Łzy popłynęły po przegranym meczu żeńskiej reprezentacji w piłce siatkowej na siedząco. Po raz drugi na elbląskim mundialu Polki spotkały się Wielką Brytania by powalczyć w tym turnieju o miejsce 11. I po raz kolejny musiały uznać wyższość Brytyjek w meczu, przegrywając z Wyspiarkami 1:3.
Polki na tych mistrzostwach będą się musiały zadowolić 12. miejscem. Czy to dobry wynik? Tak, jeśli spojrzeć na to, że dziewczęta graja ze sobą niedługo, a elbląski mundial jest pierwszym tak poważnym turniejem w ich karierze siatkarskiej.
Podczas dzisiejszego (21 czerwca) meczu Polki spotkały się Brytyjkami drugi raz na tym turnieju. Niestety, i tym razem rywalki okazały się dla nas przeciwnikiem zbyt mocnym. Pierwszy set nasze dziewczyny rozpoczęły słabo; Brytyjki zaś punktowały seriami; na przemian dobrą zagrywką i preryjnymi atakami. Ta partia nie miała większej historii i Brytyjki zapisały ja na swoim koncie wygrywając 25:15.
Ciekawie rozpoczął się set drugi. Długo – bo aż do drugiej przerwy technicznej - wysoko prowadziły Polki. Czas lepiej przysłużył się biało-czerwonym, które w pewnym momencie po ataku Joanny Świderskiej – zawodniczki elbląskiego klubu IKS Atak – prowadziły już 20:14. W tym momencie Brytyjki zabrały się za odrabianie strat i szybko przy dobrej zagrywki odrobiły punkty, doprowadzając do remisu 21:21. Emocji w końcówce seta nie zabrakło – drużyny punktowały naprzemiennie; ostatecznie partia zakończyła się na korzyść Polek, 28:26.
Bardzo dobrze biało-czerwone rozpoczęły trzeci set i zapisały pięć punktów z rzędu przy zagrywce Magdaleny Głowińskiej. Na przerwę techniczną nasze kadrowiczki schodziły przy prowadzeniu 8:1. Niestety w kolejnych minutach Brytyjki skutecznie punktowały i szybko odrobiły straty. Na przełamanie Polki wychodzą po drugiej przerwie; przy stanie 21:17 dla Wyspiarek, skutecznym blokiem popisuje się Ewa Waleris, a przyjezdne zaczynają się mylić. Sensacja wisi w powietrzu, bo Polki doprowadzają do remisu 21:21. Niestety końcówka seta to seria skutecznych akcji Brytyjek, które seta zapisują na swoją korzyść do 22.
Czwarta partia zapowiadała się na wyrównaną, ale ponownie do drugiej przerwy technicznej, przy błędach Polek, przyjezdne zdołały wypracować bezpieczną, sześciopunktowa przewagę (16:10). Utrzymały ją już do samego końca wygrywając partię 25:19 i cały mecz 3:1.
Polska - Wielka Brytania 1:3 (15:25; 28:26; 22:25; 19:25)
W tej chwili w hali CSB trwają ostatnie, mecze finałowe: w grupie pań mierzą się ze sobą drużyny USA i Chin, a na godz. 16:30 przewidziane są mecze o złoto w grupie mężczyzn, gdzie zawodnicy Bośni i Hercegowiny zagrają z Brazylią.
Po zakończeniu spotkań, ok. godz. 18.30, odbędzie się uroczyste zakończenie Mistrzostw Świata, na które serdecznie zapraszamy Czytelników i kibiców sportowych.