Dwaj włoscy szkoleniowcy Andrea Anastasi - trener siatkarzy Lotosu Trefla Gdańsk i Andrea Gardini - trener zespołu Indykpol AZS Olsztyn, przybyli dziś do Elbląga, by promować zbliżający się wielkimi krokami siatkarski Turniej Czterech Trenerów o Puchar Prezydenta Elbląga. W imprezie, która odbędzie się w dniach 10 i 11 października w hali Centrum Sportowo-Biznesowego, wezmą udział czołowe drużyny PlusLigi: PGE Skra Bełchatów (trener Miguel Angel Falasca), Cerrad Czarni Radom (Raul Lozano), Lotosu Trefl Gdańsk (Anastasi) i Indykpol AZS Olsztyn (Gardini).
Obaj znani w siatkarskim światku trenerzy wzięli udział w konferencji prasowej poświęconej nadchodzącemu wydarzeniu, które już zostało okrzyknięte świętem siatkówki w Elblągu.
Jestem w Elblągu po raz pierwszy i już widzę jak piękne jest to miasto. Zespoły, które wezmą udział w turnieju, to drużyny z najwyższej półki, które będą chciały zaprezentować elbląskim kibicom najwyższy poziom siatkówki. Mam nadzieję, że hala sportowa będzie wypełniona po brzegi i będą prawdziwe sportowe emocje. Dzięki temu, być może w przyszłości jeszcze tu wrócimy
- mówi trener olsztyńskich siatkarzy Andrea Gardini.
Jak podkreśla Andrzej Bugajny, dyrektor Centrum Sportowo-Biznesowego, dwudniowy Turniej Czterech Trenerów o Puchar Prezydenta Elbląga, jest pokłosiem meczu Pucharu Polski, jaki Lotos Trefl Gdańsk rozegrał w Elblągu w styczniu tego roku.
Z prezesami Lotosu Trefl Gdańsk umówiliśmy się wówczas, że jeśli ten mecz spełni założone cele i oczekiwania, to będziemy chcieli ściągnąć do naszego miasta więcej siatkówki na wyższym poziomie. To się udało. Chcę zaznaczyć, że współpraca z Lotosem Trefl jest bardzo owocna. Nie jesteśmy dla nich petentami, ale partnerami. Mam nadzieję, że zaowocuje to współpracą na kolejne lata
- mówi dyrektor CS-B, które obok Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Lotosu Trefla Gdańsk, jest jednym z organizatorów turnieju.
W dzisiejszej konferencji prasowej udział wzięli także prezesi dwóch z czterech klubów, które wezmą udział w turnieju. Piotr Należyty, prezes Lotosu Trefla Gdańsk przyznał, że jego zespół bardzo dobrze wspomina styczniowy mecz w Elblągu.
Macie fantastyczny obiekt, który wypełniony kibicami, poprowadził nas wówczas do zwycięstwa. Bardzo się więc cieszę, że ponownie tu wrócimy. Mam nadzieję, że w Elblągu rozpoczniemy kolejny udany dla nas sezon. Jest to dla nas duża przyjemność, że możemy umożliwić mieszkańcom Elbląga zbliżenie się do największych siatkarskich postaci. Bilety na to wydarzenie sprzedają się bardzo dobrze więc myślę, że może to być największy w kraju turniej przed nowym sezonem ligowym
- twierdzi Piotr Należyty, prezes Lotosu Trefla Gdańsk.
Z powrotu do Elbląga cieszy się również szkoleniowiec gdańskiej drużyny Andrea Anastasi.
Będzie to dla nas ciekawe doświadczenie zagrać na tym turnieju z zespołami, których trenerami są moi przyjaciele od lat. Będzie to także doskonała okazja, by pokazać kibicom w Elblągu dobrą siatkówkę
- mówi Andrea Anastasi.
Organizatorzy elbląskiego turnieju zapowiadają, że wszystkie zespoły zagrają na turnieju w najmocniejszych składach i nie ma mowy o wystawianiu "drugiego garnituru". Dodają jednocześnie, że zabraknąć może tylko reprezentantów krajów, którzy w tym okresie otrzymają powołania do kadry narodowej.
