Kilka lat temu protestowali przeciw budowie gmachu sądu obok ich domów. Teraz olbrzym wyrósł pod ich nosem. Czy rzeczywiście nowa siedziba elbląskiej temidy aż tak uciążliwe dla mieszkańców sąsiadującego z nim budynku?
Budowa 11-kondygnacyjnego biurowca przy ul. Płk. Dąbka, nowej siedziby elbląskich sądów: rejonowego i okręgowego jest na finiszu. Trwają prace adaptacyjne wewnątrz budynku i na zewnątrz-powstaje parking, przy ul. Karowej. Gmach powinien zostać oddany do użytku w tym roku. Jeszcze w kilka lat temu w miejscu tym znajdował się plac, częściowo tylko zabudowany blaszanymi garażami. W 2007 roku teren ten uzyskał sąd. Prace ruszyły 2013 roku. Początek inwestycji poprzedziły jednak protesty mieszkańców okolicznych budynków należących do Spółdzielni Mieszkaniowej Sielanka.
Mieszkańcom nie odpowiada wizja nowego gmachu postawionego w obszarze, który jest zamieszkały przez prawie 3 tysiące osób, a niedaleko znajdują się szkoła i przedszkole - przekonywali wtedy przeciwnicy inwestycji.
Jednak ich głos, choć przeciągnął rozpoczęcie inwestycji w czasie, nie zablokował jej całkowicie. Budowa ostatecznie ruszyła pełną parą, a dzisiaj przy ul. Płk. Dąbka stoi sporych rozmiarów biurowiec. Zapytaliśmy mieszkających po sąsiedzku elblążan co obecnie myślą o tej inwestycji, czy rzeczywiści jest ona tak uciążliwa? Większość z nich zdania nie zmieniła.
Chcą państwo zobaczyć jak to wygląda? Proszę bardzo. Piękny mam widok... dokładnie na nowy budynek. On po prostu zakrywa nam słonko. Jest godzina 14, a w pokoju jest już ciemno. Byłam jedną z osób, które protestowały, ale usłyszeliśmy, że to nie obecna, wówczas, władza, a poprzednicy podjęli decyzję w sprawie budowy tego gmachu i na tym się skończyło. Teraz mamy to, co mamy. Nic nie byliśmy w sprawie zrobić. To trochę zniechęcające, że zostaliśmy po prostu zignorowani. Gdybym miała 30 lat, to mogłabym walczyć z wiatrakami, a jak ma się ponad 70, to już się nie chce
- mówi pani Janina.
- Ja jeszcze miałam szczęście. Wiem, że sąsiedzi z tego samego pionu dosłownie odczuli budowę nowego budynku w sąsiedztwie, w ich mieszkaniach popękały się ściany - dodaje elblążanka.
Trochę mamy żal, że nikt się z nami nie liczył. Postanowiono, że ten budynek w tym miejscu stanie i nikt nie słuchał naszych protestów. Wydaje mi się, że nie tylko ten budynek może być uciążliwy, ale też ten teren w ogóle nie nadaje się pod takie duże obiekty. To teren podmokły. Miejsc na takie budowy, nawet w centrum jest sporo. Można to było zrobić gdzie indziej. Tutaj wszędzie na około są niskie budynki. Tylko teraz wyrosło takie gmaszysko... ja wiem, wygląda niby ładnie
- mówi mieszkaniec ulicy Płk. Dąbka.
Nie wszystkim jednak przeszkadza nowe sąsiedztwo.
Spodziewaliśmy się, że będzie gorzej. Choć może dla mojej rodziny nie jest to tak dotkliwe, bo okna w naszym mieszkaniu, nie wychodzą wprost na nowy budynek. Ten jednak wygląda całkiem nieźle. Owszem protestowaliśmy, ale chyba nie mieliśmy dużych szans na wygraną. To jest miasto i nic dziwnego, że się rozbudowuje. Myślę, że sama budowa nie jest tak dotkliwa, jak jej skutki drogowe. Zostaniemy pozbawieni jednego z przejść dla pieszych przez ulicę Płk. Dąbka i to już może być uciążliwe - dodaje pani Anna, mieszkanka ul. Płk. Dąbka.
Co na temat nowego obiektu w centrum Elbląga sądzą nasi Czytelnicy? To nowa architektoniczna wizytówka czy kolejny moloch?
Co za imbecyl wymyslił taka lokalizacje ?
dla mnie miejsce zupełnie nie trafione, owszem mógł stanąć kawałek dalej, na Nowowiejskiej, i współczuje mieszkańcom których okna wychodzą wprost na ten moloch budynek, to jest straszne
A można było parę metrów dalej na terenie po byłym Porto 55 ;) i budynek i parking by się zmieścił, ale nie bo to już teren prywatny i wesołe miasteczko z maszynami rodem z PRL nie miało by miejsca.
Mieszkanie w mieście ma wiele plusów, ale trzeba się także liczyć z pewnymi niedogodnościami - takie prawo miasta, że się rozbudowuje. Btw. tu przeszkadza mieszkańcom Dąbka, na działce po Porto przeszkadzałoby mieszkańcom nowowiejskiej etc. wszystkim się nie dogodzi. Mnie tam cieszy, że taki budynek u nas powstał. Btw. Ludzie płaczą, że mają do przejścia 100 metrów dalej - ja mam do śmietnika 150 i nie płaczę ;-)
Budyne gmachu wygląda o wiele ładniej niż blaszane garaż i dziki smietnisko.Ten mały odcinek ul.Płk Dąbka wiele zyskał na wyglądzie jest teraz przy najmniej porzadek wokół terenu.TaK TRZYMAĆ.
Po co w ogóle w naszym mieście kolejny sąd i to jeszcze o takich gabarytach. Należało by się zastanowić nad trafnością inwestycji w naszym mieście. To ,że się mieszkamy w mieście nie znaczy ,że dajemy się przyzwolenie na zmiany naszego komfortu mieszkania. W tym sadzie będzie pracować garstka ludzi, a nasze podatki będą szły na utrzymanie tego molocha. Swego czasu był bum na budowanie ZUS-ów. Pamiętam jak w programie T. Drozdy ludzie przysyłali zdjęcia jakie budynki ZUS wybudowano w ich miastach. Co niektórzy ludzie to jednak kosmici :)
do mp: żyjesz mentalnie właśnie w czasach programów T. Drozdy.
w elblagu panuje wolna amerykanka jezeli chodzi o budownictwo!!! Ciekawe czy mieszkancy bloku Ogolna 1M wiedza ze pod ich oknami ma powstac myjnia samoobslugowa???
Co za marudzi. Inni mają przed oknami budynki i żyją mają jezdnię i ruch i żyją. A tym koło sądu ciągle coś nie na rączkę. Na wieś za miasto się wynosić.
Gdzie byli ci co tak pod sądem świeczki palili .Dlaczego ich nie było jak lekceważono mieszkanców pobliskich bloków przeciw budowie tego niepotrzebnego nikiomu molocha dla darmozjadów..