Już w sobotę o godz. 18.15 w hali Centrum Sportowo – Biznesowego dojdzie do pojedynku o Puchar Polski kobiet w piłce ręcznej. O trofeum i czek na 10 tys. zł, którego fundatorem jest Związek Piłki Ręcznej w Polsce zagra SPR Safo Lublin i KU AZS Politechnika Koszalińska.
Będzie to dopiero pierwsze z zaplanowanych trzech sportowych wydarzeń w naszym mieście. Pod koniec maja elbląskich kibiców czekać będą jeszcze mecze reprezentacji polskich szczypiornistek.
Szczypiornistki z Lublina to aktualne mistrzynie Polski i obrończynie Pucharu Polski z ubiegłego roku. W meczach półfinałowych SPR Safo po niezwykle wyrównanej rywalizacji wyeliminowało Zagłębie Lubin (w pierwszym meczu porażka 29:30, w drugim zwycięstwo 27:25). Drugim finalistą jest AZS Politechnika Koszalin, która dwukrotnie pokonała Łączpol Gdynia (30:23 i 32:26). Koszalinianki w zakończonym niedawno sezonie zajęły 4 miejsce w lidze.
Według zapowiedzi obu klubów do Elbląga na spotkanie finałowe wybierają się kibice z Koszalina i Lublina. W elbląskiej hali SPR Safo będzie dopingować ok. 120 sympatyków z Lublina. Z kolei Politechnika może liczyć na wsparcie ok. 400 kibiców, w tym m.in. ze Szczecinka i Chojnic. Wszyscy będą ubrani w zielone koszulki i czapeczki.
Sponsorzy SPR Safo mają przygotować premie za zdobycie Pucharu Polski, ale na razie jej wysokości nie ujawniono. Podobnie dodatkową nagrodę mają obiecaną piłkarki Politechniki. W tym przypadku fundatorem będzie Prezydent Miasta Koszalin.
- To dla nas najlepszy sezon w historii klubu – wyjaśnia prezes koszalińskiego klubu Marcin Kobylarz. – Nigdy dotąd nie graliśmy w finale Pucharu Polski, ani nie walczyliśmy o brązowy medal mistrzostw Polski.
- Lublinianki przewyższają nas doświadczeniem. To najlepszy zespół ekstraklasy z kilkoma kadrowiczkami w składzie. Na pewno nie jesteśmy faworytem w walce o Puchar – opowiada trener Politechniki Waldemar Szafulski.
W tym sezonie oba kluby zmierzyły się dwukrotnie. – W pierwszym meczu do 40 min byliśmy równorzędnym rywalem. Potem SPR (wygrał 35:24) wyraźnie prowadził. W rewanżu przegraliśmy tylko jedną bramką (33:34). Jak dotąd jest to jedyna nasza porażka w Koszalinie w bieżących rozgrywkach – dodaje Szafulski.
Spotkanie finałowe obserwować będą trenerzy zespołów kobiecych ekstraklasy, I i II ligi oraz przedstawiciele Akademii Wychowania Fizycznego, którzy w dniach 16-18 będą uczestniczyć w Elblągu, w dorocznej kursokonferencji dla trenerów posiadających i ubiegających się o licencję trenerską.
Bilet normalny na sobotni finał kosztuje 10 zł, natomiast ulgowy 5 zł. Sprzedaż wejściówek w kasie CS-B czynnej codziennie od godz. 10.00 do 18.00. Transmisję "na żywo" z elbląskiej hali przeprowadzi TVP Sport.
źródło: zprp.pl
Fot. RK