Fotoradary wrócą do Elbląga? Prezydent stolicy chce, aby miasta znów miały prawo je montować. Na razie Elbląg pozostaje miejscem bez takich urządzeń. Dodatkowe fotoradary mają się jednak niebawem pojawić w okolicach, m.in. na drodze S7.
Generalny Inspektorat Transportu Drogowego zamierza rozbudować system CANARD (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym). Na drogach krajowych, skrzyżowaniach i przejazdach kolejowych w Polsce zainstalowanych zostanie 128 nowych fotoradarów i innych urządzeń rejestrujących. Będą to: 43 urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości, 70 urządzeń punktowego pomiaru prędkości, 10 urządzeń do monitorowania przejazdu na czerwonym świetle na skrzyżowaniach i 5 urządzeń do monitorowania przejazdu na czerwonym świetle na przejazdach kolejowych.
Głównym celem przedsięwzięcia jest poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego na krajowej sieci drogowej. Dzięki zwiększeniu liczby urządzeń rejestrujących zmniejszona zostanie liczba wypadków powodowanych niedostosowaniem prędkości do warunków ruchu i niestosowaniem się do sygnałów świetlnych
– informuje Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.
Projekt zostanie sfinansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy. Fotoradary i sprzęt do odcinkowego pomiaru prędkości mają zostać zamontowane maksymalnie do 30 czerwca 2026 r. Część urządzeń pojawi się w województwie warmińsko-mazurskim. Znane są już ich lokalizacje. W naszym regionie, jak podaje auto.dziennik.pl, odcinkowe pomiary prędkości zostaną zamontowane na odcinkach: Rychnowo – Olsztynek (S7), węzeł Pasłęk Północ – węzeł Marzewo (S7), węzeł Rączki – węzeł Nidzica Południe (S7), i węzeł Olsztyn Południe – Stawiguda (S51). Natomiast fotoradary zamontowane zostaną w miejscowościach: Narty, Szczytno, Minty, Bartoszyce, Iława i Dobre Miasto.
Kilka dni temu wrócił również temat stawiania fotoradarów przez miasta. Przypomnijmy, w 2016 roku gminy straciły prawo do wykonywania kontroli prędkości za pomocą fotoradarów – mobilnych oraz stacjonarnych. Stało się to w wyniku raportu Najwyższej Izby Kontroli, w którym wykazano, że w wielu przypadkach powierzenie takiego zadania straży miejskiej miało na celu pozyskanie dodatkowych środków do budżetów gmin, a nie poprawę bezpieczeństwa na drogach. Od tego momentu za montaż urządzeń odpowiada GITD. Zmiany tego prawa chce prezydent Warszawy.
Po kilku dniach od tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej, gdzie rozpędzone auto wjechało w forda, w wyniku czego zginął mężczyzna, Rafał Trzaskowski poinformował o dodatkowych działaniach, które mają uczynić ulice stolicy bezpieczniejszymi, w tym o środkach przeznaczonych na dodatkowe patrole drogówki. Jednocześnie podjął temat montowania fotoradarów przez samorządy. – W porozumieniu z właściwym ministrem i innymi samorządami przygotowujemy projekt ustawy dotyczący fotoradarów, tak aby zarządzające całą siecią dróg i ulic miasta miały prawo montować je samodzielnie – podkreślił w mediach społecznościowych. Temat podjęła również grupa posłów Lewicy, która chce, aby straż miejska znów mogła używać fotoradarów. Interpelację w tej sprawie wystosowano do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Jak na takie propozycje zareagowało Ministerstwo Infrastruktury? – W ocenie MI nadzór nad ruchem drogowym w zakresie montażu, obsługi i eksploatacji urządzeń, a także weryfikacji wykroczeń ujawnionych za pomocą stacjonarnych urządzeń rejestrujących, powinien pozostać w gestii instytucji państwowych – powiedziała PAP Anna Szumańska, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.
Co na temat pomysłu, aby miasta znów mogły montować fotoradary, sądzą Czytelnicy info.elblag.pl? Czy takie urządzenia powinny wrócić do Elbląga? Piszcie w komentarzach.
I co w tym złego, że straż miejska pozyskiwała pieniądze dla miasta?na płk Dąbka fotoradary powinny stać co 100m.
Idiotów jedynie knutem można uspokoi
na ul. Legionów jest konieczny
Powinni stać na środku Odrodzenia w obu kierunkach. Kiedyś jak stała policja to w około 4 godzinach skończył im się bloczek od wypisywania mandatów.
Kontrola prędkości przez policjantów powinna być jak ich samochód nie jest na widoku - a inaczej jest widzę ich i zwalniam.
Wyścigi aut i motocykli na ul. Browarnej. Kiedy się skończą.
KAŻDY zawodowy kierowca, ale prawdziwy kierowca, nie złotówa, powie "ruch jest źle zorganizowany, a ograniczenia prędkości nie są planowane pod kątem bezpieczeństwa, lecz łupienia kierowców." Kto jeździ po świecie ten wie, że w Polsce jest bardzo dużo niewyposażonych w sygnalizację przejść dla pieszych i są zbyt gęsto rozstawione. A ograniczenia stoją nie tam gdzie jest niebezpieczna droga, tylko tam gdzie są warunki do szybszej jazdy. Szybszej i często bezpiecznej jazdy. Na Grunwaldzkiej powinny być przejścia podziemne albo kładki ("mosty") nad jezdnią. Ulice takie jak Mazurska nie powinny być traktowane jak teren zabudowany, bo to są trasy wyjazdowe z miasta >100k mieszkańców i priorytet powinien stanowić przepustowość drogi, nie dobre warunki do zarabiania na kierowcach.
heh i "dziwnym" trafem POpaprane platne trole urzedowe jako pierwsze sie wysypaly (a wlasciwie to jeden w roznych odmianach). Jedynie jak dotad kierowca z 30 letnim doswiadczeniem racjonalnie i rzeczowo napisal - ale trole ida na ilosc nie jakosc). Znow chca nam straz gminna w krzakach stajaa zalatwi nie dla ezpieczenstwa ale dla lupienia Polakow ay z udzetu mieli kase na "krecenie lody" - to wszystko juz bylo a ludzie wybrali (pomijajac ta czesc swalszowanych glosow) POnownie. PiS PO jedno zlo - PiS lupil durnymi zmianami przepisow i podwyzszaniem mandatow a PO oprocz tez durna zmana przepisow to fotoradarami w kazdych krzakach
I każdy będzie wiedział bo znaki musza być i za radarem gaz.Szukanie kasy Tuskowe się zaczęło.
Na Płk. Dąbka od BP do rynku radar w 100% byłby usprawiedliwiony, to co się tam wyprawia, szczególnie wiejskich tuningów, jest nie do pomyślenia.