Dziś 31 października Trefl Gdańsk wyjątkowo podejmie przeciwnika nie na terenie Trójmiasta, a w Elblągu. „Gdańskie lwy” w Hali Sportowo-Widowiskowej MOSiR przy al. Grunwaldzkiej 135, zmierzą się z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Pierwszy gwizdek starcia o godz. 18:00.
– Elbląg leży niemal w połowie drogi między Gdańskiem i Olsztynem, więc to zapewne nie lada gratka dla tamtejszej publiczności, która – mam nadzieję – będzie kibicować nam, a nie olsztynianom – mówi z uśmiechem Piotr Nowakowski, dwukrotny mistrz świata, środkowy Trefla Gdańsk.
Historia pojedynków gdańszczan z olsztynianami zdecydowanie wskazuje na wyrównane starcie w Elblągu. We wszystkich 22 ligowych meczach, które odbyły się do tej pory między zespołami, trzynastokrotnie triumfował Trefl, a dziewięć razy ze zwycięstwa cieszyli się gracze Indykpolu AZS. W sezonie 2017/2018 z kolei trzy z czterech spotkań drużyn miały niezwykle zacięty charakter i kończyły się dopiero po tie-breakach – wszystkie zostały rozstrzygnięte na korzyść drużyny Andrei Anastasiego.
Sezon 2018/2019 lepiej rozpoczęli gdańszczanie. Żółto-czarni jak na razie mają na swoim koncie zwycięstwo z GKS-em Katowice, a także jeden punkt wywieziony z terenu mistrza Polski po tie-breaku z PGE Skrą Bełchatów. Drużyna trenera Santilliego rozgrywki rozpoczęła z kolei od dwóch przegranych – ze wspomnianymi już Katowicami oraz Cerradem Czarnymi Radom, a zwycięstwo zanotowała dopiero w minioną sobotę przeciwko MKS-owi Będzin.
Sezon 2018/2019 lepiej rozpoczęli gdańszczanie. Żółto-czarni jak na razie mają na swoim koncie zwycięstwo z GKS-em Katowice, a także jeden punkt wywieziony z terenu mistrza Polski po tie-breaku z PGE Skrą Bełchatów. Drużyna trenera Santilliego rozgrywki rozpoczęła z kolei od dwóch przegranych – ze wspomnianymi już Katowicami oraz Cerradem Czarnymi Radom, a zwycięstwo zanotowała dopiero w minioną sobotę przeciwko MKS-owi Będzin.
- Jesteśmy w początkowej fazie sezonu, więc ciężko przewidywać, która drużyna ma jakie szanse. Polska liga już zresztą niejednokrotnie też pokazała, że każdy może wygrać z każdym, a pojedynki często są niezwykle zacięte. Na pewno i my i olsztynianie wyjdziemy w Elblągu na parkiet z myślą o zwycięstwie i mam nadzieję, że stworzymy świetne widowisko – chociażby takie jak w ubiegłym sezonie, gdy rywalizowaliśmy o brązowy medal PlusLigi – mówi Piotr Nowakowski, środkowy Trefla Gdańsk i jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w historii polskiej siatkówki. – Elbląg leży niemal w połowie drogi między Gdańskiem i Olsztynem, ale mam nadzieję, że tamtejsza publiczność będzie wspierać głośno „gdańskie lwy” – dodaje z uśmiechem Nowakowski.
Kibice w Elblągu poza dwukrotnym mistrzem świata będą też mieli szansę zobaczyć w akcji m.in. wicemistrza świata z 2006 r. Wojciecha Grzyba, jednego z najlepszych atakujących minionego sezonu Jana Hadravę, czy rozgrywającego Pawła Woickiego, który w sezonie reprezentacyjnym jest także członkiem sztabu szkoleniowego trenera Vitala Heynena.
Środowy mecz będzie jak zawsze wyjątkowy dla pierwszego z nich – Wojciecha Grzyba – bowiem przez lata reprezentował on barwy olsztyńskiego zespołu, a od sezonu 2014/2015 występuje w Treflu Gdańsk. – W Olsztynie się urodziłem, spędziłem tam wiele wspaniałych lat, a także grałem przez dziewięć sezonów, więc nadal gdy mierzę się z tą drużyną, to serce bije mocniej. Jednak gdy już rozbrzmi pierwszy gwizdek meczu, traci to jakiekolwiek znaczenie, no może jedynie zawsze chce się po prostu jak najlepiej zaprezentować – mówi środkowy.
Środowy mecz będzie jak zawsze wyjątkowy dla pierwszego z nich – Wojciecha Grzyba – bowiem przez lata reprezentował on barwy olsztyńskiego zespołu, a od sezonu 2014/2015 występuje w Treflu Gdańsk. – W Olsztynie się urodziłem, spędziłem tam wiele wspaniałych lat, a także grałem przez dziewięć sezonów, więc nadal gdy mierzę się z tą drużyną, to serce bije mocniej. Jednak gdy już rozbrzmi pierwszy gwizdek meczu, traci to jakiekolwiek znaczenie, no może jedynie zawsze chce się po prostu jak najlepiej zaprezentować – mówi środkowy.
Atrakcje obok parkietu
Trefl Gdańsk w Elblągu pojawi się ze swoim sklepem kibica, w którym można zaopatrzyć się w m.in. repliki koszulek meczowych dwukrotnego mistrza świata Piotra Nowakowskiego, a także MVP pierwszego meczu gdańszczan w sezonie 2018/2019 Macieja Muzaja, klubowe szaliki – zarówno żółto-czarne, jak i z motywem Niepodległej, przygotowane specjalnie z okazji obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, a także nowe T-shirty z klubowymi motywami. W przerwach meczu odbędą się konkursy, do których zostaną zaproszeni chętni kibice, a także wystąpią cheerleaderki.
Bilety
Bilety na środowy mecz w Elblągu kosztują 15 zł w przypadku wejściówek normalnych i 10 zł za bilety ulgowe (zniżka przysługuje młodzieży szkolnej, studentom, emerytom i rencistom). Specjalne ceny zostały przygotowane dla zorganizowanych grup szkolnych – w przypadku minimum 10 uczniów i jednego opiekuna, szkoły mogą skorzystać z biletów za 5 zł (opiekun gratis). Oferta dotyczy dzieci uczących się w szkołach podstawowych i gimnazjum, wymagana jest wcześniejsza rezerwacja drogą mailową na adres sekretariat@hsw.elblag.pl.
Rozstawiony też zostanie dodatkowy sektor VIP na płycie boiska, do którego bilety kosztują 50 zł.
Posiadacze całosezonowych karnetów na mecze Trefla Gdańsk bilety będą mogli odbierać w kasie elbląskiej hali przed meczem.
Internetowa sprzedaż biletów trwa do 29 października 2018 r. do godz. 20:00. Bilety można nabyć na stronie www.hsw.elblag.pl w zakładce „rezerwacja biletów” po wcześniejszym zalogowaniu się.
Stacjonarna sprzedaż biletów prowadzona jest w Hali Sportowo-Widowiskowej MOSiR (ul. Grunwaldzka 135). Od poniedziałku do piątku bilety można nabywać w recepcji sportowej (boczne wejście od strony PWSZ) w godzinach 10:00-18:00.
Serdecznie zapraszamy.
MOSiR
Gdańsk wygra i tak a bagna na olsztyn.