy Wy wszyscy jesteście fajni. Pozdrawiam serdecznie i wysyłam SMS.
jeśli możecie zmienić ten utwór to trzeba to koniecznie zrobić bo tego nie da się słuchać i ine wygracie tym razem
TYLKO niech zaśpiewają inne osoby z drużyny RR, bo nie ujmując nikomu to ci sami wokaliści stają się nudni i odpadają z Bitwy....A pomimo lokalnego patriotyzmu nie zagłosuje na tych samych wiodących. W końcu ten program jest fajny bo nie śpiewa wciąż jedna gęba :)
NIE ŚPIEWAJCIE TEGO UTWORU,LUDZIE TEGO NIE KUPIĄ....
Piosenka trochę nie ciekawa jak na taki program. Mam tylko nadzieję, że nasza drużyna tak ją wykona, że wszyscy się w niej zakochają :)) Trzymam kciuki i wysyłam w sobotę SMSy!!