- Dobrze by było, abyśmy poznali dzięki referendum opinie jak największej liczby mieszkańców - mówił Jerzy Wcisła podczas zwołanej dziś konferencji prasowej. Szef elbląskich struktur PO chciał za pośrednictwem mediów przekonać elblążan do aktywnego udział w zapowiadanym na 6 września referendum.
Przypomnijmy, że na karcie do głosowania mają znaleźć się trzy pytania o następującej treści: 1. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej? 2. Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa? 3. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?
- Referendum zostało zarządzone przez ówczesnego prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego (PO). Kwestie, które są w nim zawarte są żywo dyskutowane i duża część Polaków chce zmian ustrojowych - stwierdził Jerzy Wcisła.
Platforma Obywatelska chciała na kilka dni przed referendum zachęcić do czynnego brania udziału w głosowaniu.
Często się mówi, czy te 100 mln zł wydawać na to, by spytać obywateli o odpowiedzi na te trzy pytania. Jeżeli już taka decyzja zapadła, to bez względu na to, co kto o tym myśli warto, aby w referendum wzięli udział i odpowiedzieli politykom, czy oni te pomysły aprobują czy nie. Byśmy dalej, jako społeczeństwo, mogli oczekiwać pewnych działań
- mówił Jerzy Wcisła.
Szef elbląskich struktur PO odniósł się najpierw do tematu finansowania partii politycznych z budżetu państwa.
- Te mityczne 100 mln zł to jest tyle ile partie otrzymują z budżetu państwa w ciągu dwóch lat. Jeśli ktoś dzisiaj mówi, że referendum to jest trwonienie publicznych pieniędzy, to warto też powiedzieć, że jeżeli Polacy nie aprobują finansowania partii z budżetu państwa to w ciągu dwóch lat te pieniądze zostaną oszczędzone. Rzadko są takie decyzje, które już po dwóch latach zaczynają przynosić oszczędności
- zaznaczył Jerzy Wcisła.
Jak zatem, jeśli nie z budżetu państwa, mogłyby być finansowane partie? - Tak, jak są organizowane środki np. na organizacje pozarządowe. Mieszkańcy się opodatkują na wybraną przez siebie partię, czy to byłoby 0,5 procent czy 1 procent -dodał Jerzy Wcisła.
Przez ostatnie miesiące głośno mówiło się o jednomandatowych okręgach wyborczych. Szef elbląskich struktur PO popiera takie rozwiązanie. -
Są różne opinie na temat wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych. Mówi się, że one utrwalą system dwupartyjny, ale tak wcale nie musi być (...) System niemiecki gwarantuje, że w każdym okręgu wyborczym ludzie wybierają konkretną osobę. Wybierają też drugą część w wyborach większościowych, ale też bezpośrednio wybierają swojego kandydata
- mówił Jerzy Wcisła.
- Gdyby ten system wprowadzić w Polsce, to patrząc na to z perspektywy Elbląga, to wybralibyśmy w mieście i powiecie dwie osoby, które by reprezentowały i miasto i powiat. Jak silnie byliby oni związani? To tak jakbyśmy wybrali Prezydenta Miasta i Starostę, ale oni reprezentowaliby nas w parlamencie.
W referendum będzie można się również wypowiedzieć na temat zasady rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego. - Jeżeli prześledzimy jak podatnik styka się z instytucją w dociekaniu swoich praw zwykle przegrywa. Odpowiedź w referendum będzie skutkowała tym, że przepisy umacniające tą zasadę rozstrzygania na korzyść podatnika, można by było śmielej wprowadzić do praktyki sądowej- zaznaczył Jerzy Wcisła
Do referendum zostało zaledwie kilka dni. - W tej chwili widzimy marginalizowanie spraw referendum 6 września. Bardzo niewiele osób na ten temat wspomina. Mało kto prowadzi kampanię na rzecz referendum -zauważyła Elżbieta Gelert, posłanka PO. - Każdy może się wypowiedzieć swoje zdaniem. Istotną rzeczą jest frekwencja. Jeżeli jesteśmy przeciwko jakimś punktom to warto pójść i tak zagłosować niż w ogóle nie pójść. Jeśli będzie mała frekwencja referendum nie będzie istotne.
mamy to w dupie nie pójdziemy.A Komoruski niech odda 100milionów za swoje fanaberie
Ja uważam ,że pan chrabia Bronek Komorowski chciał być nadal prezydentem i właśnie to był jego pomysł , a może się uda i wygra wybory i będzie nadal podpisywał ,żeby pracować do stu lat ,Narod się zbuntował i Bronka odstawił na boczny tor . Teraz kolej na PO 25 PAZDZIERNIKA PO ZNIKA ,będzie rozpacz , trudno stare buty też trzeba zmieniac ,bo są zużyte i nie modne jak PO .
Wcisła jaki ty obłudny ,nie zasługujesz na poparcie od mieszkańców .Mojego poparcia i innych na te twoje manipulacyjne wypowiedzi nie będzie
Jeszcze bym dodał jedno pytanie .NIE DLA GŁUPKÓW I ZŁODZIEI .Panie Wcisła.Mam nadzieję że to już kres dla głupich P.Olityków.
Ja już nie mogę patrzeć na te roześmiane, obłudne, fałszywe , dwulicowe, twarze Platformy Antyobywatelskiej. Po co komu referendum za grubą kasę , z nic nie znaczącymi pytaniami, ja w tej farsie brać udziału nie będę
Nikt nie pójdzie na zadne referendum bo komus się zachciało ,a PO juz praktycznie nie istnieje !!!!!!!!!!!!!!!
przypominam lemingom i spoleczniakom ze w 2013 roku ten pajac ze zdjęcia namawial do olania i zbojkotowania referendum w którym on sam polegl. a organizatorow nazwal złodziejami,szujami i oszustami
blisko 60 najbogatszych panstw na swiecie ma jednomandatowa ordynacje wyborcza (JOW) wiec nad czym sie tu zastanawiac, nie ma idealnego systemu ale jest on duzo lepszy od tego co teraz, jedziemy na deficycie a wiec 6 wrzesnia TAK da JOW, dziekuje
Nikt nie miał czasu zajmować się referendum. Wszyscy kłócą się ze wszystkimi o miejsca na listach. W PO wojenki, w PiS wojenki, w Ruchu Kukiza wojenki, w SLD wojenki. Kto by miał tam czas na dyskusje o referendum. Tu o miejsca na listach trzeba walczyć. Tak widocznego boju to chyba nigdy nie było. O referendum co najwyżej wyksztuszą, że trzeba, że to ważne a i tak nikt nie wie co to jest ten JOW. Wszyscy udają mądrych demokratów bo tak wypada. Przecież nie mogą mówić otwartym tekstem, że maja wy je chane na to wydarzenie. Najbardziej zabawny jest Kukiz. Obstawił się spadami co w wyborach bezpośrednich i innych mają duże doświadczenie i wyniki z 1% poparcia lub nieco większym. Oni jak te ćmy lecą a do światła zwanego JOW. Albo też mają na JOW wyjechane i jest to tylko narzędzie do zaistnienia np. członków Ruchu Narodowego w Parlamencie. Oj będzie się działo jeszcze.
Kategoryczne "nie" dla referendum. To furtka dla śpiewaka , który nadużywa. Jako antysystemowiec czołga się przed systemowym PiS-em.