Wchodząc na stadion podczas jesiennych derbów było mi trudno uwierzyć, że w naszym mieście może przyjść taka liczba fanów na mecz piłkarski. Trybuny zapełnione prawie do ostatniego miejsca, wszyscy ze szczególną uwagą oglądali poczynania dwóch miejscowych zespołów. To było wyrównane widowisko. Jednak pierwsze starcie ligowe rozegrane w III lidze przypominało raczej walkę bokserską. I to zawodników z dwóch odmiennych kategorii wagowych.
Mecz pomiędzy zainteresowanymi jest przepełniony podtekstami w różnych dziedzinach. Piłkarze wymieniają się, grają w po różnych stronach barykady. Niektórzy chcą coś udowodnić , niektórzy po prostu chcą wygrać. Slogan mówi że „derby rządzą się swoimi prawami”. Poziom sportowy może odbiegać od ideału, jednak ambicja piłkarzy w takich meczach to podstawa.
Olimpia Elbląg inaugurowała sezon 2008/2009 meczem na własnym stadionie z Concordią Elbląg. To był popis strzelecki podopiecznych Tomasza Wichniarka. Bramki Pawła Nowackiego, Piotra Trafarskiego, Karola Stysia, Michała Chmieleckiego i Krzysztofa Biegańskiego były jak każdy cios boksera w wadze ciężkiej. Pogrom 7-0 mówi wszystko. W defensywie „Słoni” grał wówczas jeden z trenerów Concordii w drugiej lidze Krzysztof Machiński. Z obecnego składu ten mecz pamiętają Mateusz Bogdanowicz, który na dodatek nie strzelił karnego w 90 minucie, Michał Lepczak, Tomasz Sambor i Bartłomiej Florek, który jest asystentem Arkadiusza Matza, który poprowadzi beniaminka w czwartych derbach miasta. Gospodarze mieli wtedy kilka głośnych nazwisk. W bramce Krzysztof Hyz, w ataku duet Karol Styś i Piotr Trafarski, który strzelił łącznie 32 bramki w III lidze. Grał również Kamil Kopycki. To była ekipa, która pokazała wszystkim plecy i awansowała.
Podopieczni Lecha Strembskiego i Adama Borosa zajęli jednak 3 miejsce za Huraganem Morąg. W drugich zawodach był remis 2-2, który trochę poprawił opinię o ekipie z Krakusa. Gole strzelali Marek Masztaler i Michał Lepczak. Dla Olimpii Karol Styś i Rafał Anuszek.
Awans do drugiej ligi Concordii Elbląg był następną okazją do rozegrania derbów. W 15 kolejce Olimpia podejmowała beniaminka. Mecz był sporym wydarzeniem. Przy kasach mnóstwo kibiców. Jak mówił trener Adam Boros było dużo zapytań o bilety. My gramy dla kibiców, których przyjdzie sporo na ten mecz. Otrzymałem wiele telefonów od znajomych z pytaniami, tutaj z okolic. Pasłęk, Braniewo, Malbork, wiem, że nie tylko z Elbląga zasiądą kibice na trybunach. Więc chcemy stworzyć dobre widowisko. Mam nadzieję, że zespół Olimpii Elbląg będzie również tylko o tym myślał. Dla nas najważniejsze jest widowisko, a nie inne sprawy. W tabeli rozgrywek Concordia zajmowała wtedy znakomite 8 miejsce. Przystępowała do tych derbów w niezłych nastrojach. Olimpia była na 9 miejscu. Przed spotkaniem widać było na rozgrzewce jak skoncentrowani są piłkarze. Chociaż dawało się zauważyć oznakę luzu. Trener Boros razem z asystentem Przemysławem Marusą obradował przy ławce rezerwowych. Trenerzy Olimpii udzielali dokładnych wskazówek swoi m zawodnikom. Za chwilę miał rozpocząć się mecz.
Na trybunie krytej vipy, niektórzy w szalikach Olimpii. Adam Boros przed swoimi zawodnikami wszedł na murawę. Oczywiście gustownie ubrany, w płaszczu, może trochę zdenerwowany jednak zdawał sobie sprawę, że zespół zaprezentuje dobrą piłkę. Potem pojawił się Szymon Szałachowski, który jak trener Oleg Raduszko, przywdział szalik Olimpii Elbląg.
Na stadionie pojawili się piłkarze. Gracze Olimpii trzymali flagi w klubowych barwach, które potem wręczyli kibicom. „Ultrasi” przygotowali znakomitą oprawę. Kartoniada żółto – biało - niebieska, race oraz transparenty z datą założenia Olimpii Elbląg były efektowne. Najbardziej rzucał się w oczy transparent „Historia jest siłą”. Również w innych sektorach fani okazywali swoje przywiązanie do barw. Nawet dzieci machały z dumą flagami. Była grupa oczywiście kibiców Concordii Elbląg jednak wmieszała się w tłum. Trzeba było szukać pomarańczowych akcentów na trybunach.
Olimpia mogła wygrać jednak po akcji Renata Taibowa i strzale Antona Kołosowa piłka odbiła się od poprzeczki. Remis odzwierciedlał przebieg spotkania.
Derby Elbląga
2008/2009 III liga Olimpia Elbląg – Concordia Elbląg 7-0
2008/2009 III liga Concordia Elbląg – Olimpia Elbląg 2-2
2012/2013 II liga Olimpia Elbląg – Concordia Elbląg 0-0
Derby będziemy mieć ze stomilem jak spadnie na pewno nie w tym sezonie ale może za dwa w ELBLĄGU TYLKO OLIMPIA NIE MA " konkordi "
Ktos pamięta jedyne derby Elblaga na tym poziomie rozgrywkowym z Druznem ???? Konkordia to Batorowo, a nie Elblag !!!!
@Olimpijczyk ze stomilem to nie są derby. Jeżeli już to derby pomorza z arką lub lechią. A jeżeli chodzi o mecz z kondonią to są to derby mikroregionu, a nie Elbląga. W Elblągu tylko Olimpia!!!
Pamietam derby Mlexer kontra Pomowiec Gronowo Elb.To były derby!
Tak jest , derby to tylko z Lechią albo Arką , ewentualnie z Olimpią 2004 ale to już prawie jeden klub . Mecze ze Stomilem , czy Jeziorakiem są o prymat w województwie a z Batorowem stawką jest skompromitowanie do reszty tego sołtysa z pod Nowakowa.
Dlaczego nie ma biletów w przed sprzedaży.Celowo to zrobili olimpijczykom.Za kare dostaniecie na rozpęd kopa z tej ligi!!!
Kiedy wreszcie ten klub będzie grał o najwyższe cele,rzygać się chce jak się patrzy na jego zarządzanie,przydałby się bogaty kupiec z pasją,który zbudowałby OLIMPIĘ grającą o najwyższe cele.
skinek co ty ***olisz ze stomilem są derby warmii to są właśnie jedyne derby
jutro wszyscy na luk gosci zrupmy najwiekszom ogladalnosc 2 ligii wschodniej niech wiedzom ze ten stadion jest potrzebny olimpii i kibicom! wszyscy na luk