Rząd planuje zmiany w prawie o ruchu drogowym. Mandat za złamanie ograniczeń prędkości może niebawem kosztować kierowcę nawet 5 tys. zł. - Osoby, które jeżdżą bezpiecznie, mogą spać spokojnie. Celem są piraci drogowi - zpropozycję zmian komentuje kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy elbląskiej policji.
Proponowane rozwiązania dotyczą głównie zaostrzenia kar dla sprawców przestępstw i wykroczeń drogowych. Najważniejsze zmiany mają umożliwić nakładanie przez organy kontroli ruchu drogowego i orzekania przez sądy wyższych kar pieniężnych za niektóre wykroczenia. Rząd chce m.in. podwyższyć do 5 tys. zł mandat karny za przekroczenie dopuszczalnej prędkość jazdy o ponad 30 km/h - w przypadku recydywy grzywna mandatu będzie wynosiła od 3 tys. zł do 5 tys. zł. Z kolei maksymalna wysokość grzywny za niebezpieczne zachowania na drodze, wynosząca dziś 5000 zł, miałaby zostać podniesiona do 30 000 zł.
- Chodzi o bezpieczeństwo na drogach. Osoby, które jeżdżą bezpiecznie, mogą spać spokojnie. Ich zmiany nie dotkną. Chodzi o kierowców, którzy łamią przepisy, są piratami drogowymi. To oni są celem - mówi kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Pewne zmiany już się zadziały. Kiedyś dopiero uzbieranie odpowiedniej liczby punktów eliminowało z ruchu kierowcę, który jechał ponad 50 km/h w terenie zabudowanym - tych punktów było 24, jedna osoba mogła nawet kilkakrotnie dokonać takiego przekroczenia. W tej chwili za pierwszym razem można już zabrać jej prawo jazdy na 3 miesiące. Wielu kierowcom zapaliło się światełko, stwierdzili, że może warto jechać trochę wolniej, żeby w ogóle móc jeździć. To już trochę zdyscyplinowało kierowców. Nowe przepisy też będą spełniały taką funkcję. Tym bardziej że obecnie, porównując Polskę np. z sąsiednimi krajami europejskimi, te mandaty i tak nie są wysokie. Myślę, że te najnowsze zmiany dotyczące zaostrzenia kar to reakcja na ostatnie tragiczne wydarzenia na drogach. To ma przeciwdziałać takim niebezpiecznym sytuacjom
- dodaje rzecznik elbląskiej policji.
Większe mandaty to jednak nie wszystko. Zaproponowano również zmianę systemu dotyczącego punktów karnych, które miałyby być kasowane dopiero po upływie 2 lat, a nie po roku, jak ma to miejsce dziś. Ponadto za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca będzie mógł dostać nawet 15 punktów karnych, obecnie maksymalna liczba punktów za niektóre wykroczenia to 10.
Nowe rozwiązania uwzględniają również przydzielenie renty osobom bliskim ofiar przestępstw ze skutkiem śmiertelnym. Zaproponowano także powiązanie wysokości stawek ubezpieczeń komunikacyjnych z liczbą punktów karnych i rodzajem popełnianych wykroczeń. Wpływy z grzywien będą przekazywane wyłącznie do Krajowego Funduszu Drogowego, z którego są finansowane inwestycje drogowe.
Na zmiany jeszcze poczekamy. - Projekt ustawy zostanie przyjęty przez Radę Ministrów po dokonaniu korekt legislacyjnych wynikających z przebiegu dyskusji na Radzie Ministrów oraz finalnych uzgodnień między ministrem infrastruktury i ministrem sprawiedliwości w zakresie zmian w kodeksie karnym - podało we wtorek (13 lipca) Centrum Informacyjne Rządu.
Najważniejsze zaproponowane rozwiązania (za www.gov.pl):
Nakładanie przez organy kontroli ruchu drogowego i orzekania przez sądy wyższych kar pieniężnych za szczególnie niebezpieczne wykroczenia:
- podwyższono dolną granicę wymiaru kar grzywny za zachowania, które zostały uznane za najbardziej niebezpieczne m.in. naruszaniu praw osób pieszych, niestosowanie się do znaków drogowych i sygnalizacji świetlnej, naruszaniu dopuszczalnych prędkości jazdy;
- podwyższono maksymalną wysokość grzywny z 5 tys. zł do 30 tys. zł w przypadku wykroczeń drogowych;
- podwyższono maksymalną wysokość grzywny do 3,5 tys. zł w postępowaniu mandatowym;
- podwyższono mandat karny w wysokości do 5 tys. zł za przekroczenie dopuszczalnej prędkość jazdy o ponad 30 km/h, natomiast w przypadku recydywy grzywna mandatu będzie wynosiła od 3 tys. zł do 5 tys. zł.
