Prawo i Sprawiedliwość po raz kolejny ostro krytykuje działania prezydenta Elbląga. Wiceminister aktywów państwowych wraca do tematu elbląskiego portu i komentuje plany Miasta dotyczące przeprowadzenia badania opinii elblążan w tej sprawie. - Mam wątpliwość, czy to będzie w sposób uczciwy i transparenty przeprowadzone. Doświadczenie i zachowanie Miasta, nie tylko w tej sytuacji, ale też innych, wskazuje, że tej wiarygodności panu prezydentowi oraz jego najbliższemu zapleczu brakuje - mówił w sobotę (5 marca) Andrzej Śliwka.
Wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka i poseł Leonard Krasulski po raz kolejny odnieśli się do lokalnych spraw Elbląga. Tym razem podczas konferencji prasowej zorganizowanej w sobotę (5 marca).
Najgorętszym tematem ostatnich tygodni w naszym mieście jest sytuacja Przedszkola nr 8. Sprawę likwidacji, zawieszenia, a według ostatnich informacji modernizacji placówki, nagłośnili rodzice uczęszczających tam dzieci. Więcej na ten temat pisaliśmy m.in. tutaj i tutaj. Podczas konferencji politycy PiS ponownie się do tego tematu odnieśli.
Sposób, w jaki Miasto rozmawiało z rodzicami, a mógłbym powiedzieć, wręcz nie rozmawiało z rodzicami, tylko odgórnie narzuciło, co rodzice mają zrobić, kłóci się z jakąkolwiek formą zachowania włodarza miasta względem swoich mieszkańców
- przekonywał wiceminister.
Mam nadzieję, że teraz włodarz tego miasta wsłucha się w głos rodziców, za to mieszkańcy mu płacą - podkreślił Andrzej Śliwka. - Jest deklaracja i jasne żądanie rodziców: oczekujemy modernizacji przedszkola i na ten czas przeniesienia dzieci do innego przedszkola, wszystkich dzieci.
Chcę zwrócić uwagę, że tam (przy ul. Bema - przyp. red.) są dwie działki o bliźniaczych zabudowaniach. Dawny sanepid i omawiane przedszkole. Obok jest też straż pożarna, która z tamtego miejsca przeprowadza się do nowej siedziby. Można się doszukiwać drugiego dna problemu tego przedszkola. Zagospodarowania tego terenu, na tych działkach, to łakomy kąsek dla deweloperów. Zaniepokojeni tym wszystkim, szczególnie pozostawieniem samym sobie, tak beztrosko dzieci i matek, obaj z panem posłem podjęliśmy działania, które jak się okazało, były niepotrzebne, ponieważ nikt nie miał na myśli likwidacji przedszkola tylko remont. Chciałbym przypomnieć tylko spotkanie wiceprezydenta, na którym wyraźnie poszła informacja o likwidacji przedszkola. Chciałbym powiedzieć, że to jest jedno z trzech przedszkoli, które zamierzano zamknąć, nic w zamian nie dając. Te dzieci byłyby rozlokowane po poszczególnych przedszkolach publicznych, niepublicznych, prywatnych. Nas uderzyła jedna sprawa, że miasto nie ma planu, nie ma możliwości wyartykułowania, co zamierza zrobić z zapewnieniem wczesnej edukacji dla dzieci mieszkańców Elbląga. Dlatego byliśmy bardzo zaniepokojeni. Cieszymy się, że teraz prezydent mówi "wyście kłamliwie to przedstawili, że to likwidacja, a to żadna likwidacja". Jeśli tak, to bijemy się w pierś, że nasze działania były przedwczesne i cieszymy się z decyzji prezydenta, nie wiemy, czy ostatniej, ale ostatnio zasłyszanej, że to jednak będzie remont
- dodał poseł Krasulski.
Politycy PiS wrócili również do sprawy elbląskiego portu i rządowej propozycji przekazania 100 mln zł na inwestycje w zamian za przejęcie przez Skarb Państwa pakietu kontrolnego w spółce zarządzającej portem. Tym razem punktem wyjścia była informacja Miasta o planowanym badaniu opinii elblążan na temat przyszłości portu, które zostanie przeprowadzone w terminie od 24 kwietnia do 07 maja.
