W dzisiejszym meczu 11. kolejki II ligi Olimpia Elbląg przegrała na wyjeździe z Siarka Tarnobrzeg 1:4 (1:1).
Pierwsza połowa nie wskazywała na taki wysoki wynik. Olimpia prowadziła 1:0 po bramce Łukasza Pietronia w 21 minucie meczu. Goście wyrównali w 38 minucie i nic nie wskazywało na pogrom, który nastąpił w drugiej części spotkania. Siarka od razu po przerwie ruszyła do ataku. O zwycięstwie gospodarzy przesądziły bramki doświadczego Daniela Koczona, który najpierw wyprowadził Siarkę na prowadzenie 56 minucie, a w 60 minucie gry podwyższył na 3:1 z rzutu karnego. Tuż przed końcem spotkania wynik na 4:1 ustalił Jakub Głaz.
W następnej kolejce Olimpia Elbląg zagra u siebie z Radomiakiem Radom.
Siarka Tarnobrzeg - Olimpia Elbląg 4:1 (1:1)
Michał Żebrakowski 38, Daniel Koczon 56, 60 (k), Jakub Głaz 89 - Łukasz Pietroń 21
II liga - sezon 2016/2017 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
za tydzien z radomiakiem baty i tak zostanie to zakonczenia jesiennej kolejki a na wiosne spadek do 3 ligi
haaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
spadek pewny
szkoda piora na tych balwanow...) Wstyd!!!
celem olimpi jest miejsce 18 i spadeg do 3 ligii
zks olimpio konasz
aaaale Siara!!!!
Portal INFO.ELBLĄG przypomniał sobie po kilku kolejkach rozgrywek piłkarskich o mistrzostwo II ligi, że w Elblągu jest taki klub który bierze udział w tej klasie rozgrywkowej i na jego mecze przychodzą nawet kibice ? WIELKIE BRAWA z tego tytułu dla całej redakcji ! ! !
Porażki w rozgrywkach ligowych zdarzają się niemalże w każdym klubie, wyjątek stanowią drużyny w niższych klasach rozgrywkowych którym na dany sezon udało się skompletować zespół złożony z weteranów wyższych lig, który bije pozostałych rywali na głowę. Najważniejsze aby trener wraz z zawodnikami potrafili z tej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski przed następną kolejką spotkań. Nie chciałbym w tym momencie udawać jakiegoś eksperta piłkarskiego, gdyż moja kariera piłkarska w porównaniu do trenera Borosa jest bardzo uboga, a i stosownych kwalifikacji trenerskich nie posiadam, to jednak jako kibic zdążyłem zauważyć że większość bramek zespół Olimpii traci po błędach tych samych zawodników, i na pewno kolejni rywale mają już to rozpracowane.
Wiedzą którą stroną najlepiej przeprowadzać akcje ofensywne na bramkę elbląskiej drużyny. Myślę że należy mocno do tego problemu się przyłożyć, i albo wymienić tych zawodników, albo jeżeli to na dany moment jest niemożliwe, to spróbować zmienić ustawienie zespołu.