To nie jest zbędna formalność, ale coś wspaniałego. Za nami Tydzień Małżeństw w Elblągu

Wczoraj (13 lutego) w elbląskiej szkole muzycznej odbył się Koncert Walentynkowy “Kto na ławce wyciął serce”. Elblążanie mieli okazję wysłuchać najpiękniejszych polskich piosenek o miłości w wykonaniu muzyków - uczniów, absolwentów, ich rodziców i nauczycieli Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Elblągu. Aranżacje utworów przygotował Kamil Jędrzejewski, absolwent ZPSM. Organizatorem koncertu są opiekunowie samorządu uczniowskiego szkoły. To niezwykłe wydarzenie przyciągnęło setki elblążan. Udział w nim wzięli również uczestnicy Międzynarodowego Tygodnia Małżeństw w Elblągu, podsumowując tym samym pierwszą edycję tej akcji.


Marriage Week International po raz pierwszy zorganizowano w 1997 roku w Londynie. Obecnie odbywa się w 22 krajach na 4 kontynentach. W tym roku po raz pierwszy również w Elblągu zorganizowano Międzynarodowy Tydzień Małżeństw. O wydarzeniu rozmawiamy z Tomaszem Malkiewiczem, prezesem Fundacji kierunek Rodzina, która podjęła się jego organizacji.

Przez tydzień przekonywaliście elblążan, że małżeństwo jest super. Jak wam poszło?

W tej chwili jeszcze za szybko, żeby zrobić takie dokładne podsumowanie, w wydarzeniu brały udział różne środowiska, stowarzyszenia, grupy. Dzisiaj kończymy Tydzień Koncertem walentynkowym. Jednak z tych informacji, które mam w tej chwili, i rozmów mogę powiedzieć, że odzew był pozytywny.

Jak należy odczytywać to wydarzenie. Chcecie promować małżeństwo, zachęcać ludzi do formalizowania swoich związków?

Rzeczywiście zależało nam na tym, aby rozpropagować ideę małżeństwa, pokazać jaką wartość ma małżeństwo i małżonkowie sami dla siebie. To może wydawać się banalne i oczywiste, ale nie dla wszystkich. Ten Tydzień był też przede wszystkim dla samych małżeństw. Zachęcaliśmy je do spojrzenia na związek, nie przez pryzmat trudów codzienności, konfliktów, ale tego, co naprawdę ich łączy. To wydarzenie, mam nadzieję, pozwoliło im trochę na ucieczkę od codzienności, pokazało jak fajnie przebywać ze sobą i cały czas poznawać. Do udziału w licznych wydarzeniach, które składały się na pierwszy Międzynarodowy Tydzień Małżeństw w Elblągu, zaprosiliśmy, zarówno te młode, jak i starsze pary. Starsze, po to, aby odkurzyły relacje, przypomnieli sobie, dlaczego są ze sobą i jaką to ma dla nich wartość. Młodych, żeby mieli możliwość inspiracji.

Teraz bardziej modne jest słowo rodzina. O małżeństwach najczęściej mówi się przez pryzmat jej zakładania, dzieci. Wy skupiliście się tylko na małżonkach.

Dlaczego nie rodzina? Małżonkowie stanowią trzon rodziny, ale gdy pojawiają się dzieci, są czasami tak „uciemiężeni” przez pieluchy, szkołę, wszystkie obowiązki, że przestają mieć czas dla siebie. Tymczasem powinni widzieć siebie nawzajem, wzmacniać swój związek, czasami wyjść ponad codzienność i zobaczyć, że ich relacja stanowi o wszystkim, co ważne dla rodziny, a w przyszłości będzie wzorem dla dzieci. Liczyliśmy na to, że nasza akcja będzie dla małżeństw motywacją ku temu.

Zachęcacie do małżeństwa. Jednak sceptyków nie brak, niektórzy przekonują, że to tylko niepotrzebny "papierek", że ogranicza wolność partnerów, a w razie rozstania sprawia tylko dodatkowy kłopot. Jak pan przekonuje takie osoby?

Nie wiem, czy są jakieś uniwersalne argumenty. Patrząc ze swojej perspektywy, wiem jednak, że małżeństwo jest czymś wspaniały. Po 28 latach spędzonych z żoną wiem, że taki związek to coś, czego nie da się porównać z niczym innym. Po tylu latach uważamy, że warto było zalegalizować naszą miłość, być ze sobą, ponieważ to nas buduje, rozwija. Wspólne życie, pokonywanie trudnych chwil i przeżywanie radości, jest dla nas bardzo cenne. Owszem związki nieformalne z jednej strony dają wolność i niezależność. Z drugiej jednak niosą ze sobą poczucie niepewności. Niegdy nie wiem, czy następnego dnia partnerka/partner nie stwierdzi, że ma już dość i odejdzie. Myślę, że poczucie stabilności, bezpieczeństwa jest bardzo ważne. Szczególnie w momencie, gdy na świecie pojawiają się również dzieci. One chcą wiedzieć, że mają rodziców, którzy są ze sobą i to deklarują.

Czy planujecie kolejną edycję Międzynarodowego Tygodnia Małżeństw w Elblągu?

Tak. Ta edycja dała nam inspirację do tego, aby zrobić to jeszcze raz, szerzej i lepiej. Tegoroczne wydarzenie było dla nas po trosze poligonem doświadczalnym. Uczyliśmy się jak organizować takie akcje. Już teraz możemy zapewnić, że kolejna edycja się odbędzie.