W tym roku Ludowy Klub Sportowy Mlexer obchodzi 55 rocznicę istnienia. Z dawnej, prężnie działającej wielosekcyjnej organizacji, uchowała się tylko jedna dyscyplina. Tenisiści stołowi Mlexera zakończyli właśnie sezon na czwartym miejscu w II lidze. Mimo ambitnych planów drużynie nie udało im się awansować na wyższy szczebel rozgrywkowy. Włodarze Mlexera są jednak zadowoleni z postawy swoich zawodników. Obecnie klub przygotowuje się do jubileuszowych obchodów. Głównym ich punktem będzie otwarty turniej tenisa stołowego z okazji 55-lecia klubu, który odbędzie się 27 maja w hali sportowo-widowiskowej przy ul. Grunwaldzkiej.
LKS Mlexer w czasach swojej największej świetności był jednym z czołowych klubów w Elblągu. W klubie istniały m.in. takie sekcje jak: piłka nożna, siatkówka, szachy, tenis stołowy czy kolarstwo. Pierwsze kroki w kolarstwie stawiali tu m.in. bracia Piotr i Adam Wadeccy. Niestety w ostatnich latach niemal wszystkie sekcje upadły. Obecnie klub prowadzi tylko prężnie działającą sekcję tenisa stołowego.
W ligowych rozgrywkach drużynowych Mlexer posiada dwie drużyny. Pierwsza z nich występuje na co dzień w II lidze, drugi zespół natomiast gra w III lidze. Obie drużyny na początku maja zakończyły sezon 2016/2017. Zajmująca drugie miejsce po pierwszej części sezonu drużyna Mlexera I, zajęła ostatecznie w rozgrywkach II ligi czwartą pozycję na dwanaście drużyn. W decydującym o trzecim miejscu meczu, grający w osłabieniu bez czołowego zawodnika Georgija Rubinsetina elblążanie, przegrali rywalizację z SKS 40 Warszawa (w pierwszym spotkaniu padł remis 5:5, w rewanżu triumfowali gracze ze stolicy 6:4). Czwarte miejsce w tym sezonie III ligi zajęła również druga drużyna Mlexera.
Założenia zarządu i zawodników były ambitniejsze, bo chcieliśmy zrobić sobie i kibicom prezent z okazji 55-lecia klubu. Z różnych względów to się jednak nie udało. Nie mamy strategicznego sponsora, bez którego trudno jest myśleć o czymś więcej. Mimo to jesteśmy zadowoleni z czwartego miejsca, które według nas jest bardzo dobrym wynikiem
- podkreśla wiceprezes Mlexera Mirosław Kozłowski.
Nowy sezon w II lidze rozpocznie się jesienią. Zarząd klubu nie poddaje się i cały czas szuka wsparcia finansowego, które pozwoli drużynie walczyć o wyższe cele.
Bolączką naszego klubu jest to, że nie mamy większych środków, bo mając je moglibyśmy o wiele więcej zrobić. Utrzymanie drużyny w II lidze kosztuje nas 60 tys. zł, podczas gdy od Miasta dostajemy 20 tys. zł. Gra w I lidze to już koszt rzędu 100 tys. zł. Szukamy więc sponsora strategicznego, który będzie kochał tę dyscyplinę sportu. Byliśmy na spotkaniach w 32 firmach. Niestety zawsze kończyło się na miłych słowach. Nie rezygnujemy jednak z poszukiwań
- mówi prezes LKS Mlexer Grzegorz Bojanowski.
Obecnie włodarze klubu skupiają się na przygotowaniu uroczystych obchodów z okazji 55-lecia klubu. Głównym ich punktem będzie otwarty turniej tenisa stołowego w różnych kategoriach wiekowych (dzieci, juniorzy, weterani, open). Na zwycięzców poszczególnych kategorii czekają medale, puchary oraz nagrody pieniężne. Turniej, który odbędzie się 27 maja w hali sportowo-widowiskowej przy ul. Grunwaldzkiej, rozpocznie się o godz. 10. Podczas jego uroczystego otwarcia, które nastąpi o godz. 13, wręczane będą m.in. okolicznościowe medale. Nie zabraknie również tortu z okazji jubileuszu.
Jest to turniej bezpłatny i nie obowiązuje w nim żadne wpisowe. Impreza jest otwarta i wystąpić w niej może każdy chętny. Zapraszamy więc wszystkich, zarówno amatorów, jak i zawodników klubów
- zachęcają prezesi Mlexera.
dopoki w zarzadzie bedzie niejaki prezes kozlowski to klub bedzie na progu bankructwa albo zbankrutuje ten "prezes"znany a czasow solidarnosci za co sie wzial to bankrutowalo wiele firm w elblagu dzieki kozlowskiemu przestalo istniec a ludzie poszli na bruk tak tez stanie sie z mlexerem
A czy Mlexer to klub amatorski czy zawodowy ? Niezrozumiałe są dofinansowania z budżetu Miasta do sportu zawodowego.
Fajnie wspominam czas spędzony w drużynie juniorów Mlexera-prezesem był pan Zając a trenerem pan Andrzej Zając,nasze boisko przy ulicy Moniuszki,obozy w Białej Górze.
zmieńcie zarząd na młodych, polotnych, ambitnych ludzi to zobaczycie zmiany.
No z tym kapusiem w zarządzie to daleko nie zajedziecie.W IPN Gdańsk sa info.