Po ciekawym i wyrównanym meczu rozpoczynającym nowy sezon PGNiG Superligi, szczypiorniści Meble Wójcik Elbląg pokonali przed własną publicznością Sandra Spa Pogoń Szczecin 21:18 (11:9). Losy pojedynku rozstrzygnęły się w ostatnich ośmiu minutach. Wówczas gospodarzom udało się odskoczyć na cztery bramki przewagi, które utrzymali do ostatniej syreny kończącej spotkanie.
Przed rozpoczęciem meczu władze elbląskiego klubu podziękowały Damianowi Malandy za 12 lat występów w barwach Meblarzy. Wieloletni kapitan zespołu po zakończeniu zeszłego sezonu zakończył karierę. Od meczu z Pogonią kapitańską opaskę przejął po nim Bartosz Janiszewski.
Wynik piątkowego spotkania otworzył dopiero po 5 minutach Wojciech Jedziniak. Gospodarze błyskawicznie odpowiedzieli trafieniem Piotra Adamczaka. W 7 minucie Pogoń po raz ostatni prowadziła w pierwszej połowie, gdy do bramki celnie rzucił Seweryn Gryszka. Później o głosu doszli Meblarze, którzy w 18 minucie wygrywali już 7:4. Wcześniej w 11 minucie elblążanie stracili zawodnika, po tym jak czerwoną kartę obejrzał Jakub Moryń. Rozgrywający Meble Wójcik podczas wykonywania rzutu karnego trafił piłką w twarz bramkarza Pogoni i w konsekwencji musiał opuścić boisko. Na szczęście nie wpłynęło to negatywnie na grę Meblarzy, którzy do końca pierwszej połowy utrzymywali jedno-dwubramkowe prowadzenie i ostatecznie na przerwę schodzili wygrywając 11:9.
Początek drugiej odsłony należał do Pogoni, która wykorzystała strzelecką niemoc gospodarzy i dzięki świetnej postawy swojego bramkarza Sebastiana Zapory, w 36 minucie zdołała wyjść na prowadzenie 12:11. Minutę później z boiska wyleciał kolejny gracz Meble Wójcik. Tym razem arbiter spotkania pokazał czerwoną kartkę Adamowi Nowakowskiemu, który trafił łokciem w twarz jednego z zawodników gości. Elblążanie po raz kolejny pokazali jednak wolę walki i w 39 minucie po trafieniu Filipa Kopera z karnego znów objęli prowadzenie 13:12. Druga połowa była bardo wyrównana, o czym świadczy aż sześć odnotowanych w tym czasie remisów. Ostatni z nich 17:17 miał miejsce w 52 minucie. Od tego momentu świetna gra Meblarzy i cztery zdobyte z rzędu bramki sprawiły, że gospodarze odskoczyli rywalom i w 58 minucie prowadzili już 21:17. Pogoń odpowiedziała tylko trafieniem Arkadiusza Bosego i ostatecznie Meble Wójcik zwyciężyły na inaugurację ligi 21:18.
Wójcik Meble Elbląg – Sandra Spa Pogoń Szczecin 21:18 (11:9)
Meble Wójcik Elbląg: Fiodor, Ram, Kiepulski – Grzegorek, Lachowicz, Janiszewski 5, Nowakowski 2, Załuski, Olszewski 2, Adamczak 7, Netz 1, Moryń, Kupiec 2, Tórz, Koper 2
Sandra SPA Pogoń Szczecin: Teterycz, Bartosik, Zapora – Radosz, Karnacewicz, Wąsowski, Krupa 3, Bosy 4, Biernacki 1, Jońca, Jedziniak 4, Zaremba 4, Gryszka 3, Fedeńczyk
W kolejnym meczu Meble Wójcik zagrają u siebie 9 września z Gwardią Opole.