W okresie nasilenia mrozów powinniśmy być szczególnie wyczuleni na los osób bezdomnych, apeluje o to elbląski samorząd i służby, które starają się pomóc tym osobom.
W okresie zimowym, szczególnie podczas występowania niskich temperatur i obfitych opadów śniegu, Straż Miejska, Policja oraz pracownicy MOPS na bieżąco monitorują miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Osobom tym proponowana jest pomoc, zachęcane są do skorzystania z miejsca w Domu dla Osób Bezdomnych, służby przekazują także informacje, gdzie można otrzymać ciepły posiłek, ubranie i pomoc medyczną. Co ważne, elblążanie są wyczuleni na los osób bezdomnych przekazując zgłoszenia o miejscach ich pobytu. Problemem jest niewielka część osób, która odmawia wszelkiej pomocy, ale miejsca gdzie przebywają są monitorowane.
Bezdomni mogą uzyskać schronienie w placówce przy ul. Nowodworskiej 49, gdzie działa schronisko, noclegownia i ogrzewalnia. Przy Pogotowiu Socjalnym przy ul. Królewieckiej 102 funkcjonuje Noclegownia dla bezdomnych mężczyzn, gdzie w okresie od 1 listopada przyjmowane są osoby bezdomne trzeźwe i nietrzeźwe. Jadłodajnia funkcjonująca przy Caritas ul. Zamkowa 17, od 1 listopada wydaje gorące posiłki osobom potrzebującym, w tym bezdomnym.
Przypominamy, w związku z okresem zimowym, że wszelkie sprawy dotyczące osób bezdomnych zgłaszać można do Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego pod nr tel. 55 239 30 40; 55 239 30 41. Ponadto na terenie województwa warmińsko-mazurskiego uruchomiona jest bezpłatna, całodobowa infolinia dla osób bezdomnych, nr tel. 800 165 320.
Gdzie szukać pomocy? - tabela kontaktów i zakres udzielanej pomocy
Osobnym problemem jest też los pozostawionych na mrozie czworonogów. Tu również apelujemy do mieszkańców o zgłaszanie przypadków uwiązanych, czy porzuconych w taką pogodę zwierzaków. Takie sytuacje można zgłaszać do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt lub Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Łukasz Mierzejewski
Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego w Elblągu
Są noclegownie ale oni nie tam nie pójdą bo zero alkoholu. To jak to jest ,dajecie przyzwolenie na picie i dewastowanie czyichś altanek . Na to się nie godzimy.
pomóc im można też dając pracę , chocby na 4 godziny dziennie . pic i nic nie robić , tylko rządać od innych to kuzden jeden potrafi
A u pana Owsiaka i dzieci pracują i nie jest im zimno .Może i ci panowie by tak opracowali