Sejm, w środę, rozpatrzył poprawki Senatu do ustawy o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Świadczenie będzie przysługiwało w wysokości nie wyższej niż 500 zł, a łączna kwota tego świadczenia i świadczeń finansowanych ze środków publicznych nie może przekroczyć 1 600 zł. - Osoby, które mają miliony, tysiące złotych dochodu, otrzymują 500+ na dzieci bez żadnych ograniczeń. Wprowadzanie kryterium dochodowego w przypadku niepełnosprawny jest nieludzkie - mówi Jadwiga Król, pełnomocniczka Kongresu Kobiet, wychowuje niepełnosprawnego wnuka.
Nowe 500+ ma trafić do osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, które skończyły 18 lat. Ustawa została przegłosowana przez Sejm w połowie lipca. W środę (31 lipca) Senat zaproponował do niej poprawki.
Jedną z nich była zasada "złotówka za złotówkę". Przewiduje ona, że świadczenie uzupełniające będzie wypłacanie w kwocie nie wyższej niż 500 zł miesięcznie. Łączna kwota świadczeń ze środków publicznych nie może być wyższa niż 1600 zł. Oznacza to m.in., że osoby, które otrzymują świadczenia nieznacznie przekraczające wysokość renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, która wynosi 1100 zł, mogą liczyć na uzyskanie świadczenia uzupełniającego
- informuje WP.pl.
Tego samego dnia poprawki zostały one przyjęte przez posłów. Za głosowało 244 posłów, przeciw było 163, a 10 się wstrzymało. Teraz ustawa trafi na biurko prezydenta. Jak wynika z wcześniejszych informacji, wypłaty nowego świadczenia rząd planuje od 1 października.
Przypomnijmy. Osoby niepełnosprawne, a także ich rodzice i opiekunowie, od dłuższego już czasu walczyli o dodatkowe świadczenia, w tym również 500+. W ubiegłym roku głośno było o tym przy okazji akcji protestacyjnej, którą zorganizowali w Sejmie. Gesty solidarności z protestującymi płynęły wtedy z całej Polski, również z Elbląga - pisaliśmy o tym tutaj. Teraz jeden z ich postulatów został spełniony. O to, czy środowisko niepełnosprawnych może czuć się usatysfakcjonowane, zapytaliśmy Jadwigę Król, radną sejmiku i pełnomocniczkę Kongresu Kobiet, która wychowuje niepełnosprawnego wnuka.
Ludzie, którzy mają miliony, setki tysięcy złotych dochodu, otrzymują 500+ na dzieci bez żadnych ograniczeń. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego osoby niepełnosprawne, które potrzebują wsparcia, rehabilitacji, leków są ograniczane. To jest nieludzkie. To nie jest to, czego się domagaliśmy. Mam wrażenie, że rząd nie słucha ludzi
- przekonuje pani Jadwiga.
Za Po byś nic nie dostała ile maja tyle dają proste tez jestem niepełnosprawny.
i napewno niepełnosprawności jest winny PIS.
gdyby dali niepełnosprawnym, nie starczyłoby na 500.000 premii rocznej dla Glapińskiego, czy dziesiątki lotów dzieci Kuchcińskiego rządowym samolotem po 100.000/lot;
Moje pytanie jest takie ,czy to wina rządu ,że jest tyle nieszczęśliwych ludzi w naszym kraju . Czy do tej pory dostawali większe dodatki , a obecny rząd zabrał , nie daje co tylko może i trzeba być zadowolonym . PO wam nawet nie obiecało że dadzą , oni brali i bajeczki opowiadali .
Rząd daje miska ryżu by wam zamknąc buzie i byście nie przeszkadzali złodziehom doic na miliardy panstwo.To jest moje zdanie jako Polaka i podatnika utrzymujacego to panstwo.
Czy te niedouczone PiS - ie matołki, potrafią zrobić choć jedną ustawę której nie musiałyby natychmiast poprawiać ? A potem przyznają sobie gigantyczne premie za tytaniczną pracę, bo im te pieniądze się po prostu należały ?
PiS i tak wywali się nie o kontrowersyjnie naliczany i poniżający dodatek dla niepełnosprawnych ! Wywali się o "500 żul" (bo trzeba mieć mentalność menela, żeby móc normalnie pracować i wyciągać łapę po cudzą kasę).
Cale 500+ i inne +, czyli rozdawnictwo jest nieludzkie. PiS stworzył wierną sobie klasę roszczeniowców, którzy uważają, że im się należy bo spłodzili ***iaka - ich potworek jest najważniejszy. Przez to rosną ceny, podatki i koło się zamyka, a rozdawnictwo ostatecznie nic nie daje. Ci "wyróżnieni" przez państwo zaczynają uważać się za wyższą kastę i mają absolutnie gdzieś, że przez ten program ubywa pieniędzy z kasy państwa i o wiele lepiej można by to przekazać np. na unowocześnienie NFZ, z czego skorzystałby każdy. Najśmieszniejsze jest to, że z tego programu mogą korzystać nawet ci w czepku urodzeni, a nie tylko najbardziej potrzebujący. Mają oni gdzieś to, że w końcu kasa się skończy i ostatecznie zabraknie dla tych w najcięższej sytuacji, bo przecież ich ***iak jest najważniejszy...
Trzeba było żądać od POderastów.
stefan-Emeryt-wy tez jesteście niepełno sprawni tylko że UMYSŁOWO ,takie z was matoły zapatrzone w sektę,wasze dni są policzone nawet jak schowaliście Piotrowicza -Pawłowicz -Maciara, ludzie myślący zaznaczam MYŚLĄCY pamiętają wszystkie wasze przekręty, a SKOKI -kilka razy przebiją wszystkie razem wzięte "afery"Miło będzie popatrzeć na GURU SEKTY-za kratkami