Za nami pierwszy mecz elbląskiego Startu rozegrany w Turnieju o Puchar Marszałka województwa Warmińsko-Mazurskiego. Elblążanki spotkały się na parkiecie z drużyną Łączpolu Gdańsk, którą wysoko pokonały, 33:23.
W Turnieju o Puchar Marszałka Marszałka Województwa Warmińsko - Mazurskiego biorą udział cztery drużyny: Vistal Gdynia, Sambor Tczew, Łączpol Gdańsk oraz Start Elbląg, który jest gospodarzem tych zawodów. Trzy pierwsze zespoły otrzymają Puchary Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Najlepsza zawodniczka, bramkarka oraz królowa strzelczyń całego turnieju otrzymają nagrody rzeczowe, ufundowane przez organizatora. Wydarzenie wspiera Samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Dzisiejszy (20 grudnia) turniej rozpoczęły drużyny Vistal Gdynia i Aussie Sylex Sambor Tczew. W tym meczu lepsze okazały się być zawodniczki z Tczewa, które pokonały mocno okrojony zespół z Gdyni 34:29.
Po zakończeniu tego spotkania na boisko wybiegły elblążanki, które zmierzyły się z Łączpolem Gdańsk - I ligową drużyną, która nie była faworytem tego meczu.
Pojedynek otworzyły zawodniczki Startu Elbląg, ale już kilka chwil później nasze rywalki wyprowadziły jednopunktową przewagę (2:1). Grę po stronie elblążanek przełamuje rzutem z koła Hanna Sądej; od tego momentu zawodniczki Startu rozpoczynają marsz bramek. Rzucają: trzykrotnie Hanna Sądej, Agnieszka Wolska i Sylwia Lisewska. Gdy tablica wskazuje prowadzenie elblążanek 7:2 trener naszych rywalek bierze czas. Już do końca tej partii gdańszczankom nie udaje się przebić przez obronę Startu, chociaż trzeba przyznać, że i elblążankom zdarzały się proste błędy przy podaniach, kiedy piłka zamiast w rękach zawodniczek, lądowała poza boiskiem. Ostatecznie pierwsza partia zakończyła się wysokim prowadzeniem Startu 18:9.
Drugą połowę otwierają zawodniczki z Elbląga: z karnego bramkę zdobywa Sylwia Lisewska, a chwilę później rzutem z koła wynik na 22:12 podwyższa Hania Sądej. Przez kolejne minuty gra po obu stronach jest bardzo wyrównana i toczy się w zasadzie „punkt za punkt”. Ciekawy okres gry rozpoczyna 46. minuta meczu, kiedy elblążanki notują trzy punkty z rzędu (Jędrzejczak, Szymańska, Szopińska) i tablica wskazuje wynik 27:14. Rywalki jednak budzą się z marazmu i w ciągu kolejnych minut rzucają elblążankom aż cztery bramki pod rząd (27:18). Do końca meczu obie drużyny grają już równo: elblążankom udało się rzucić jeszcze sześć bramek przy pięciu naszych rywalek. Ostatecznie spotkanie kończy się wynikiem 33:23 dla Startu Elbląg.
Łączpol Gdańsk - Start Elbląg 23:33 (9:18)
EKS Start Elbląg: Sielicka, Kędzierska, Borkowska - Wolska 10, Szymańska 6, Sądej 6, Jędrzejczyk 3, Lisewska 3, Szopińska 2, Żakowska 2, Waga 1, Mielczewska.
Kolejne mecze zostaną rozegrane po południu. O godź. 16.00 na parkiecie w hali CSB spotkają się drużyny Vistal Gdynia i AZS Łączpol Gdańsk. Zaś w kolejnym spotkaniu tego dnia, o godz. 17.45, elbląski Start zmierzy się z drużyną Aussie Sylex Sambor Tczew.