Wczoraj (13.02.), w Zespole Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących odbyło się spotkanie z krakowskimi raperami – Tadeuszem Polkowskim (Tadek Firma Solo) oraz Romanem Lachowolskim (Bosski). Warsztaty miały na celu przybliżenie młodzieży idei współczesnego patriotyzmu i niosło ze sobą przesłanie o tym, aby nie zapominać o bohaterach narodowych, którzy oddali życie w obronie kraju. Organizatorami projektu byli Małgorzata Krasowska oraz Mariusz Krajewski.
– Nasi goście powiedzą wam, skąd pomysł na takie połączenie muzyki z patriotyzmem oraz powiedzą, dlaczego chcą o tym śpiewać. Namawiam do włączenia się w rozmowę, ponieważ będzie czas na zadawanie pytań. Jest to najlepszy czas i miejsce na interakcję z artystami - rozpoczęła spotkanie organizatorka Małgorzata Krasowska.
Następnie głos zabrał Tadeusz Polkowski, wyjaśniając uczestnikom skąd wziął się pomysł na takie połączenie hip hopu z mówieniem o historii Polski. – Nie ma żadnych przeciwskazań, żeby hip hopu używać do przekazywania takich treści. Jest to wygodna forma przekazu, ponieważ w hip hopie można wiele przekazać.
Skąd takie zainteresowania u rapera? - Kilka lat temu natrafiłem na notkę internetową, że 54% Polaków w ogóle nie czyta książek i stwierdziłem, że jestem właśnie wśród tego grona nieczytających - opowiada Tadeusz Polkowski. - Sięgnąłem więc po książkę najnowszej historii Polski. Człowiek chciał wiedzieć dlaczego jest źle i nie tak jak byśmy to sobie wymarzyli i te odpowiedzi przyniosła mi historia. Są tacy, którzy podczas wojny dawali się po prostu zarzynać, a mimo to nie są w stanie żyć dzisiaj w dostatku i nie są otoczeni względnym szacunkiem, na który zasługują. Jesteśmy narodem, któremu przebito serce i obcięto głowę, a ta głowa ma problem z odrośnięciem.
Tadeusz Polkowski skupiał się również na problemach dzisiejszej Polski. Poruszał kwestie polskiego stanu ekonomicznego. – Ekonomiści mówią, że jeśli przeszło 20 proc. kapitału bankowego państwa jest w rękach obcych to mamy do czynienia z krajem skolonizowanym, a u nas ten wskaźnik jest przekroczony czterokrotnie. Wynika to z kwestii rozegrania przez komunistów sytuacji bankowej w roku 80. Założyli banki detaliczne, częściowo rozkradli pieniądze w różnych kredytach nie do odzyskania, a później okazało się, że Polacy nie mogą sobie poradzić z sytuacją i trzeba było się ratować zagranicznymi koncernami bankowymi.
Mimo, że raperzy przytaczając mało przyjemne wątki z historii oraz wspominając o niezbyt luksusowej sytuacji naszego kraju zaznaczali, że to wszystko może się zmienić i przekazywali pozytywną myśl swoim słuchaczom. – W jedności siła. Polacy są narodem bardzo licznym i historia już wiele razy pokazała, że potrafimy się zjednoczyć i nie dać sobą pomiatać. Gdyby Polacy pracowali na wspólny interes kraju, łączyli się w większe grupy, łączyli się nawet wewnątrz jednej szkoły czy miejscowości i tworzyli spółdzielnie i większe spółki to tak naprawdę mogliby konkurencję tworzyć na pstryknięcie palcem - zaznaczył Tadeusz Polkowski.
Nie zabrakło na warsztatach również utworów, które wykonali dwaj artyści. Przeplatając swoją twórczość muzyczną z przybliżaniem historii Polski oraz Polaków oddających życie za swój kraj, krakowscy raperzy odpowiadali na pytania uczniów zgromadzonych w auli ZSEiO. Jednak pytania te dotyczyły głównie tematów związanych z samym hip hopem, a nie przekazem patriotycznym.
Współorganizatorka projektu, Małgorzata Krasowska podsumowując spotkanie stwierdziła – Jestem zadowolona z przebiegu spotkania. Zaproszeni goście już w rozmowach telefonicznych dali się poznać jako ludzie komunikatywni i otwarci. Może ta nieśmiałość młodzieży jest małym minusem, ponieważ liczyłam na to, że nawiąże się dyskusja na temat współczesnego patriotyzmu.
Maciej Traczyński
Warsztaty warsztatami ale jaki dzisiaj /w piątek/ dali koncert w Ekonomiku !!!!!
Po pierwsze : szkoda, że panowie raperzy nie zauważyli projektu, który pojawił się kilka ładnych lat temu pod nazwą "T-raperzy znad Wisły". Teksty historyczne w formie hip-hopu prezentowali wówczas Panowie Wasowski i Szczęśniak - genialny wzór do naśladowania ! Po drugie : Pani organizatorka nie powinna spodziewać się dyskusji po spotkaniu, ponieważ dzisiejsza młodzież NIE POTRAFI ROZMAWIAĆ ! Gdyby dyskusja była poprzez klepanie sms-ów lub na fejZBUKU daliby radę...
koncert był super!!!!
Traperzy znad Wisły działali, gdy chodziłam do podstawówki, czyli jakieś 20 lat temu, a nie kilka lat. Poza tym lepiej się spodziewać dyskusji i coś robić niż się nie spodziewać i nie robić
T-raperzy znad Wisły śpiewali tylko o historii, a przede wzystkim datach historycznych np. dziewięć, siedem i dwójka, pod Cedynią była bójka" :) Tadek (Firma) z kumplami idzie o krok do przodu, bo oprócz historii, w swoich piosenkach pokazuje takze jej następstwa i daje wskazówki aby bylo lepiej i wyciagac wnioski z historii jako nauczycielki życia - piosenka "Myśl samodzielnie" odwołuje się do tego aby nie być prostym lemingiem, a wiele innych opowiada o tych dobrych i złych czasach historii. Ps. faktycznie szkoda, że mlodzież nie zabierała głosu na temat patriotyzmu - ale do tego trzeba dorosnąć i mimo, że teraz moze tego nie widać, to jednak takie spotkanie może mieć pozytywny wpływ na tą mlodzież w przyszłosci.