Grała ELH – Specjaliści na czele SuperLigi

W ubiegłą sobotę w rozgrywkach Elbląskiej Ligi Halowej rywalizowały zespoły z II i III ligi, natomiast w niedzielę czwartą kolejkę rozegrały drużyny SuperLigi. W ten weekend pauzowali pierwszoligowcy. Po czterech kolejkach pierwsze miejsce w SuperLidze bez straty punktu, zajmują obrońcy mistrzowskiego tytułu – Specjaliści.

SuperLiga
Spotkanie Bogdanki ze Służbami Miejskimi można bez wątpienia nazwać meczem jednego aktora, a był nim zdobywca czterech bramek Kamil Kuczkowski. Zawodnik Bogdanki przy nieco lepszej skuteczności, mógł swój dorobek bramkowy powiększyć jeszcze bardziej. Mecz był bardzo wyrównany i mógł podobać się publiczności. W pierwszych dziesięciu minutach bramki strzelali tylko zawodnicy Bogdanki, ale wynik na tablicy widniał 2:1. Dwukrotnie bramkarza rywala pokonał Kamil Kuczkowski, a Grzegorz Miller nie ustrzegł się błędu po którym tak niefortunnie interweniował, że piłka wpadła do własnej bramki. Wynik do przerwy 2:1 zapowiadał sporo emocji i rzeczywiście tak też było. W drugiej odsłonie chwila dekoncentracji w szeregach Bogdanki sprawiła, że Służby Miejskie wyszły na prowadzenie za sprawą Pawła Millera i Mateusza Włodarczyka. Ostatnie słowo należało jednak do Bogdanki, która szalę zwycięstwa przechyliła na swoją stronę w ostatnich czterech minutach. Najpierw do remisu doprowadził Grzegorz Miller, a dwie ostatnie bramki były dziełem Kamila Kuczkowskiego, który ustalił wynik meczu na 5:3.

Tym razem nadzwyczajnie dużo czasu potrzebowali Specjaliści by wreszcie złapać odpowiedni rytm i wskoczyć na „odpowiednie tory”. Kiedy jednak już złapali odpowiedni rytm gry, to bramki zdobywali niemal na zawołanie. Obrońcy mistrzowskiego tytułu w pojedynku z Feniks Znicz niespodziewanie po pierwszej połowie przegrywali 0:1, a jedyną bramkę w tej części meczu zdobył Piotr Kręgiel. Także początek drugiej odsłony nie napawał optymizmem. Dopiero Marek Zawada w 21 minucie przełamał niemoc strzelecką Specjalistów i od tego momentu piłkarze tej drużyny zdobywali bramki niemal jak na zawołanie. Chwilę później na listę strzelców wpisali się Krzysztof Machiński, Sebastian Gryka i Łukasza Gładek dzięki czemu Specjal w 27 min. prowadził już 4:1. W ostatniej minucie Specjaliści dołożyli jeszcze dwa trafienia których autorami okazali się Paweł Tomaszewicz i Patryk Burzyński.

Pierwszą wygraną zanotował zespół Energa Kogeneracja pokonując 7:2 USE. Tym razem formą strzelecką błysnął Michał Ressel zdobywca czterech bramek. Zawodnik Energii był autorem wszystkich trzech trafień w pierwszej połowie, po której jego zespół prowadził 3:1. Po zmianie stron piłka drogę do bramki znajdowała po strzałach: Roberta Zielińskiego Michała Ressela oraz Damiana Wątruka. Dla rywali gole zdobywali Piotr Jaszkiewicz i Daniel Czajka.

Niesamowicie wyrównany przebieg miał pojedynek pomiędzy Wiarusem i DRE. Dwukrotnie na prowadzenie wychodził Wiarus za sprawą Adama Biangi i drugi raz za sprawą Krzysztofa Banaszka, ale pogoń DRE okazywała się skuteczną. Za pierwszym razem do remisu 1:1 doprowadził Maciej Zając a następnie na 2:2 wyrównał Paweł Borysiewicz. Na dodatek w 26 min. po raz drugi na listę strzelców wpisał się Maciej Zając, wyprowadzając DRE na prowadzenie. 3:2. Jednak Wiarus szybko odpowiedział celnym trafieniem a do remisu, tym razem 3:3, doprowadził Przemysław Gruszka. W końcówce meczu obie drużyny stworzyły jeszcze dogodne sytuacje, ale wynik nie uległ już zmianie. 

