Prezes PiS Jarosław Kaczyński kontynuuje przedwyborczy objazd po Polsce. W środę (4 września) odwiedził Elbląg. W naszym mieście wziął udział w konwencji okręgowej, która wieczorem odbyła się w siedzibie Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej.
Lider Prawa i Sprawiedliwości, podobnie jak podczas poprzednich wizyt w Elblągu, i tym razem mówił o budowie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Przekonywał, że to tylko jeden z elementów, który za sprawą rządów PiS ma ożywić tę część kraju i uczynić Elbląg kwitnącym.
Chcemy zbudować w Polsce taką sytuację, w której będziemy państwem, które leży nie tylko na osi wschód-zachód, bo tak było dotychczas, ale także na osi północ-południe. Tę oś trzeba dopiero zbudować i my właśnie zaczęliśmy to robić. To jest dla tej ziemi ogromna szansa na rozwój pod każdym względem i jeżeli chodzi o przemysł i usługi, logistykę. Krótko mówiąc, możemy uczynić z Elbląga i z wielu innych ośrodków na tej ziemi miasta i miasteczka kwitnące
- przekonywał prezes PiS.
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego obecnie trwa walka o przekop. - To, że w Elblągu nie było przez tyle dziesięcioleci porządnego portu, to przecież był wynik specyficznej sytuacji politycznej. (...) Władze Polski nie mogły dokonać przekopu Mierzei Wiślanej, chociaż nie jest to przedsięwzięcie ani bardzo trudne, ani bardzo drogie, po prostu dlatego, że decyzje zapadały gdzie indziej. Później to się zmieniło, niby te decyzje powinny zapadać w Polsce. Ciągle można było mieć wrażenie, że ten dawny układ sił między Polską a Federacją Rosyjską, w jakiejś mierze trwa, że nie jesteśmy tak do końca suwerenni - mówił prezes PiS.
Decyzja o budowie, która zapadła za czasów naszego poprzedniego rządu, była decyzją, która odnosiła się nie tylko do gospodarki, była decyzją, która odnosiła się do suwerenności. To samo dotyczy dnia dzisiejszego. Dlatego te opory, różne akcje, pokazywanie na tę wycinkę, jak na jakieś straszliwe zniszczenie, budzi różnego rodzaju wątpliwości, zastanowienie nad tym, czym ci ludzie się kierują. Oczywiście są tacy, którzy kierują się naiwnością, wiarą, żadnego drzewa nigdzie nie można wyciąć etc. Są tacy ludzie, ale nie mają racji. Czy to jest pogląd wszystkich, którzy dziś organizują operację "uniemożliwimy przekop"? Ja obawiam się, że jest inaczej. Chciałem państwu zwrócić na to uwagę, że to wszystko, co dzieje się wokół przekopu, mogę nawet użyć określenia walka o przekop, to jest walka o to, żeby Polska była suwerenna, żeby niesuwerenność w ludzkich głowach, która pozostała u niektórych, też została odrzucona. O to walczymy
- dodał.
Jarosław Kaczyński część swojego przemówienia poświęcił kwestii bezpieczeństwa, podkreślając, że dla naszego regionu, jedynego graniczącego z Rosją, jest ona szczególnie ważna.
Teraz na tej ziemi, choć nie w tym okręgu, są już międzynarodowe siły. Po konferencji warszawskiej, wielkim sukcesie polskiej dyplomacji, także tej dyplomacji wojskowej, jesteśmy w końcu równoprawnym członkiem NATO. Mamy tutaj rozbudowę Wojska Polskiego, mamy Wojska Obrony Terytorialnej, umacniamy się i będziemy się umacniać. Nie dlatego, że chcemy wojny, ale dlatego, że chcemy pokoju. Ci, którzy dzisiaj mówią: po co 185 mld na zbrojenia w najbliższych latach, po prostu się bardzo mylą, albo też działają z jakichś niedobrych inspiracji - mam nadzieję, że to pomyłka, brak rozeznania, czy mówiąc bardziej dosadnie brak rozumu. Musimy to robić, bo Polska musi być militarnie silna. Przez wiele lat zaniedbywano tę rzecz
- przekonywał Kaczyński.
