W dzisiejszym meczu rewanżowym 1/4 finału PGNiG Superligi Start Elbląg przegrał u siebie z AZS Energą Koszalin 21:25 (13:11). W pierwszym meczu to elbląska drużyna wygrała 7 bramkami 27:20 i dzięki temu to Start awansował do półfinału Superligi, w którym zmierzy się z MKS-em Lublin.
Pierwsza połowa przebiegła zgodnie z planem. Start minimalnie prowadził 1-2 bramkami i jednocześnie bezpiecznie bronił wysokiej 7-bramkowej zaliczki z Koszalina. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem elbląskiej drużyny 13:11 i nic nie wskazywało na problemy w drugiej części. Po przerwie nasze zawodniczki wyszły kompletnie zdekoncetrowane. Wprawdzie wyszły na prowadzenie 15:13 w 35 minucie, ale później było już tylko gorzej. Zawodniczki Startu zaliczyły straty, grały niedokładnie. W efekcie AZS rzucił 4 bramki z rzędu i zrobiło się 15:17 w 40 minucie. Do końca meczu zamiast spokojnej gry mieliśmy bardzo nerwową atmosferę. Ostatecznię Start obronił 7-bramkową zaliczkę, przegrał tylko 4-bramkami 21:25. Zawodniczki startu muszą poprawić skuteczność i dokładność w grze aby muśleć o wejściu do finału w rywalizacji z MKS-em Lublin.
Rywalizacja w 1/2 finału potrwa do 3 zwycięstw. Pierwsze 2 mecze odbędą się w następny weekend w Lublinie
Start Elbląg - AZS Energa Koszalin 21:25 (13:11)