Komplet wyników 4. kolejki
Metrotest - Lira 2:1 (0:0)
Bogdanka - Służby Miejskie 5:3 (2:1)
Wiarus - DRE 3:3 (1:0)
Feniks Znicz - Specjaliści 1:6 (1:0)
Asenhajmer - REM : (:)
USE - Energa Kogeneracja 2:7 (1:3)
Specjal - Straż Pożarna 2:1 (2:1)

Klasyfikacja strzelców:
9 bramek: Kamil Kuczkowski (Bogdanka).
8 bramek: Maciej Zając (DRE).
6 bramek: Krzysztof Banaszek (Wiarus), Mateusz Styczeń (Metrotest).
5 bramek: Michał Ressel (Energa), Michał Tomczyk  (Bogdanka).

Tabela
1.Specjaliści
2.Metrotest
3.Bogdanka
4.DRE
5.Specjal
6.Wiarus
7.Energa
8.Asenhajmer    
9.Straż Pożarna
10.Feniks Znicz
11.Służby Miejskie
12.Lira   
13.REM
14.USE

II liga
Pod nieobecność Dowodzenia, które swój mecz ligowy z Żandarmerią rozegra w innym terminie, samodzielnym liderem został Elbiznes dzięki wygranej 3:2 z Young Boys. Pojedynek dwóch niepokonanych jak do tej pory ekip lepiej rozpoczęli piłkarze Young Boys, którzy po pierwszej połowie, po dwóch bramkach Michała Bryndy, prowadzili 2:0. Elbiznes za odrabianie strat zabrał się dopiero po przerwie. W 17 min. bramkarza rywali pokonał Konrad Wasilewski strzelając bramkę kontaktową. Jednak losy pojedynku rozstrzygnęły się w ostatnich pięciu minutach. Najpierw do wyrównania doprowadził Kamil Żmijewski, a dwie minuty przed końcem zwycięską bramkę dla Elbiznesu zdobył Przemysław Marusa.

W tej kolejce najwyższą wygraną zanotował Auto-Postek dzięki wygranej z Legionistami aż 8:1. Festiwal strzelecki rozpoczął w 3 min. Piotr Światkowski. Do przerwy bramkarza Legionistów pokonali jeszcze Łukasz Mazurowski i Mariusz Fil. Kiedy na początku drugiej odsłony gola dla Legionistów strzelił Zbigniew Ciężkowski, wydawało się, że mecz może stać się bardziej wyrównany. Niestety pozostało to jedynie w sferze pobożnych życzeń Legionistów. Kolejne akcje przyniosły bramki dla Auto-Postka. Dwukrotnie trafił Mateusz Putyrski,a po razie Robert Falkenberg, Sebastian Schefss i Łukasz Mazurowski.

Pierwsza wygraną i pierwsze punkty mają po tej kolejce piłkarze BIG. A stało się tak dzięki wygranej 4:2 z Foto Efekt. Spotkanie zapowiadało się na wyrównane i potwierdziło się to głównie w pierwszej połowie. Foto Efekt już po siedmiu minutach i golach Łukasza Lewandowskiego oraz Zbigniewa Grucelskiego prowadził 2:0. Rywale nie zamierzali jednak tanio sprzedać skóry i szybko zabrali się za odrabianie strat. Dwukrotnie w 7 i 10 min. golkipera rywali pokonał Bartłomiej Gajewski doprowadzając do stanu 2:2. Po przerwie to BIG okazał się zespołem bardziej skutecznym. W 23 min. dzięki celnemu trafieniu Piotra Opaczewskiego BIG wyszedł na prowadzenie, a w ostatniej minucie wynik rywalizacji na 4:2 ustalił Bartłomiej Gajewski, zdobywając swoją trzecią bramkę.

Komplet wyników 4. kolejki
BTH - Trendy Club 1:6 (0:1)
Auto-Postek - Legioniści 8:1 (3:0)
Foto Efekt - BIG 2:4 (2:2)
ZUO Elbląg - Handbud 5:2 (2:1)
Young Boys - Elbiznes 2:3 (2:0)
Mecz: Żandarmeria - Dowodzenie - przełożony na inny termin.

