Trzecią parą, która 13 maja, postanowiła powiedzieć sobie "tak" byli Justyna Kołodziejska i Patryk Kasprowicz.
Poznali się na dyskotece. - Kiedy Ją zobaczyłem, wiedziałem, że muszę z Nią porozmawiać. Strasznie mi się spodobała. Tak do Niej biegłem, że spadłem ze schodów - śmiał się Patryk. - Może nie był to najlepszy początek, ale nie mogłem dać za wygraną. Czułem, że to ta jedyna.
Justyna nie od razu dała sobie skraść serce. - Mówiła, że ma chłopaka, że nie jest zainteresowana - wspominał Patryk.
- Ujął mnie poczuciem humoru. Był inny, wyjątkowy - przyznała Justyna.
Po dwóch latach młodzi zaczęli myśleć o ślubie. - Zaryzykowałem i zapytałem - dodał Patryk.
Datę ślubu przyspieszyła informacja o nadchodzącym potomstwie. - Dla nas trzynastka nie jest pechowa. Ta data nam pasowała. Zależało nam na tym, żeby nasz synek Filip przyszedł na świat, kiedy będziemy już po ślubie - wyjaśniał Patryk.
Justyna zdecydowała się na zieloną sukienkę. - Zielony to kolor nadziei. Mamy wiosnę, ale ostatnio pogoda nie dopisywała. Dziś mamy piękne słońce, jak na zamówienie - stwierdziła panna młoda.
Oby dobry humor, pozytywna atmosfera i szczęście nie opuszczały młodej pary.
Zawarcie związku małżeńskiego to wyjątkowa chwila. Dziękujemy, że mogliśmy w niej uczestniczyć.
Jednocześnie zachęcamy wszystkich przyszłych nowożeńców, którzy swój ślub planują w Ratuszu Staromiejskim, o przesłanie nam terminu tego niezwykłego wydarzenia. Chętnie weźmiemy w nim udział relacjonując go na łamach info.elblag.pl.
Zgłoszenia należy przesyłać na adres kamila@info.elblag.pl w tytule wpisując "Nasz ślub".