Świąteczna tradycja i wspólny opłatek to główny akcent rodzinnego spotkania byłych elbląskich sportowców, trenerów, arbitrów i działaczy - dziś członków Elbląskiego Sportowego Klubu Nestora. Była to też okazja do podsumowania rocznej działalności klubu skupiającego już ponad 60 członków.
Prezes Marian Kulesza podkreślił, że wszystkie tegoroczne klubowe imprezy i akcja pamięci o ludziach sportu z okazji Dnia Wszystkich Świętych, czyli zakupienie ponad 50 zniczy i wykonanie tablicy pamiątkowej na grób Witolda Truszkowskiego, mogły być zrealizowane dzięki darczyńcom. ESK Nestora nie korzysta z żadnych dotacji, a finansowego wsparcia inicjatywom udzielili przedsiębiorcy Dorota Zielke, Halina Sobol, Janusz Knedler, Roman Korzeniowski i Eugeniusz Szamp. Prezes dziękując sponsorom podkreślił życzliwość w udostępnieniu miejsca na siedzibę klubu przez Antoniego Czyżyka, gospodarza CSE „Światowid”. Ważne również dla środowiska nestorów sportu jest umożliwienie przez Marka Wnuka, dyrektora MOSiR korzystania członkom klubu z pływalni, lodowiska i sali tenisa stołowego.
Gratuluję dotychczasowych dokonań waszemu klubowi – powiedział uczestniczący w spotkaniu Grzegorz Nowaczyk, prezydent Elbląga. – Inicjatywa utworzenia ESK Nestora i dynamika podejmowanych działań jest godna naśladowania – podkreślił.
Prezydent poinformował o sportowych zamierzeniach inwestycyjnych miasta w roku 2012. Między innymi stwierdził, że do trzech już czynnych boisk nazywanych orlikami, dojdą cztery kolejne, a to oznacza, że Elbląg w tej dziedzinie inwestycji, dorówna największym aglomeracjom miejskim w województwie.
Dysponujecie państwo doświadczeniem i wiedzą w prowadzeniu różnorodnych działań w sporcie – stwierdziła Dorota Pawłow, dyrektor Departamentu Sportu UM. – Proszę o wsparcie i pomoc w rozwoju kultury fizycznej w naszym mieście. Kluby i organizacje sportowe potrzebują takiego wsparcia, a z takiej możliwości, bo jak wiem jesteście na to gotowi, dotychczas nie korzystają.
Centrum Spotkań Europejskich „Światowid” jest otwarte na wszelkie inicjatywy służące kulturze, także kulturze fizycznej, dlatego pomagamy w waszej pracy – podkreślił dyrektor Antoni Czyżyk. – Jedną z uznanych form kultury fizycznej i naszą domeną jest taniec sportowy. Dyscyplina w której praca na treningach owocuje znaczącymi sukcesami Elbląga w wymiarze nie tylko krajowym, ale i światowym. Mamy sportową federację tańca w Polsce, jesteśmy pełnoprawnymi członkami europejskich i światowych organów w tej dziedzinie sportu. Dyscypliny, która już zabiega o włączenie do programu igrzysk olimpijskich – informował dyrektor.
O tradycji zbliżających się świąt mówił Bogusław Strembski, jeden z nestorów w ESK Nestorze. Nawiązując do wypowiedzi prezydenta Nowaczyka o inwestycjach sportowych stwierdził, że miastu nie trzeba nowego stadionu. Wystarczy modernizacja obecnego przy ul. Agrykola. Wspomniał identyczną inicjatywę z przed lat, kiedy w Elblągu miały się odbyć krajowe dożynki, a na tę okazję planowano budowę dwupoziomowego stadionu. Po analizie faktycznych przyszłościowych potrzeb w mieście i kosztów jakie trzeba było ponieść, zrezygnowano z tej inwestycji, także z braku możliwości wykonawczych.
Bogusław Strembski, były długoletni działacz ZKS Olimpia, w towarzystwie Teodozji Matys, byłej siatkarki, rozpoczęli ceremonię opłatkową. W składanych wzajemnie życzeniach dominowała troska o utrzymanie zdrowia i szczęścia w nowym roku.
Spotkanie członków Elbląskiego Sportowego Klubu Nestora stało się już tradycyjnie okazją do wspólnego biesiadowania i wspomnień z dawnych wydarzeń sportowych. Rodzinna, sympatyczna atmosfera sprawiła, że zakończyło się w późnych godzinach wieczornych.
rzecznik prasowy ESK Nestora
A pan Wnuk jaki zadowolny! Poogłaszał konkursy pod znajomych prezydenta, wykonał polecenie i szczęśliwy, fuj
banda wyzeraczy wnuki bawic a nie stolki blokujecie
sory a minkiewicz to co to za nestor...podobno jak pojechali na pge do gdanska to sie zgubil hehe
A pani dyrektor departamentu, gdzieżby sie nie pojawiła, doprasza sie o pomoc. Czyżby za małe kwalifikacje?
tym dziadkom juz podzekujemy. ich stanowiska powinni zajac ludzie mlodzi po studiach, ktorzy w tej chwili nie maja w tym miescie szans podjecia normalnej pracy. Owszem z tymi panami mozna sie spotkac raz do roku na wigili i powspominac ale niech nie blokuja stanowisk! litosci! ich dzialania sa nasiakniete jeszcze starym prlem
Wstyd tylko krytykować potraficie, należy wyrazić uznanie zasłużonym ludziom sportu i docenić ich działania, pozdrawiam
Marian Kulesza......czy to ten sam słynny nauczyciel w-f z ekonomika ? /z czego zasłynął ?- wiedzą ci co mieli z nim zajęcia/
"Prezes dziękując sponsorom podkreślił życzliwość w udostępnieniu miejsca na siedzibę klubu przez Antoniego Czyżyka, gospodarza CSE „Światowid” dobroczyńca za nie swoje