Grupa elblążan spotkała się dziś, o godz. 21.00, pod elbląskim sądem. - To jest kulminacja tego, co się wydarzyło w Polsce, czyli łamanie wszelkich podstaw naszej praworządności. Stajemy w obronie niezależnych sądów – mówił Tadeusz Kawa z elbląskiego KOD-u.
Spotkanie zorganizował elbląski oddział Komitetu Obrony Demokracji.
Czuliśmy potrzebę bycia razem pod elbląskim sądem łącząc się z ludźmi z innych miast, którzy również o godz. 21.00 postanowili protestować przeciwko temu, co Kaczyński i Duda wyprawiają z naszą Konstytucją
– mówił Tadeusz Kawa.
Jutro, 4 lipca, wchodzą w życie regulacje obniżające wiek emerytalny sędziów Sądu Najwyższego, co oznacza, że 19 (z 74) orzekających obecnie sędziów będzie musiała przejść na emeryturę.
Kto protestował dziś pod elbląskim sądem?
To są m.in ludzie, którzy przed grudniem 2015 r. z polityką nie mieli nic do czynienia. Raptem poczuli potrzebę bycia aktywnym Nie mogli bezczynnie patrzeć na to, co się dzieje
– zaznaczył działacz KOD
Jedną z tych form aktywności było wzięcie udziału w dzisiejszym wydarzeniu. - Większość Polaków nie rozumie, co się dzieje. Ale wiem, że jutro w Warszawie, pod Sądem Najwyższym, będzie bardzo dużo ludzi – dodał Tadeusz Kawa.
Protesty mają odbyć się jutro w różnych miastach. Ideę wsparł m.in. były prezydent RP Lech Wałęsa. - On chce być z nami. Zapowiedział wręcz przywództwo takiej bez siłowej obrony ostatniego bastionu polskiej demokracji – stwierdził Tadeusz Kawa.
No fakt prawdziwy szał jak na ponad 100 tys miasto na fotce grupka około czterdziestu paru osób w obronie demokracji , konstytucji i te znicze?! Liderom tego żałosnego spektaklu przypomnę, że było już takie ugrupowanie w Elblągu, które w 2013 roku na klamkę gabinetu prezydenta waszego kolegi z Platformy Obywatelskiej powiesili wieniec jak się do dla nich skończyło potem w wyborach chyba pamiętacie co? Pocieszające jest to, że na fotografiach nie widzę osób, które szanuje i cenie za ich walkę o odzyskanie niepodległości i walkę pozycyjną w latach 70-tych i 80-tych. No i ci pseudo liderzy na miłość boska.....Czyżby był aż tak wielki rozłam w "totalnej opozycji" że nie widać członków PO, Nowoczesnej i KODu? A może to cała wasza ławeczka?
Naród polski musi upaść na dno ,poczuć but na karku aby się obudzić.Ile jeszcze musimy utracić. Łamanie konstytucji, rosnące zadłużenie, zawłaszczenie sądów. Ciemna masa nie bierze tego do głowy ale jak odczujemy skutki urojeń kaczora to będzie już za późno na odsunięcie pis od władzy pokojową metodą. Od 89r. szliśmy do przodu, powolutku zbliżaliśmy się do zachodu ale nam zawsze źle i zachciało się zmiany. Tylko gdzie teraz idziemy? Chyba już nie na zachód. Komu to na rękę? Co chcemy zyskać, a co możemy stracić? Zastanówmy się. Czy warto poświęcić te prawie 30 lat których już nikt nam nie odda. Wielki szacunek dla tej garstki ludzi pod sądem.
Kwiìiiiìiiii,kwiìiiiì.......... WOOOOOONNNNNN!