Klasyfikacja strzelców:
8 bramek: Bartłomiej Gajewski (BIG), Paweł Studziński (Dowodzenie), Łukasz Stefański (BTH).
5 bramek: Marcin Michnowski (Young Boys), Bartłomiej Zaleski (Dowodzenie), Przemysław Marusa (Elbiznes), Tomasz Dobrzyński (Trendy Club).
4 bramki: Mateusz Putyrski. Łukasz Mazurowski (obaj Auto-Postek), Michał Brynda (Young Boys), Karol Legan, Cezariusz Szulc (ZUO Elbląg).

Tabela
1.Elbiznes
2.Dowodzenie   
3.Young Boys   
4.Auto-Postek   
5.Trendy Club   
6.ZUO Elbląg   
7.BTH   
8.BIG   
9.Legioniści
10.Handbud
11.Foto Efekt   
12.Żandarmeria

III liga
Pierwsze w tym sezonie zwycięstwo ekipy BEST S.A. stało się faktem, a punkty zostały zdobyte kosztem zespołu Saba-Drozd. Początek okazał się niemal wymarzony dla zespołu Saba-Drozd, który już w pierwszej minucie wyszedł na prowadzenie po golu Kamila Orzechowskiego. Rywale dziesięć minut później doprowadzili do wyrównania, a na listę strzelców wpisał się Paweł Nowak. Trzy minuty po wznowieniu gry w drugiej połowie, BEST zadał drugi i jak się później okazało decydujący cios. Tym razem bramkarza rywali pokonał Piotr Jakubiak. Ambitnie grający zespół Saba-Drozd za wszelką cenę dążył do wyrównania ale za każdym  razem na ich drodze stawali albo bramkarz BEST S.A. albo też zawodnicy tego zespołu.

Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy Jaga, a tym razem jej ofiarą stał się Smakpol-Mazury. Wynik 5:2 w pełni odzwierciedla przebieg wydarzeń na boisku i przewagę Jagi, choć trzeba przyznać, że rywale dzielnie się bronili, a dwukrotnie nawet zadali cios. W 9 min. Jaga wygrywała już 2:0 za sprawą Andrzeja Duczyca i Michała Kulwickiego. Chwilę później bramkarza Smakpolu pokonał tym razem Krzysztof Duczyc, ale dwie bramki Tomasza Stypułkowskiego sprawiły, że do przerwy Jaga prowadziła zaledwie 3:2. W drugiej odsłonie przez długi czas utrzymywało się jednobramkowe prowadzenie Jagi i dopiero dwie ostatnie minuty doprowadziły do zmiany rezultatu. Dwukrotnie bramkarza Smakpol-Mazury pokonał Andrzej Duczyć ustalając wynik konfrontacji na 5:2.

Podziałem punktów zakończył się natomiast pojedynek pomiędzy Beauty i EDBA. Trzeba przyznać, że bliżsi wywalczenia kompletu punktów byli piłkarze Beauty, ale ich rywale pokazali, że gra do końca bardzo często przynosi wymierne efekty. Wszystko zaczęło się jednak po myśli Beauty. Dwie bramki Adama Nakoniecznego i jedno trafienie Michała Januszczyka sprawiły, że już w 11 min. EDBA przegrywała aż 0:3. Odrabianie strat rozpoczęło się jeszcze w pierwszej połowie, kiedy to przedłużony rzut karny na bramkę zamienił Daniel Stawicki. Ten sam zawodnik po przerwie jeszcze dwukrotnie znalazł sposób na pokonanie bramkarza rywali. Najpierw uczynił to w 23 min., a do remisu 3:3 doprowadził w jednej z ostatnich akcji tego meczu. 

Komplet wyników 4. kolejki
Beauty - EDBA 3:3 (3:1)
BEST S.A. - Saba-Drozd 2:1 (1:1)
Jaga - Smakpol-Mazury 5:2 (3:2)
Pauza: Layman Meble.

Klasyfikacja strzelców:
6 bramek: Artur Kutko (Beauty).
5 bramek: Piotr Romanek (Layman Meble), Krzysztof Duczyc (Jaga).
4 bramki: Andrzej Duczyc, Michał Kulwicki (obaj Jaga), Adam Nakonieczny (Beauty).
3 bramki: Jakub Sznajder, Daniel Stawicki (EDBA), Jakub Oller, Kamil Orzechowski (obaj Saba-Drozd), Tomasz Stypułkowski (Smakpol-Mazury).

Tabela:
1.Jaga   
2.Beauty
3.Saba-Drozd   
4.EDBA
5.Layman Meble
6.BEST S.A.   
7.Smakpol-Mazury