W swoim ostatnim zimowym meczu sparingowym piłkarze Concordii Elbląg pokonali w sobotę (3 marca) na boisku przy ul. Skrzydlatej Polonię Markusy 4:1. Losy meczu rozstrzygnęły się w pierwszej połowie, po której pomarańczowo-czarni prowadzili 4:0. Dwie bramki dla elbląskiego zespołu zdobył testowany Marcin Misiak, a po jednej Sebastian Tomczuk z rzutu karnego i Marcin Sawicki. Grający w A-klasie goście zdołali odpowiedzieć w drugiej połowie tylko trafieniem Kamila Kowalskiego z rzutu karnego.
Trener Concordii Łukasz Nadolny w dziesiątym i zarazem ostatnim meczu sparingowym w zimowym okresie przygotowawczym, nie mógł skorzystać jednie z usług Daniela Ciesielskiego (sprawy zawodowe), Pawła Rogoza (uraz) oraz Kuby Szymanowskiego (kontuzja). W elbląskiej drużynie po raz kolejny testowany był 20-letni pomocnik Marcin Misiak (ostatnio trzecioligowy Cosmos Nowotaniec). W spotkaniu przeciwko Polonii Markusy w Concordii wystąpił też obserwowany 19-letni brazylijski napastnik Arthur Francisco Gradin (grający ostatnio w klubie włoskiej Serie D - Anzio Calcio 1924).
Pomarańczowo-czarni bardzo szybko rozpoczęli strzelanie w tym meczu. Już w 5 minucie wynik spotkania otworzył strzałem głową Marcin Misiak. Trzy minuty później ten sam zawodnik trafił po dobitce do pustej bramki i było już 2:0. Trzeciego gola dla Concordii dołożył z rzutu karnego Sebastian Tomczuk. Pięć minut przed przerwą na 4:0 podwyższył Marcin Sawicki, którzy wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. W drugiej połowie na boisku pojawiło się ośmiu nowych piłkarzy i gra nie przypominała już tej z pierwszej części meczu. Concordia nadal dominowała na boisku, ale mimo kilku wybornych sytuacji kolejne bramki dla Słoników już nie padły. Bardzo bliscy szczęścia byli Mariusz Pelc, którego strzał z dystansu z 53 minuty trafił w słupek i Jakub Konieczki, który w 79 minucie nie trafił na pustą bramkę. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wygraną Concordii 4:0, goście tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego zdobyli honorową bramkę. W 88 minucie Bartłomieja Gruszewskiego pokonał strzałem z rzutu karnego Kamil Kowalski i ostatecznie cały pojedynek zakończył rezultatem 4:1 dla pomarańczowo-czarnych.
Zagraliśmy dwie różne połowy w tym meczu. W pierwszej widać było pomysł na grę, dobrze zagraliśmy w obronie i skutecznie w ataku. Druga połowa wyglądała już całkiem inaczej. Mimo kilku sytuacji nie strzeliliśmy kolejnej bramki, a straciliśmy jedną. Trzeba jednak dodać, że w drugiej części meczu kilka osób sprawdzanych było na innych pozycjach, niż swoje nominalne. Stąd też wyglądało to zdecydowanie gorzej. Sparing oceniam mimo wszystko pozytywnie. W przyszłym tygodniu zamykamy kadrę. Zostały nam dwa tygodnie ligi i chcemy teraz już tylko pracować nad poprawą niuansów, błędów i mankamentów w naszej grze. Cieszy mnie, że udało nam się stworzyć szeroką i wyrównaną kadrę, w której trwa rywalizacja o miejsce w składzie. Czekamy teraz z niecierpliwością na pierwszy mecz w lidze
– powiedział po ostatnim sparingu trener Concordii Łukasz Nadolny.
Pierwszy ligowy mecz w rundzie wiosennej Concordia zagra u siebie z Unią Susz. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 17 marca o godz. 16:00.
Concordia Elbląg – Polonia Markusy 4:1 (4:0)
Bramki: 1:0 Marcin Misiak (5'), 2:0 Marcin Misiak (8'), 3:0 Sebastian Tomczuk (24'-k.), 4:0 Marcin Sawicki (40'), 4:1 Kamil Kowalski (88'-k.)
Concordia: (I połowa) Kostrzewski – Lubiejewski, Edil, Laskowski, Tomczuk, Lewandowski, P. Pelc, Domagała, Misiak, Sawicki, Arthur.
(II połowa) Gruszewski – Komuniewski, Laskowski, Lewandowski, Lubiejewski, K. Kruk, Załucki, M. Pelc, Kozak, Michnowski, Konieczki.
IV liga - sezon 2017/2018 - aktualna tabela, wyniki, terminarz