Młodymi zawodnikami z elbląskich klubów sportowych, w to piątkowe popołudnie, zapełniło się boisko przy ul. Moniuszki. Dzieci i młodzież, na co dzień trenujące różne dyscypliny, dziś (15 września) wspólnie bawiły się podczas pikniku olimpijskiego. Zobacz galerię zdjęć z wydarzenia.
Dziś (15 września) odbyła się druga edycja pikniku elbląskich klubów sportowych. Dla młodych zawodników była to okazja do wymiany doświadczeń, spotkania z zawodowcami i dobrej zabawy.
Organizacja pikników sportowych, to inicjatywa wszystkich klubów, w szczególności tych, które biorą udział w porozumieniu elbląskich klubów sportowych. Ich celem jest zacieśnienie współpracy na różnych szczeblach środowiska sportowego. Cała inicjatywa powstała głównie z myślą o naszych zawodnikach, pociechach, jesteśmy przekonani, że przyczyni się ona do zwiększenia efektywności szkolenia i świadomości sportowej naszych zawodniczek i zawodników
- mówił Wojciech Załuski, trener w UKS Silvant Kajak Elbląg podczas otwarcia imprezy.
Udział w wydarzeniu wzięli również rodzice, trenerzy i działacze oraz zaproszeni goście, a skoro to piknik olimpijski, nie mogło zabraknąć utytułowanych sportowców. Podczas imprezy młodzi zawodnicy mieli okazję spotkać m.in. wielokrotną medalistkę olimpijską w kajakarstwie Karolinę Naję, najbardziej utytułowany polskiego koszykarza Przemka Zamojskiego, mistrz Europy w kick-boxingu Adriana Durmę, mistrza świata w kajakarstwie Przemysława Korsaka oraz kajakarza i ambasadora Energa SA. Przemka Rojka. Doświadczeni sportowcy mówili o początkach swoich karier, podzielili się doświadczeniami.
Serce rośnie jak się patrzy na tych młodych zawodników. Cieszę się, że w Polsce obecnie dzieje się tak dużo fajnych rzeczy, jeśli chodzi o sport, są możliwości rozwoju w różnych dyscyplinach. Super, że są takie pikniki, że możemy w nich uczestniczyć jako ambasadorzy sportu. My kiedyś odejdziemy na emeryturę, po to, aby ta młodzież mogła nas zastąpić. Chętnie uczestniczę w takich spotkaniach, aby móc opowiedzieć swoją historię, może nawet kogoś zainspirować
- mówiła Karolina Naja.
Oni zaczynają swoją przygodę, dopiero w ten świat sportu. Jeśli te dzieci będą czuły, że to daje im radość, frajdę i jeśli każdego dnia będą chciały stawać się coraz lepsze, to myślę, że wcześniej czy później pojawi się sukces i będą mogły się nim cieszyć
- podkreślił Przemysław Zamojski.
Drugi piknik elbląskich klubów nie bez przyczyny ma w tytule "olimpijski". Patronem wydarzenia był Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Nie ma nic piękniejszego niż bycie sportowcem, rywalizacja, ciężka praca, która zawsze popłaca. Z tego miejsca życzę wam samych sukcesów, pięknych karier,przyjaźni, też znakomitych doświadczeń. Sportowiec czasem popełnia błędy, zdarzają mu się porażki, ale ważne jest, aby wyciągać z tego wnioski
- przywitał młodych zawodników wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka, który podczas wydarzenia reprezentował prezesa PKOl.
Piknik trwał trzy godziny. Na nudę jednak nikt nie narzekał. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla najmłodszych. m.in. dmuchańce, tory przeszkód, walka na gumowe strzały, dmuchane kule i strefy animacji.
Podczas imprezy prowadzona również zbiórka pieniędzy na pomoc dwuletniemu, choremu Mikołajowi.
Udział w pikniku wzięły elbląskie kluby, m.in. ZKS Olimpia Elbląg, UKS Silvant Kajak Elbląg, Basketball Elbląg, Energa MKS Truso Elbląg, Elbląski Klub Sportów Walki, UKS Tomita Judo Elbląg, UKS Wikingowie i EKS Mlexer Elbląg.
Ale to bylo wydarzenie!!!!! Czad!!!!!
I takie imprezy to jest to. Brawo!
Mega!!
Wiecie co było super? Było dużo dobrej zabawy, a przemówienia na początku były tylko o dzieciach i sporcie. Super przemówienie miał Śliwka, nie spodziewałem się, że politycy mogą mówić tak ludzkim głosem. Wielkie gratulacje dla klubów i organizatorów.
Panie Wojtku, świetna robota! Robicie super pracę dla elblaksiego sportu! I wsparcie Pana Śliwki też cenne. Nie to co Worbla
Dobrze że jest komu wspierać takie wydarzenia. Gratulacje dla Pana Śliwki
Następny piknik dla "dobra" panów robiących sobie kampanię parlamentarną, chyba tylko sportowców / szczególnie tych najmłodszych / żal?
Zadnego slowa o kampanii czy polityce nie bylo. Wszystko ze smakiem i wyczuciem.
Czy pan Załuski jest przekonany że ostatnio dobrze wybrał i zaczął podążać drogą kierując się w stronę polityczną? Czy nie wie czemu te pikniki służą, jarzysz panie trenerze i dlaczego teraz takie zainteresowanie osób mających aspiracje polityczne? Czy będą pamiętać o panu po 15 października?
Kolejny raz "trener" wali wiosłem w politykę - zorganizował "piknik" dla kandydatów PIS. Dzieciaki z klubów Energi i psa z kulawą nogą z miasta poza kilkoma emerytami z osiedla. Jest , też łysy, przełożony trenera z "pracy" - przypadek? "Trener" ma poparcie rodziny - pierwsze komentarze. Zobaczymy efekty na wodzie.