Mam wątpliwość co do tego, czy to będzie w sposób uczciwy i transparenty przeprowadzone, a doświadczenie i zachowanie Miasta, nie tylko w tej sytuacji, ale też innych, wskazuje, że tej wiarygodności panu prezydentowi oraz jego najbliższemu zapleczu brakuje. (...) Od 8 miesięcy mamy flautę, jest zwodzenie, jest brak decyzyjności. Od 8 miesięcy pan prezydent nie jest w stanie powiedzieć, że nie zgadza się na tę propozycję, że ma inną filozofię, strategię działania. W naszej ocenie pan prezydent nie zgadza się na tę propozycję z prostego względu, że będzie to sukces rządu. To jest kompromisowa propozycja. Polegająca na tym, że dokapitalizujemy port kwotą 100 mln zł pod te inwestycje, które doprowadzą go, do tej morskości, abyśmy mogli w pełni korzystać z potencjału tego miejsca, a tym samym generować nowe miejsca pracy, również przedsiębiorcy będą mogli się rozwijać, ewentualnie będziemy mogli ściągać nowych przedsiębiorców do naszego miasta. Tego niestety nie ma. Nie ma decyzji. Pan prezydent zdelegował to na radę miasta, a rada miasta zdelegowała to na mieszkańców. Szczerze powiedziawszy, my jako PiS, jesteśmy zawsze blisko ludzi, tylko że proces, który został zaproponowany, jest troszkę kulawym procesem
- przekonywał Andrzej Śliwka.
Jakby pan prezydent chciał posłuchać głosu mieszkańców, to zrobiły referendum lokalne w tym zakresie, ale niestety nie ma na to odwagi - dodał wiceminister. - Myślę, że na samą wieść o referendum dzieją się pewne kwestie natury fizycznej w Ratuszu, myślę, że to jest problematyczne dla włodarza tego miasta i jego najbliższych współpracowników. Myślę, że tutaj przyjdzie refleksja włodarza miasta i nie będzie dalej grał na zwłokę, bo te 8 miesięcy niestety przespał. Moglibyśmy już być w całkiem innej rzeczywistości, te prace byłyby już prowadzone i Elbląg na przestrzeni kilku miesięcy mógłby już być beneficjentem tych działań. Nie wspominając już, że port państwowy, bo założenie jest takie, że ten port stanie się portem państwowym, to jest olbrzymia szansa, aby uzyskać stałe strumienie finansowe z budżetu państwa, te 100 mln zł jest dopiero początkiem. Miasto tego nie widzi i nie ma żadnej strategii działania. Pan prezydent woli, żeby Elbląg przegrał, byleby ktoś inny nie dowiózł tematu. To jest dyskwalifikujące i kompromitujące włodarza miasta. Nawet bym powiedział, że świadczy o jego niekompetencji. My mamy cały czas wyciągniętą rękę do pana prezydenta. Elbląg byłby jeszcze większym beneficjentem, ale tutaj niestety nie ma dobrej woli ze strony pana prezydenta. Jest tylko obrażanie się i niezrozumiała małostkowość.
Z obecnego wglądu na zarządzanie Miastem są trzy cechy, które się wyróżniają: jest to chaos, arogancja, niekompetencja. (...) Mam nadzieję, że przyjdzie refleksja, że takie działania są dewastujące dla miasta i mieszkańców. W Elblągu mamy do czynienia z sytuacją, gdy pan prezydent uprawia politykę kosztem mieszkańców
- podkreślił.
Super Panie A. Śliwka !!!
Będziemy głosować na Pana Andrzeja Śliwkę !!!!
Poseł Krasulski potrafi mówić, niemożliwe. W sejmie kompletnie nic nie robi, zero jakiejkolwiek aktywności i udzielania się na mównicy, tylko sierść z marynarki prezesa umie ściągnąć. Przecież niedługo wybory to trzeba się pokazać. Zamiast 500+ powinny być dofinansowane przedszkola i żłobki aby nikt nie miał problemu z oddaniem dziecka pod codzienną opiekę, wtedy problemu przedszkola nr 8 by nie było. Ale wolicie sponsorować patologię, bo to głównie wasi wyborcy.
2 sprawa, przecież będzie referendum w sprawie portu od 24 kwietnia do 7 maja. Pan Śliwka o tym nie wie? To jak on się interesuje sprawami regionu? Czy może specjalnie udaje na potrzeby pisowskiej propagandy?
Ta ankieta to tradycyjny śmiech na sali! Niech sobie ją wsadzą w d..... ! Chyba co niektórzy mają za mało roboty jak zajmują się takimi bzdetami i to w takiej formie!
Moze i pan byc z kosmosu ale tym razem oddam głos na P. Śliwkę dla zasady i dla odmiany i dla początku mlodego nowego pokolenia ! Sprawa przedszkola dolała tylko oliwy do ognia
Wybieram Polske Brejzy a nie Polske Mejzy
nawet spirytusowy kapral sie odezwal cos takiego trzeba gdzies to zapisac chyba czas na emeryture a nie blokowac koryto
Pięknie Minister dobiera słowa jakby osobiście doświadczał, idealnie podsumowuje!
Wybory, wybory .... aktywność, aktywność i to nad wyraz zaskakująca . A tak poza tym dlaczego z panami nie ma szefa od fundacji "dumni z Elbląga"?