Podczas protestu przed Sądem Najwyższym w Warszawie wiele osób zabierało głos, ale jedna z uczestniczek przebiła wszystkich swoim wyznaniem. Okazuje się, że w politykę „uwikłana” jest też jej kilkuletnia córeczka. Ba, z powodów politycznych nie może zasnąć! Dlaczego? Lena nie śpi, przy zasypianiu krzyczy „Wolne Sądy”, „Konstytucja”! - przyznała kobieta, wypowiadająca się na scenie. W trakcie swojej przemowy trzymała małą córeczkę na rękach. Nie wiemy, jak kilkuletnie dziecko może być świadome bieżących wydarzeń politycznych, ale według protestujących jest to możliwe. Podczas protestu przed Sądem Najwyższym w Warszawie wiele osób zabierało głos, ale jedna z uczestniczek przebiła wszystkich swoim wyznaniem. Okazuje się, że w politykę „uwikłana” jest też jej kilkuletnia córeczka. Ba, z powodów politycznych nie może zasnąć! Dlaczego? Lena nie śpi, przy zasypianiu krzyczy „Wolne Sądy”, „Konstytucja”! - przyznała kobieta, wypowiadająca się na scenie. W trakcie swojej przemowy trzymała małą córeczkę na rękach. Nie wiemy, jak kilkuletnie dziecko może być świadome bieżących wydarzeń politycznych, ale według protestujących jest to możliwe. Podczas protestu przed Sądem Najwyższym w Warszawie wiele osób zabierało głos, ale jedna z uczestniczek przebiła wszystkich swoim wyznaniem. Okazuje się, że w politykę „uwikłana” jest też jej kilkuletnia córeczka. Ba, z powodów politycznych nie może zasnąć! Dlaczego? Lena nie śpi, przy zasypianiu krzyczy „Wolne Sądy”, „Konstytucja”! - przyznała kobieta, wypowiadająca się na scenie. W trakcie swojej przemowy trzymała małą córeczkę na rękach. Nie wiemy, jak kilkuletnie dziecko może być świadome bieżących wydarzeń politycznych, ale według protestujących jest to możliwe. Podczas protestu przed Sądem Najwyższym w Warszawie wiele osób zabierało głos, ale jedna z uczestniczek przebiła wszystkich swoim wyznaniem. Okazuje się, że w politykę „uwikłana” jest też jej kilkuletnia córeczka. Ba, z powodów politycznych nie może zasnąć! Dlaczego? Lena nie śpi, przy zasypianiu krzyczy „Wolne Sądy”, „Konstytucja”! - przyznała kobieta, wypowiadająca się na scenie. W trakcie swojej przemowy trzymała małą córeczkę na rękach. Nie wiemy, jak kilkuletnie dziecko może być świadome bieżących wydarzeń politycznych, ale według protestujących jest to możliwe. Podczas protestu przed Sądem Najwyższym w Warszawie wiele osób zabierało głos, ale jedna z uczestniczek przebiła wszystkich swoim wyznaniem. Okazuje się, że w politykę „uwikłana” jest też jej kilkuletnia córeczka. Ba, z powodów politycznych nie może zasnąć! Dlaczego? Lena nie śpi, przy zasypianiu krzyczy „Wolne Sądy”, „Konstytucja”! - przyznała kobieta, wypowiadająca się na scenie. W trakcie swojej przemowy trzymała małą córeczkę na rękach. Nie wiemy, jak kilkuletnie dziecko może być świadome bieżących wydarzeń politycznych, ale według protestujących jest to możliwe.
A SLD ? Bylo? Nasi dzielni dzialacze? Czy tylko smieszny lansik facebokwy ? Panowie juz nie latka to takiego idiotyzmu
Sędzia to żywy organizm a nie system polityczny. System polityczny nie uczyni ze świni wierzchowca ani z przestępcy obrońcy prawa. Kim są dwaj prokuratorzy i sędzina broniący nie prawa a dyrektorki szkoły poświadczającej nieprawdę w dokumentach? Prawnikami? Ludźmi zaufania publicznego? Oni są zwykłymi sprzedawczykami za możliwość awansu, nagrody, wdzięczności. Są gorsi od Wieśka piwożłopa, bo mają wiedzę, władzę i składali przysięgę. Żaden system polityczny nie ześwini przyzwoitego człowieka i nie uczyni ze świni konia arabskiego. Gdyby zawody prawnicze były jak żona Cezara, to nie rodziny prawników ale tłumy wdzięcznych osądzonych wyszły by na protest w obronie przyzwoitego. Tak łatwo jest się ześwinić i protestować w obronie tępoty, siły władzy, koryta. Widziałem stalinowca z łańcuchem.
Dobre imiona dla dzieci sympatyków PO: Aferał, Aferałka, Przekrętosław, Łapownidiusz, Wyłudzisław, Lewomierz, Kłamalia, Oszukander, Pisgniew, Nienawisław
Kwiki !!
Darmo zjady a nie elblążanie
Gdzie dwóch prawników tam trzy zdania. Dlatego prosty człowiek nie rozumie dlaczego w sprawach prostych, oczywistych nie budzących wątpliwości są tak skomplikowane i pokrętne uzasadnienia, dlaczego jest tyle ofiar wymiaru sprawiedliwości. Dlatego powinna być instytucja ławy przysięgłych która jak w USA orzeka winny, niewinny a sędzia stosownie z kodeksami orzeka o wysokości kary. Przerażające jest to że opozycja chce żeby było tak jak było a rządzący są głusi na często bardzo słuszne i oczywiste uwagi opozycji, społeczeństwa czy prawników. Tak się nie stanowi prawa w totalnej awanturze wszystkich ze wszystkimi. Teraz jak już kurz opadnie powinna powstać szeroka komisja kodyfikacyjna, której owocem pracy powinny być dwie księgi: zgodności i niezgodności. To co dzieli przyjąć w referendum.