Radny Koalicji Obywatelskiej, Cezary Balbuza, poruszył temat dotyczący "zastoisk wodnych przy skrzyżowaniu ulicy Lotniczej i Alei Grunwaldzkiej". - Czy urzędnicy wiedzą o usterce? - pytał w interpelacji skierowanej do Prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego.
- Podczas budowy wiaduktu na Zatorze, przebudowano skrzyżowanie ul. Lotniczej i Al. Grunwaldzkiej. Niestety podczas nawet niewielkich opadów deszczu tworzą się tam kałuże. Dotyczy to rejonu przejścia dla pieszych zarówno na jezdni jak i chodnikach – stwierdził Cezary Balbuza.
Radny zwrócił się do Prezydenta Elbląga z pytaniami, czy stwierdzono tę usterkę w trakcie odbioru budowlanego, czy urzędnicy wiedzą o tej usterce oraz kiedy i na czyj koszt usterka zostanie usunięta?
Podczas odbioru inwestycji związanej z budową wiaduktu i dróg dojazdowych do wiaduktu, nie stwierdzono wskazane przez radnego Cezarego Balbuzy usterki
– zaznaczył Witold Wróblewski.
Prezydent Elbląga zapewniał, ze wykonawca robót budowlanych udzielił gwarancji na wykonane prace. - W przypadku potwierdzenia wskazanej przez radnego usterki zostanie one usunięta na koszt wykonawcy robót – dodał.
Ewentualny termin usunięcia usterki uzależniony będzie do przyjętej technologii naprawy określonej przez odpowiednie służby drogowe, a także od warunków pogodowych w przypadku konieczności ingerencji w wykonaną nawierzchnię bitumiczną
– dodał Witold Wróblewski.
Czy pan radny "najbardziej pracowity /jak się sam określa/" już zaczął pisać pamiętniki?
Mniej się wie mniej pracy. Sprawa przycisków przy przejściach dla pieszych, Awaria , zostają wyłączone i po problemie.
A te niby aktywne przejścia na odrodzenia załącza się albo nie ale kasa poszla
Infantylni "radni" i administrator kozioł. Zeszli do poziomu sobie przypisanego. za drogi odpowiada dep. dróg, ale gdy rządzi satrapa to on decyduje o każdej bzdurze ośmieszającej i jego i sprawowany przez niego urząd. Balbuza jest nauczycielem i nie mam więcej pytań - on wyczerpał wszystkie w czasie rocznego "pytania". Mogę zapytać kozła czy wie, że Boczek Arnold wypróżnia się nielegalnie w kiblu kiepskiego itd, itp. Efekt ten sam - postawa "wybranych" uwłacza mieszkańcom. Kozioł - usamodzielnij urzędników w UM i spółkach i ich tylko rozliczaj. Czerepak miał coś "innowacjować", ale skoro jeszcze, przez rok, nic nie zrobił, to może by napisał instrukcję zadawania pytań przez "radnych". Normalny facet, gdyby dostał takie "pytanie" to by oberwał konsekwencje pytaczowi. Dobrali się idealnie.
Uwaga tu cytuję "...Czy urzędnicy wiedzą o usterce?..." a czy pan radny poinformował urzędników?! Może warto to wcześniej zrobić zanim pisać do prezydenta i mediów?! Sorry taki mamy klima!
alez mamy burdel w tym urzedzie. Sodoma i gomora!
Czy to jakaś nowa debilna moda że już się nie odpowiada tyko "" zaznacza"" ???
Czy to jakaś nowa debilna moda że już się nie odpowiada tyko "" zaznacza"" ???
Czy administrator wie co zrobiła mewa w locie? Podobno nie ma głupich pytań, a są tylko niemądre odpowiedzi. Bywają odstępstwa od reguły, które u szczególnych ludzi przechodzą w prawo serii. Na zamku kozła i pytanie i odpowiedź mają zabarwienie lawitującego why no mewy. Pytam - dlaczego piesek gdy chce siku lubi pochodzić w wysokiej trawie. Proszę o urzędową odpowiedź najjaśniejszego i czy też chodzi po trawie gdy chce? Opamiętajcie się!!!!!!!!!! Jaja z ludzi i miasta. Dlaczego jest kałuża po deszczu? I widzicie dlaczego nauczyciel powinien mieć obowiązkową wcześniejszą emeryturę.
A możę ktoś by się zainteresował przejściem dla pieszych na ul. Lotniczej (przy byłym gimnazium). Gdy pada deszcz woda stoi tam przez tydzień. Nie ma żadnego odpływu w pobliżu. Idzie zima i mrozy. Woda zacznie zamarzać i tylko czekać na połamańców z tego przejścia. TRAGIZM !