Wczoraj (6 czerwca) o godzinie 22.00 z Placu Słowiańskiego kilku elbląskich rowerzystów na czele z oficerem rowerowym Markiem Kammem wyruszyło w trasę, która wyniesie 777 kilometrów. Na starcie oprócz zawodników pojawiło się również kilkunastu rowerzystów, którzy wspierali i kibicowali naszym zawodnikom.
Wyprawa rowerowa została zorganizowana z okazji urodzin naszego miasta. Czterech rowerzystów już po godzinie 18.00 ruszyło w trasę. - My traktujemy tę wycieczkę, jako dobrą zabawę. Przyjęliśmy z kolegą, aby dojechać do Torunia, a co będzie potem zobaczymy - mówi Krzysztof, uczestnik wyjazdu.
- Jedziemy cały czas blisko kolei PKP, jeśli więc ktoś będzie miał dosyć jazdy to nie będzie miał problemu z powrotem do Elbląga - mówi Marek Kamm, oficer rowerowy.
Przewidywany czas na samą jazdę to 30 godzin. - Na trasie będą liczne przerwy, więc wyjazd wyniesie około 40 godzin. Jazda odbywać się w trybie non-stop, bez zorganizowanych noclegów - dodaje oficer rowerowy.
Trasa wyprawy będzie wiodła przez miasta i miasteczka takie jak: Nowy Dwór Gdański, Kościerzyna, Bytów, Szczecinek, Złotów, Więcbork, Bydgoszcz, Solec Kujawski, Golub-Dobrzyń, Żuromin, Działdowo, Ostróda, Łukta, meta w Elblągu. Rowerzyści będą jechać różnymi drogami asfaltowymi o różnym stanie nawierzchni i natężeniu ruchu samochodowego.
Karol Bidziński