Natłok nieszczęść, wypadki, utrata pracy czy też inne okoliczności sprawiają, że rodziny cierpią głód, zimno i strach przed kolejnym dniem. Organizatorzy i wolontariusze Szlachetnej Paczki starają się wspomóc choć w święta rodziny, które żyją w niezawinionej biedzie. W Elblągu jeszcze 16 rodzin potrzebuje wsparcia.
Szlachetna Paczka to coś więcej niż przekazanie biednym rodzinom prezentu gwiazdkowego. Jak powiedział ks. Jacek Stryczek - w tych paczkach ludzie znajdują nowe życie. Drobny gest może przywrócić komuś nadzieję i wiarę w ludzi.
W zeszłym roku udało się pomóc 17 684 rodzinom. Organizatorzy zwracają szczególną uwagę na to, by paczki trafiły do najbardziej potrzebujących. Są sprawdzane historie rodzin, przyczyny trudnej sytuacji i dochody. Weryfikacji jest poddawana również postawa domowników – czy podejmują jakieś kroki do poprawy sytuacji.
Na dzień dzisiejszy jest 16 elbląskich rodzin, dla których szukamy darczyńców Szlachetnej Paczki – mówi Pani Urszula Skrzypek-Krupa, koordynator regionalny akcji.
Jedną z potrzebujących jest Pani Marta (65 l.), która mieszka wraz z dwoma synami: Franciszkiem (30 l.) oraz Krzysztofem (19 l.). Trudna sytuacja rodziny trwa nieprzerwanie od 14 lat, kiedy zmarł ojciec rodziny, na którym spoczywał główny ciężar utrzymania żony oraz synów. Pani Marta z powodu przewlekłej choroby serca jest niezdolna do pracy, podobnie pan Franciszek. Oboje mają II grupę inwalidzką. Najmłodszy z członków rodziny, Krzysztof, kontynuuje naukę w gimnazjum dla dorosłych. Na przychody rodziny składają się przede wszystkim: renta (1200 zł) oraz zasiłek pielęgnacyjny (153 zł.), a także przychody z prac dorywczych, jednak są one bardzo nieregularne. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania (780 zł) oraz kosztów ponoszonych na leczenie (250 z), na osobę pozostaje jedynie 171 zł.
Pomimo trudnej sytuacji rodzina nie poddaje się. Poszczególni członkowie rodziny podejmują się wszelkich prac dorywczych, szczególnie Krzysztof, który dorabia na budowie, przy zbieraniu owoców lub pomaga w ogrodzie.
Rodzina bardzo nieśmiało mówi o swoich potrzebach, ponieważ nie jest przyzwyczajona do otrzymywania pomocy z zewnątrz. Będzie wdzięczna za żywność oraz środki chemiczne, które są drogie i bardzo często nie starcza na nie pieniędzy. Przydałyby się również meble do kuchni, chociażby używane, ponieważ obecne już nie nadają się do użytku – czytamy na oficjalnej stronie Szlachetnej Paczki. Imiona osób zgodnie z procedurą zostały zmienione.
W tym roku mamy wyjątkowy cel – chcielibyśmy, aby wszystkie paczki dla elbląskich rodzin pochodziły właśnie z tego miasta. W poprzednich latach musieliśmy szukać wsparcia ze strony innych miast – informuje Marzena Lentowszczyk z warmińsko-mazurskiego oddziału.
Darczyńcy wybierają rodzinę, do której mają trafić podarunki. Dużą rolę odgrywają wolontariusze, którzy informują o potrzebach domowników. Po przygotowaniu paczki należy ją dostarczyć do Ratusza Staromiejskiego, gdzie znajduje się elbląski magazyn.
Finał Szlachetnej Paczki odbędzie się 13-14 grudnia i właśnie wtedy konkretna pomoc dotrze do potrzebujących rodzin z całej Polski.
W przypadku pytań należy kontaktować się z Urszulą Skrzypek-Krupą, koordynatorem regionalnym elbląskiego oddziału (kontakt tylko po godz.16) : 690 599 666
Wszyscy tylko narzekają moja babcia tez ma biede emerytura wynosi 1200zl a za samo mieszkanie placi 650zl + rachunki prad i gaz.Dziadek niepelnosprawny brak dochodow.Dali mu z mopsu zasilek pielegnacyjny 153zl (ledwo starcza na jego leki) wiecej dochodow mu nie przyznaja bo babcia ma wysoka emeryture . I jak tu zyc ?? babcia tez leczy sie na nad cisnienie i praktycznie nie maja z czego zyc.A co mops powiedzial mojej babci ? zeby sie z dziadkiem rozwiodla lub go ubezwłasnowolnila ale zapomialy dodac ze za to tez sie placi!
"szlachetna paczka" zamiast pracy o take Polskie one walczyli święty JP2 wózkowy ze stoczni, moja zupa, siła spokoju, kozioł Geremek, omc magister Kwaśniewski, tajny współpracownik cia niejaki Leszek M. Najgorszy premier w historii Buzek, dostawca szczawiu i mirabelek Stefan N itd. Zgłoście się w sprawie tych paczek do przewodniczącego Rady Europy pana Donalda może wam przekaże swoje "rozłąkowe". Na pewno starczy na wszystkie elbląskie paczki.
Niech wszystkie "szlachetne paczki" w całej Polsce pochodzą od tych sk...synów z Wiejskiej i parlamentu europejskiego i panów ministrów byłych i obecnych i oczywiście od miłosiernych biskupów polskich
OLIKA: Twoi dziadkowie mogą wziąć udział w szlachetnej paczce. Ta akcja istnieje właśnie dzięki temu, ze są ludzie ubodzy. Niektórzy tak jak Twoi dziadkowie, inni mają ciut lepiej a inni ciut gorzej. Nikt nikomu nie broni się zapisać. A krytykowanie pomocy ludzie-ludziom z powodu złej sytuacji w rodzinie to troszkę nielogiczne :D No i jeden komentator, który musiał użyć aż 2 wpisów: b**** ***** ***** **** robię paczkę po raz drugi, z pieniędzy własnym i znajomych, kosztem własnego czasu. I słyszałem o tym, jak ludzie, którzy stracili wszystko cieszyli się z tego , co udało się zorganizować. A Ty ś****, ***o zrobiłeś i potrafisz tylko pluć. Zrób coś dla innych a nie tylko przypiep$zasz. Kaczyński i Hofman pewnie już paczki przygotowali ale sobie nawzajem.
kompletnie synku niczego nie rozumiesz ja nie krytykuje dobrych i życzliwych ludzi ani też ich szlachetnych uczynków. Krytykuje system społeczny tego kraju który doprowadza ludzi do skrajnej nędzy a potem promuje w propagandzie jałmużnę jako pozytywne zachowanie. Popierając tego typu działania stajesz się współodpowiedzialny za zbrodnie systemu popełnione na wieli milionach obywateli polskich w imię ideologii kapitalizmu (komuny dla bogatych). Pomóż anonimowo, nie dawaj publiczne jałmużny, walcz z przyczynami nie skutkami nie ma "ubogich" są okradzeni, oszukani, skrzywdzeni i wykluczeni