Podczas dzisiejszej (20 czerwca) sesji Rady Miasta odbędzie się debata nad Raportem o stanie Miasta za 2022 rok. Do głosu dopuszczeni mają zostać elblążanie, którzy wcześniej zgłosili taką chęć (zgodnie z art 28aa ustawy o samorządzie gminnym). Po przeprowadzeniu debaty radni będą głosować, czy udzielić wotum zaufania Prezydentowi Elbląga.
Debata nad Raportem zakłada udzielenie głosu mieszkańcom Miasta Elbląga zgodnie z art. 28aa ustawy o samorządzie gminnym.
Mieszkaniec, który chciałby zabrać głos w trybie określonym w ust. 6, składa do przewodniczącego rady pisemne zgłoszenie, poparte podpisami: 1) w gminie do 20 000 mieszkańców - co najmniej 20 osób; 2) w gminie powyżej 20 000 mieszkańców - co najmniej 50 osób. 8. Zgłoszenie składa się najpóźniej w dniu poprzedzającym dzień, na który zwołana została sesja, podczas której ma być przedstawiany raport o stanie gminy. Mieszkańcy są dopuszczani do głosu według kolejności otrzymania przez przewodniczącego rady zgłoszenia. Liczba mieszkańców mogących zabrać głos w debacie wynosi 15, chyba że rada postanowi o zwiększeniu tej liczby
– podano w art. 28aa.
Po debacie radni będą głosować, czy udzielić wotum zaufania Prezydentowi Elbląga Witoldowi Wróblewskiemu. Większość w Radzie Miasta ma koalicja: Komitet Wyborczy Wyborców Witolda Wróblewskiego, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Koalicji Obywatelskiej. Wiceprezydentami Elbląga są Janusz Nowak z SLD i Michał Missan z KO. Uchwała w sprawie udzielenia Prezydentowi Elbląga wotum zaufania wydaje się być przesądzona?
Co się stało, że Adamowicz nie pozdrowiła wicewojewody?
ja mieszkaniec nie udzielam votum nikomu z nich
Poziom buty i arogancji w koncu ujrzal światło dzienne! Dobrze że tak szybko , mamy obraz jak może tu znowu być!
Koryto nie zna przyzwoitości. Michaś i Konert z "klubami" poprą szanownego pana i zapewnią sobie wakacje i kasę do maja przyszłego roku. A Pruszak z kumplami będzie się przed gwałtem opierał o szafę by zachować pozycję. czegóż oczekiwać? Kto to obserwuje od czasu do czasu, to nie ma złudzeń. nawet port przestał mieć znaczenie. Jest tylko solidne poparcie "narodowego" idola - bandery i szuchewycza - przez dary dla upa w Tarnopolu i zgodnej pielęgnacji ronda Tarnopol u nas. Zobaczcie ukrów w Cann, na Riwierze Francuskiej, w Polskich Tatrach - biedni, napadnięci, wygłodniali. Ukraińskość, to dziwny i podły gen. Jest koniec kadencji - "radni" mogli by zajrzeć do programu wyborczego z `18 roku i zobaczyć oszustwo wobec wyborców i pomyśleć, czy absolutorium mu się należy niczym 4x100.