Wczoraj, 11 lipca, o godz. 12.00 odbyły się obchody 75. rocznicy zbrodni wołyńskiej zorganizowane przez Stowarzyszenie im. gen. bryg. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego. Choć wzięli w nim udział radni PiS, poseł tej partii Jerzy Wilk, który w nadchodzących wyborach będzie walczyć o fotel Prezydenta Elbląga, zdecydował się nie brać udziału w tej uroczystości. Pod pomnik przyszedł sam, informując o tym na portalu społecznościowym facebook.
Rzeź - to słowo najlepiej oddaje zdarzenia lipca 1943 r. Kilkadziesiąt tysięcy Polaków zostało wówczas wymordowanych przez ukraińskich nacjonalistów z OUN -UPA. Wczoraj, przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego (Skwer Rotmistrza Witolda Pileckiego) odbyły się obchody 75. rocznicy zbrodni wołyńskiej.
Uroczystość zorganizowało Stowarzyszenie im. gen. bryg. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego, którego prezesem jest Anna Szczepańska, była asystentka posła PiS Jerzego Wilka.
W programie uroczystości oprócz odegrania hymnu państwowego Rzeczypospolitej Polskiej przez Orkiestrę Wojskową z Elbląga, apelu pamięci i salwy honorowej znalazły się także przemówienia okolicznościowe z udziałem dwóch osób ocalonych na Wołyniu.
W uroczystości wzięli udział m. in. radni PiS- Teresa Król, Jak Redzimski i Hanna Lewandowska.
Brak obecności posła PiS Jerzego Wilka nie zdziwiłby, gdyby nie fakt, że jednak przyszedł on pod pomnik złożyć kwiaty. Zrobił to jednak później, sam.
Kandydatowi PiS na Prezydenta naszego miasta nie towarzyszyli ani radni PiS, ani sympatycy tej partii. Można byłoby przypuszczać, że polityk chciał bez rozgłosu oddać hołd ofiarom, gdyby nie fakt, że o swojej wizycie powiadomił internautów na portalu społecznościowym facebook wraz z fotorelacją.
Jak co roku, 11.07.2018 roku w 75. rocznicę zbrodni wołyńskiej udałem się pod tablicę upamiętniającą w Elblągu, aby uczcić, oddać honor i objąć modlitwą ponad 100 tysięcy ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów Ukraińskiej Powstańczej Armii. Zbrodni dokonanych w 2136 miejscowościach siedmiu województw II Rzeczpospolitej na Kresach Południowo-Wschodnich
- napisał Jerzy Wilk na facebook-u.
Trzeba przyznać, że to dość nietypowa sytuacja. Czy coś jest na rzeczy? Co sądzą o niej nasi czytelnicy?
Chyba zaraz zwymiotuje!!!
Ten pan jest żenujący. Niby chciał w ciszy ale na FB zdjęcia dodał. Jaki szlachetny i uczciwy. Szkoda, ze taką uczciwością nie wykazał się, kiedy jego,żona znalazła pracę a on nie widział nic w tym złego.
przeciągnęły się Waści rozmowy o programach rozwoju Rzeczypospolitej , Kosmosu , klanu rodzinnego i powinowatego
Jak to sam? przecież są Paparazzi? widowisko na miarę miasta
Jurek daj sobie na luz. Przeciz wszystkim opowiadasz ze nie chcesz wygrac tych wyborow.Chcesz być dalej posłem Ale Ci się spodobało a szczotek nie ma komu klepac
Co sadzimy? G***wno
Żenada.
Idealny kandydat na prezydenta Elblaga , tani w utrzymaniu , wszędzie sam i pieszo , tylko z fotografem . Inwestycji nie bedzie tylko skladanie kwiatów i budowa pomników.
Co mnie to ku*** obchodzi. Niech chodzi gdzie i z kim chce, to jego prywatny czas i życie. Nie chciał brać udziału w państwowych obchodach nie musiał, nikt nie musi. Ale jako kandydat na prezydenta takim zachowaniem pokazał gdzie ma państwo i państwa (podatki wydane na tę okoliczność).
Bo nikt go nie zaprosił !!!!!!!!!!!!!