Blisko pół tysiąca osób obserwowało w hali CS-B, sobotni mecz szczypiornistek Startu Elbląg z KPR Jelenia Góra i srogo się zawiodło. Elblążanki po emocjonującej końcówce przegrały 8 w tym sezonie i 3 z rzędu mecz w lidze. W ostatnich sekundach do remisu mogła doprowadzić jeszcze Wioletta Janaczek, ale zmarnowała rzut karny.
W sobotę w elbląskiej hali zmierzyły się dwie sąsiadujące ze sobą w tabeli drużyny, które walczą o awans do fazy play-off o miejsce 1-8. Wygrana Startu znacznie przybliżałaby elblążanki do tego celu. Pierwsza połowa (wygrana 17:14) i większa część drugiej, zapowiadała sukces elbląskich szczypiornistek. Niestety od 40 minuty, w której gospodynie prowadziły różnicą 7 bramek (22:15), gra Startu zaczęła się psuć. Szybko wykorzystały to jeleniogórzanki, które zdobywając 10 bramek i tracąc tylko 2, w 53 minucie wyszły na prowadzenie 25:24. Emocjonująca walka o zwycięstwo trwała do ostatnich chwil meczu. Kilka sekund przed końcem, KPR prowadził 29:28, a gospodynie egzekwowały rzut karny. Do piłki podeszła Wioletta Janaczek rzuciła w lewy róg bramki, jednak strzał elblążanki obroniła bramkarka rywalek Katarzyna Szeluk i zapewniła jeleniogórzankom 2 punkty w Elblągu.
Po tej porażce elbląski Start, po pierwszej rundzie sezonu, nadal znajduje się na 10 miejscu w tabeli i traci do rywalek z Jeleniej Góry już 3 punkty. Pierwszy mecz rundy rewanżowej elblążanki zagrają w środę, 7 grudnia o godz. 18 z KSS Kielce. Spotkanie rozegrane zostanie wyjątkowo w hali MOS przy ul. Kościuszki.
Start Elbląg - KPR Jelenia Góra 28:29 (17:14)
Dla Startu najwięcej bramek zdobyły: Wioletta Janaczek 7, Hanna Frąckiewicz 5 i Paulina Wasak 4 - dla KPR: Joanna Załoga 9, Marta Dąborwska 7 i Małgorzata Buklarewicz 5.
Co zrobił ten trener?! Mając dużą przewagę wstawił rezerwowe zawodniczki, które nie dały rady! I od 40 minuty to grały rezerwy Startu!Ale widać,że zmiany są potrzebne! I to widać jeśli kierownik drużyny siedzi na trybunach. Trener do dymisji powinien się poddać i nie tylko on! Trener oszukał kibiców!!!Szkoda czasu na eksperymenty. A była szansa na miejsce w 8. Szkoda czasu i pieniędzy na ten cały Start.A 7 grudnia te darmowe wejściówki to lipny prezent mikołajkowy. Przyjdą tylko kibice co i tak mają już karnety!!!
Wstyd i żenada. Po tym co zobaczyłem, nie pojawię się na meczu Startu do końca sezonu. Nie wypada przegrywać na własne życzenie na własnym boisku z tak słabą drużyną. Jelenia Góra od wielu lat gra tylko o utrzymanie w lidze i ma pewnie o 1/3 mniejszy budżet. Za co Gościński bierze kasę, skoro jego podopieczne w ataku kompletnie nie wiedzą co mają grać i tracą masę głupich bramek po kontrach? Dziwne są też te kontuzje pań, które przyszły do Elbląga z innych części kraju.
DO ROBOTY!!!
a jakas fotorelacja??
Rozwiązac ten klubik.Przeceież to jest od kilkunastu lat kicha na skale krajową.Szkoda na nie kasy.Tyle lat i cały czas lipa.