Zgodnie z weekendowymi zapowiedziami wczoraj roczny kontrakt z pierwszoligową Olimpią Elbląg podpisał 35-letni bramkarz Grzegorz Szamotulski.
- Jestem zadowolony z pojawienia się w Olimpii. Szybko udało się nam sfinalizować ustalenia, które poczyniłem telefonicznie z Prezesem Klubu, tak więc od dzisiaj jestem już oficjalnie zawodnikiem Olimpiii. Zrobię wszystko aby osiągnąć cel jakim jest utrzymanie - mówi Szamotulski.
Dla 13-krotnego reprezentanta Polski Olimpia jest 18 klubem w karierze. Poprzednio nowy zawodnik Olimpii występował w barwach Lechii Gdańsk, Hutnika Warszawa, Polonii Warszawa, Legii Warszawa, PAOK-u Saloniki (Grecja), Śląska Wrocław, Amiki Wronki, Admiry Wacker Modling (Austria), Sturmu Graz (Austria), Dundee United (Szkocja), Preston North End (Anglia), Ashdod SC (Izrael), Hibernian FC (Szkocja), Jagiellonii Białystok, 1.FC Dunajskiej Stredy (Słowacja), Korony Kielce i Warty Poznań.
- Wierzę w to, że Grzegorz będąc pewnym punktem w bramce pozwoli Olimpii wywalczyć utrzymanie. Nie da się ukrywać, że zawodnika z tak renomowanym nazwiskiem w Olimpii dawno nie było, mam nadzieję, że pozwoli to przyciągnąć na trybuny nowych kibiców – podsumowuje Łukasz Konończuk, Prezes Zarządu.
Robert Pilecki
KS Olimpia Elbląg
Bez ironii-prawdziwa gwiazda w Elblągu, Szamo moźe przyciagnie ludzi na trybuny.
...po szumnej zapowiedzi - to emerytowany bramkarz sam nie utrzyma klubu w pierwszej lidze - bardziej potrzebni są gracze z pola...ale mimo to życzę klubowi powodzenia.
Na tym zdjęciu jeszcze Konończuk się uśmiecha...ale to tylko kwestia czasu kiedy Szamo się połapie z jaką "brygadą" fachowców ma do czynienia.A wtedy nie będzie już tak łatwo jak z Wesołowskim,Muszalikiem czy innymi.Nie w takich klubach na widok Szamo prezesi i dyrektorzy uciekali żeby przeżyć.Ten granat jak wybuchnie to nie będzie czego zbierać.Jedno jest w tym wszystkim dobre...jak się wkurzy to tym razem to Zarząd sam się zwolni hahahahahaha.I dlatego się cieszę z tego transferu.
Czekamy aż spadną i będzie spokój ze stadionem i lansem kopaczy piłki.
Kadrę się buduje latami, najlepsze ekipy mają tych samych piłkarzy przez kilka sezonów, uzupełniając ich stopniowo i kilku dobrych , ambitnych chłopaków. Drużyny na łapu capu nigdy nie robią furory bez względu na nazwiska i ceny piłkarzy. Bo kto się będzie zabijał o Olimpię ? Przychodzą zarobić kilka groszy i odchodzą dalej naciągać kluby. Lepsza drużyna w okręgówce zbudowana na swoich niż druzyna z łapanki w I lidze.