Energii i zapału do pracy nad własną kondycją tej grupie można tylko pozazdrościć. Dzisiaj w ruszył projekt „Ruch na wagę zdrowia”. Miał on zachęcić elbląskich seniorów do wyjścia z domu, zadbania o sprawność fizyczną. To okazało się zbędne. Chętnych było więcej niż miejsc.
„Ruch na wagę zdrowia” to cykl bezpłatnych zajęć taneczno-gimnastycznych organizowanych przez Stowarzyszenie Jantar.
Chcę poprawić swoją kondycję. Zadbać o zdrowie. Jesteśmy już w tym wieku, że trzeba to zrobić, póki jeszcze to zdrowie nie szwankuje. Myślę, że to będzie również relaks. Co z wyciskiem? Na początku lepiej, żeby było spokojnie, potem, stopniowo ćwiczenia mogą być coraz bardziej intensywne. Musimy nabrać wprawy i kondycji, bo inaczej będą nas męczyły zakwasy
– śmieje się Małgorzata Kaczmarczyk, jedna z uczestniczek projektu.
Pierwsze spotkanie odbyło się wczoraj. Kolejne będą się odbywały raz w tygodniu, do grudnia.
Zajęcia bardziej nastawione na taniec, z elementami gimnastyki. Mają wpłynąć na większą sprawność i koordynację seniorów.
Zainteresowanie projektem „Ruch na wagę zdrowia” przerosło oczekiwania organizatorów. Początkowo planowano, że grupa uczestników, będzie liczyła trzydziestu osób, ostatecznie na sali ćwiczyło ich czterdzieści.
Telefony urywają się do tej pory. Zainteresowanie jest bardzo duże. Mieliśmy już wcześniej podobne projekty, wtedy jednak dofinansowanie pozyskaliśmy z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Trwały dwa lata. Wiemy więc, że seniorzy bardzo się angażują w takie zajęcia. Teraz skończył się sezon działek, spotkań na świeżym powietrzu, więc chętnych jest bardzo dużo. Cieszymy się. Tym bardziej że to bardzo ważne dla tych osób. Odzywają się do nas panie, które wcześniej przez dwa lata chodziły do nas i teraz są zrozpaczone, że nie ma miejsc
– mówi Joanna Karpiuk, koordynatorka projektu.
– Myślę, że ten nasz projekt, to dla starszych elblążan raz pretekst, żeby zadbać o swoją kondycję, a dwa, żeby zadbać o kondycję psychiczną, wyjść z domu, mieć kontakt z innymi ludźmi – dodaje koordynatorka projektu.
Projekt został dofinansowany ze środków Urzędu Miejskiego.
Nie ulega wątpliwości, seniorzy elbląscy chcą być aktywni, i są. Na podstawie zdjęć mogę powiedzieć że większość uczestniczek tych zajęć, to bywalczynie większości szkoleń dla seniorów. Nie bardzo rozumiem samozadowolenia organizatora , rzeczywiście wysiłek nie lada by zorganizować kursik gimnastyczno-taneczny dla garstki seniorów w naszym mieście. Trzydzieści miejsc w mieście prawie stutysięcznym , gdzie odsetek seniorów jest bardzo wysoki , to jest wyczyn oszałamiający.