Kierunkowo uzgodniono zmiany w zakresie orzekania przez sądy wyższych kar pozbawienia wolności przez kierowców prowadzących w stanie nietrzeźwości. Zaostrzenie przepisów zostanie omówione przez ministrów właściwych do spraw infrastruktury i sprawiedliwości. Zaostrzenie kar będzie dotyczyć:
- prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości;
- przestępstw drogowych, popełnionych w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozić;
- przestępstw drogowych popełnionych w stanie nietrzeźwości po raz kolejny.
Umożliwiono orzeczenie renty bezpośrednio w postępowaniu karnym:
- obowiązek wypłaty renty przez sprawce przestępstwa umyślnego ze skutkiem śmiertelnym;
- przyznanie renty przez sąd będzie miało miejsce z urzędu, bez jakiegokolwiek wniosku osoby uprawnionej lub prokuratora.
Wprowadzono instytucję czasowego niedopuszczenia do ruchu pojazdu, jeśli kierowała nim osoba nie posiadająca wymaganego uprawnienia:
- czasowe niedopuszczeniu pojazdu do ruchu na okres 3 miesięcy;
- wprowadzenie kary pieniężnej w wysokości 10 tys. zł.
Zaproponowano zmianę systemu dotyczącego punktów karnych:
- punkty będą kasowane dopiero po upływie 2 lat;
- za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca będzie mógł dostać nawet 15 punktów karnych, obecnie maksymalna liczba punktów za niektóre wykroczenia to 10;
- zniesiono szkolenia, po odbyciu których liczba punktów otrzymanych przez kierowcę ulegała zmniejszeniu.
Uzależniono wysokość składki OC od liczby punktów karnych:
- umożliwiono udostępnienie podmiotom ubezpieczeniowym danych z CEPiK i dostosowanie stawek ubezpieczeń komunikacyjnych do historii wykroczeń kierowcy oraz otrzymanych przez niego punktów karnych.
Powinno być od 5 tys zł. Nic tak nie działa na piratów jak wysoka kara pieniężna. Dodatkowo powinni wprowadzić możliwość zabierania aut w przypadku wypadku po spożyciu alkoholu. Zmiany muszą być widoczne a nie kosmetyczne. Patrzcie jak w Holandii się jeździ, fakt może zbyt rygorystyczne ale dzialaja
i proponuję przywrócić fotoradary.na płk.dąbka powinny być ustawione co 100m.
Szkolenia bym zostawił,Ktoś przegiął to ma szansę poprawy,nauczka,koszt,Reszta OK.
Zabierać bryczkę powyżej 1 promila, Zaboli Bogatych + biednych+ rodziny+ kolegów.
Skoro nie ma widocznej policji na ulicach elblaga to kto ma kontrolować prędkość i inne przewinienia kierowców np. notoryczne wjeżdzanie na czerwonym z Zeromskiego w lewo w Bema . Na tym skrzyzowaniu od kilku juz lat nie decydują światła ,tylko kierowcy . policja na taką uwagę odpowiada - przecież nie postawimy policjanta na każdym skrzyżowaniu . Krotko mowiąc przepisy będą , ale przy leniwej drogowce nie bedzie komu je kontrolować .
Czerwone światła sprzęgnięte z radarami - przeginasz, światło czerwone. 50 km/h i powrót zielonego. Proste, skuteczne.
Policyjni ignoranci... gdybyście chcieli to w miesiąc wyeliminowalibyście piratów, a nie ludzi którym zdarza się jechać o 10 czy 20 km więcej. To nie szybkość, ale głupota na drodze zabija. Tylko głupoty radarem nie da się zmierzyć... Jakim cudem każdy kto chce to nawet za 20 razem zda prawo jazdy. Czyli co nie ma ludzi którzy nie powinni nigdy mieć prawa jazdy? Najłatwiej zaczaić się z radarem i bach - będzie na 500+. Kolejny organ skarbowy. Wystarczy, że włączycie się w ruch i sami wyłapiecie ***ów drogowych. Również wśród Was.
Policyjni ignoranci... gdybyście chcieli to w miesiąc wyeliminowalibyście piratów, a nie ludzi którym zdarza się jechać o 10 czy 20 km więcej. To nie szybkość, ale głupota na drodze zabija. Tylko głupoty radarem nie da się zmierzyć... Jakim cudem każdy kto chce to nawet za 20 razem zda prawo jazdy. Czyli co nie ma ludzi którzy nie powinni nigdy mieć prawa jazdy? Najłatwiej zaczaić się z radarem i bach - będzie na 500+. Kolejny organ skarbowy. Wystarczy, że włączycie się w ruch i sami wyłapiecie ***ów drogowych. Również wśród Was.