- Nasz zespół na pewno przyjedzie w najlepszym składzie - zaznacza Tomasz Jankowski, prezes Indykpolu AZS Olsztyn i dodaje - Pomimo iż Lotos Trefl Gdańsk jest organizatorem tego turnieju, my będziemy czuli się tu jak u siebie, bo gramy w naszym województwie. Przy okazji chciałbym też zachęcić mieszkańców Elbląga do przyjazdu na mecze PlusLigi do Olsztyna. Dodam tylko, że w planach jest modernizacja olsztyńskiej hali Urania, stąd nie wykluczone, że niedługo będziemy musieli szukać miasta partnera, w którym będziemy rozgrywali na czas remontu mecze ligowe.
Podczas konferencji, o randze październikowego turnieju mówił Prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
Siatkówka to dyscyplina sportu, która cieszy się sporą popularnością i oglądalnością. Ten turniej będzie dla Elbląga i jego mieszkańców dużym wydarzeniem. Dla naszego miasta jest to także okazja do promocji na szerszą skalę. Będziemy się starali, aby ten turniej był w przyszłości turniejem cyklicznym
- przyznaje Witold Wróblewski.
Od dwóch tygodni bilety na Turniej Czterech Trenerów o Puchar Prezydenta Elbląg, można już rezerwować a stronie internetowej Centrum Sportowo-Biznesowego. Obecnie na każdy z dwóch dni imprezy zostało jeszcze około 1,5 tysiąca wejściówek. Organizatorzy przygotowali dla kibiców trzy rodzaje biletów. Za bilet jednodniowy (dwa mecze) zapłacimy 30 zł (bilet normalny) i 20 zł (bilet ulgowy). Natomiast karnet na cały turniej (4 mecze) to koszt 40 zł (normalny) i 25 (ulgowy). W sprzedaży są także bilety dla zorganizowanych grup szkolnych (minimum 10 osób plus opiekun grupy). Za jednodniowy bilet grupowy każda z osób zapłaci 15 złotych.
- Ceny są naprawdę symboliczne w porównaniu do podobnych turniejów w Polsce. Nie chodzi nam o zysk, a jedynie o częściowe pokrycie kosztów. Zapraszam więc do uczestnictwa w tym ciekawym wydarzeniu wszystkich elblążan - mówi dyrektor CS-B Andrzej Bugajny.
Mieszkańcy Elbląga co roku dotują to CSB kwotą ok. 1 mln zł, więc na taki turniej powinni wejść za darmo za okazaniem dowodu osobistego. Chociaż w taki sposób to CSB by się odwdzięczyło za utrzymywanie przez wiele lat. Byłoby to zakończenie z tzw. przytupem dotychczasowej działalności pod obecnym szyldem. Co pan na to panie Wróblewski?
Pan Andrzej to chyba ten od sklepu ze sprzętem agd w wieżowcu przy Placu Jagiellończyka. No co mam powiedzieć sprzedał mi bubla i twierdził, że pralka buczy. Frania buczała, tyle że nie działała. Mam wrażenie po tych 25 latach, że podobnie działa teraz CS-B i również buczy tylko nie działa i generuje straty.
SUPER SPRAWA!!!!
Matko swieta jak ja czytam jednego fagasa z drugim fagasem ktory narzeka to mowie, wyprowadzcie sie!!! Ja znam duzo osob, ktore przyjechaly tutaj z innych DUZYCH miast i tu pracuja i tu sa szczeliwy i NIE NARZEKAJA.
Ranny, info z Elbląga, a na spotkaniu pana Wcisło nie było? Czyzby motoróweczka odpaliła i tnie po falach Zalewu Wiślanego?
"Nie chodzi nam o zysk, a jedynie o częściowe pokrycie kosztów." A powinno chodzić o zysk! Jeżeli wciąż narzekamy, że miasto ma długi, to starajmy się zarabiać na imprezach organizowanych przez instytucje miejskie.,