Gość wspomniał również o bezpieczeństwie energetycznym, przekonując, że niedługo Polska nie tylko całkowicie uniezależni się od dostaw rosyjskiego gazu, ale wręcz sama będzie ten gaz dostarczała innym krajom. - Chodzi o to, żeby każdy wiedział, że mamy inną alternatywę i że będziemy mogli dostarczać gaz dla innych krajów. Nie nasz niestety, ale ten przywożony z zewnątrz. Będziemy mieli rozdzielnię gazu, będziemy mogli być z tego względu w mocniejszej pozycji nie tylko gospodarczej, ale i politycznej - wyjaśniał.
Prezes przekazał również instrukcję swoim zwolennikom, którzy jego zdaniem powinni zrobić wszystko, co w ich mocy, aby PiS wybrał październikowe wybory parlamentarne.
Chodzi o to, żebyśmy wszędzie, także w tym okręgu, odnieśliśmy sukces i to wielki sukces. Nam są potrzebne spokojne, pewne rządy. Dobrze, żeby one trwały przez wiele lat, bo obawiam się, że przez długie lata nie dorobimy się opozycji, która będzie miała w pewnych sprawach inne poglądy niż my, ale jeśli chodzi o polskie interesy, będzie miała takie same poglądy. Takiej opozycji dzisiaj w Polsce nie ma. (...) Z prawdą, o co w istocie chodzi w Polsce, trzeba do ludzi docierać. Nie wszyscy to wiedzą. Są tacy, którzy oglądają różne telewizje, wiadomo jakie. Słuchają różnych rozgłośni, bo tych, co czytają pewną gazetę, jest na szczęście niewielu. Natomiast jeśli chodzi o te inne środki masowego przekazu, dodam portale, to jest potężna siła, my tu jesteśmy ciągle w pozycji słabszego. Możemy to nadrabiać tylko poprzez bezpośredni kontakt z ludźmi. Tylko w ten sposób można przekonywać, a naprawdę mamy czym przekonywać
- dodał lider PiS.
Na zakończenie konwencji przedstawiono kandydatów PiS do Sejmu z okręgu 34 i Senatu z okręgów nr 84 i 85.
Panie Kaczyński nie chcemy aby Pan agitowal w Elblągu
Jarosław Kaczyński to największy z ówcześnie żyjących Polaków. Takich ludzi potrzebuje naszą ojczyzna. Brawo panie Kaczyński
Kaczyński 100% racji. Zawsze w naszej ojczyznie znajdowały się różnego rodzaju kanalie- które kolaborowaly z zaborcami itp. PiS to polska racja stanu
Kolejny, tradycyjny i wyborczy stek populistycznych półprawd, kłamstw i zwykłych bredni wygłoszony przez Jarosława Kaczyńskiego w Elblągu - ani przekop nie ma żadnego większego znaczenia strategicznego, ani o przekop nie toczy się żadna zakulisowa "walka" (poza tą w paranoicznej głowie Kaczyńskiego i jego wyznawców), ani też wyrzucanie w błoto 185 mld zł (na wojenny złom) nic dobrego Polsce i Polakom nie przyniesie (no może z wyjątkiem Napoleona z Żoliborza, który będzie mógł się pochwalić na kolejnej paradzie kolejnym "PiStolecikiem"). Czy Wielki GenSek wspomniał coś o powodach olania (!) Polski przez rewizora Trumpa i szczegółach rezygnacji z opodatkowania wielkich cyber-korporacji w Polsce, co nakazał PiSiorkom nadzorca z Waszyngtonu, sam o tym zresztą wasali informując na konferencji?
A ten Pan z drabinki, czy z podłogi przemawiał?
Miał być podatek od Google, Amazona, i Facebooka, ale nie będzie. Mike Pence ugrał w Polsce, co chciał. Polska nie wprowadzi podatku cyfrowego. Rząd planował opodatkowanie amerykańskich gigantów taki jak m.in. Google, Amazon, Facebook czy Apple. Sytuacja zmieniła się o 180 stopni po wizycie w Polsce wiceprezydenta USA Mike"a Pence"a. Więcej w linku: http://next.gazeta.pl/next/7,151003,25151377,mial-byc-podatek-od-google-amazona-i-facebooka-ale-nie-bedzie.html#s=BoxOpMT
A aktywiści pisowscy zadawali (wcześniej uzgodnione) pytania?
Najlepsza fota ma nr 14
Czy Schetyna POjawi się w Elblągu i będzie za przekopem wraz ze swoim Senatorem Wcisłą ?? POwiedzą to ??? Wątpię .
Młodzieżowa awangarda (fot 6 i 7) jest za Panem Prezesem i za Pisem też?