Do sporej niespodzianki doszło dzisiaj na obiekcie przy Agrykola. W meczu 23. kolejki III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej Olimpia Elbląg tylko zremisowała u siebie z GKS Wikielec 2:2.
Nie takiego meczu spodziewaliśmy się po zawodnikach Olimpii. Już w 6. minucie goście sprawili elbląskim zawodnikom zimny prysznic, kiedy Aleksandr Matiuchiewicz celnie uderzył na bramkę Olimpii, która grała dziś wyjątkowo słabo i nieskutecznie. Wyrównanie przyszło dopiero w 69 minucie po bramce Pawła Piceluka. Gdy wydawało się, że już wszystko wróciło do normalności i kwestią czasu będzie zwycięska bramka dla Olimpii, to jednak goście ponownie zaskoczyli wszystkich i po bramce Adriana Płoskiego w 79. minucie było 2-1 dla Wikielca. Dopiero rzutem na taśmę juz w doliczonym czasie gry remis uratował Anton Kołosow, wykorzystując rzut karny.
W następnej kolejce III ligi Olimpia Elbląg zagra na wyjeździe z Huraganem Morąg, a już w najbliższą środę 6. kwietnia o 16:30 Olimpia zagra przy Agrykola w 1/8 finału Wojewódzkiego Pucharu Polski z Concordią.
Olimpia Elbląg - GKS Wikielec 2:2
Paweł Piceluk 69, Anton Kołosow 90 (k) - Aleksandr Matiuchiewicz 6, Adrian Płoski 79
Elbląski Dziennik Internetowy info.elblag.pl wspiera medialnie Olimpię w walce o II ligę
III liga podlasko-warmińsko-mazurska - sezon 2015/2016 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Po wysokiej wygranej w Kętrzynie przyszedł słabszy występ i to niestety przed własną publicznością. Oby to był tylko tak zwany wypadek przy pracy, bo przyglądając się bliżej stylowi w jakim ten wynik został osiągnięty, to nie napawa on optymizmem. Za tydzień konfrontacja z wiceliderem, w Morągu będzie gorąco, a jeżeli w tym czasie nie uda się trenerowi przebudzić zawodników z zimowego snu to i również będzie smutno.
Co za wstyd. Ile ten cały Wisielec ma mieszkańców? Oni chcą z taką grą wygrać baraż o ligę? Jak nie awansują z tej szuwarowo-bagiennej ligi, to trzeba cofnąć im wszelki dotacje z miasta.
Nawet najlepszym zespołom na swiecie zdarzaja sie mecze słabe.To nie była przegrana 5 do 0 z widelcem.Tylko remis.Niestety i tak bywa.Pokazcie mi zspół w polsce w 3 lidze który ma tyle zdobytych pkt i taki efektowny stosunek bramek.
A mi wstyd chodzę na Olimpię już z 15 lat i chciałbym w końcu żeby tu był jakiś poziom sportowy a tak naprawde to jest 4 poziom rozgrywek ! Dla mnie ten remis to jest z większych wstydów w historii Olimpii Elbląg , zobaczcie do czego doporowadziliście , jeszcze kilka sezonów temu było po 2-3 tysiące ludzi na meczach teraz ile przychodzi z 400 ?
Na tym poziomie rozgrywek,to powinny występować tylko drużyny amatorskie.A tu wielcy zawodowcy.
Brawa dla "kibiców". 0 (słownie: zero) dopingu, za to 80 (słownie: osiemdziesiąt) minut lżenia i wyzywania piłkarzy własnej drużyny. Normalni kibice, widząc słabszą dyspozycję swojej drużyny zaczynają doping a niepełnosprytni podpowiadacze z Elbląga jeden przez drugiego zaczynają obrażać i gwizdać na piłkarzy zdecydowanego lidera (!) ligi. Olimpia wczoraj zagrała źle, ale zawsze trafia się słabszy dzień, zwłaszcza jak się ma dużą przewagę punktową nad resztą stawki. Mnie nie dziwi, że Olimpia zagrała wczoraj lepiej dopiero w drugiej połowie - atakując na bramkę od strony ul. Wspólnej byli dalej od małp z "młyna" i w mniejszym stopniu niż w pierwszej połowie słyszeli ich "mobilizujące słowa". Dla piłkarzy lekki wstyd, ale dla kiboli (np. tego całego Bulego) to wręcz żenada.
Veteran ty super kibicu OLIMPII od 15 lat.Widziałeś wczoraj rezerwy Olimpii co zrobiły z prywaciarzami z Krakusa.Cio ty na to kibicu naszej wielkiej OLIMPII ELBLAG