Opozycja bacznym okiem przygląda się Prezydentowi Elbląga Witoldowi Wróblewskiemu. Po ponad 100 dniach od jego zaprzysiężenia Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości postanowił podsumować dotychczasowe działania obecnej władzy. Jak się można było spodziewać ma zastrzeżenia, głównie dotyczące zmian personalnych w Urzędzie. Jerzy Wilk stwierdził, że panuje tam "podła atmosfera", a pracownicy są zastraszeni. - Większość tych zwolnień jest niemerytoryczna - zaznaczył.
Lider elbląskich struktur Prawa i Sprawiedliwości przedstawił długą listę zastrzeżeń wobec Witolda Wróblewskiego. Jednym z nich była reorganizacja w Urzędzie Miasta. Podczas zwołanej w czwartek (26.03.) konferencji prasowej radni PiS nie mogli się również dopatrzeć zapowiadanych przez Witolda Wróblewskiego oszczędności. -
Zlikwidowano trzy departamenty. Skarbnik jest jednym wielkim departamentem zatrudniającym chyba 70 osób. Trudno zarządzać taką grupą ludzi. To są fikcyjne oszczędności. Jeżeli ktoś był dyrektorem departamentu, a został głównym specjalistą i pozostawiono mu to samo wynagrodzenie, to gdzie tu oszczędność? Ten, który był dyrektorem ma to samo wynagrodzenie i siedzi cicho, i jest zadowolony, a ktoś jest nowym dyrektorem i dostaje pensję, która należy się dyrektorowi. Ja tu korzyści za dużych nie widzę
- zaznaczył Jerzy Wilk.
Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości sposób przeprowadzenia reorganizacji w UM pozostawia wiele do życzenia. - Proszę zauważyć, jaka atmosfera panuje teraz w Urzędzie. Na korytarzach nie ma ludzi. Może dobrze dla mieszkańców, że oni siedzą wszyscy w pokojach, ale atmosfera jest podła, wszyscy są zastraszeni. Boją się wyjść na korytarz, bo się boją, co się stanie - mówił Jerzy Wilk.
Skąd taka ocena? - Wręczane są wypowiedzenia z pracy. Kto dostanie małą kartkę to jest zmiana stanowiska i już zostaje w pracy. Duża kartka to już pouczenie do sądu, czyli zwolnienie z pracy - opowiadał Jerzy Wilk.
Co PiS sądzi o przeprowadzanych zwolnieniach? - Większość tych zwolnień jest niemerytoryczna. Ci, którzy pozywają do sądu na pewno wygrają te sprawy - zaznaczył Jerzy Wilk. - Wydaje mi się, że sądy pracują bardzo obiektywnie i jeżeli nie ma podstaw, to uchylą te decyzje.
Od 1 kwietnia dyrektorzy departamentów nie będą mieli swoich zastępców. Co o tym sądzi PiS? - To była jeszcze reorganizacja za prezydenta Grzegorza Nowaczyka. Nie ma zastępców dyrektorów, tylko oni nie zniknęli. Oni zostali kierownikami referatów ze swoją pensją. To są ruchy pozorne. Tylko mamienie publiczności i mieszkańców miasta tym, że coś się robi - zaznaczył Jerzy Wilk. - Robi się reorganizację po to, żeby pewne osoby mogły zająć stanowiska w tym Urzędzie.
Jerzy Wilk nie omieszkał skonkretyzować swoich zarzutów.
Żeby pozbyć się niektórych osób, a mówiąc wprost - pani Mikulskiej, zrobiono reorganizację i nazwano ten departament inaczej, czyli Departament Edukacji, Sportu i Turystyki. Pani dyrektor traci mandat, a przypominam, że była ona z konkursu. Gdyby się odwołała do sądu to na pewno by wygrała, bo zakres obowiązków tego departamentu się nie zmienił znacząco. To jest pozorna reorganizacja i degradacja tego departamentu. Budżet Miasta Elbląga to ponad 500 mln zł, a największa pozycja w budżecie to jest oświata - 40 procent. A teraz ten departament jest sprowadzony do roli referatu
- zaznaczył.
Radni PiS-u mają zastrzeżenia również, co do zakresu działań przemianowanego departamentu.- Departament ten również będzie obejmował żłobki, które są z innej ustawy, z innych zadań. - zaznaczył radny Marek Pruszak. - Oświata to jest blisko 60 placówek, szkół i ogromny zakres urzędowania i problemów. Jeżeli to ma być w randze referatu to jest deprecjonowanie oświaty w naszym mieście.
nie znam tematu , bo i skad , może byly ma rację , a moze jego żona i paru znajomych jest na liscie do zwolnienia .z Urzędu ., ale trzeba umieć przegrywać z godnością panie wilk .
powiedział likwidator
Panie likwidator co ty pieprzysz. Urzędnicy mają pracować a nie bawić się i mieć super humory.
1,5 roku urzędowania prezydenta Elbląga J. Wilka nie przyniosły miastu oszczędności, bo redukcja jednego etatu wiceprezydenta tego nie dała. 40 osób dostało podwyżki, w tym siedem ok. 1,5 tys. zł/mies. Budżet 500 mln to zdaniem Wilka pieniądze, które należy rozdac urzędnikom. Tymczasem Słupsk ma podobne przychody 478 mln a zarząd miasta tnie tam etaty, łączy rozmaite zarządy i podobne merytorycznie placówki sportu lub oświaty pod jedną administrację. Koszalin ma 505 mln dochodu i 98 mln zarezerwowane na inwestycje. Elbląg osiąga stan krytyczny ale największą troską b. prezydenta Wilka jest to, że pod nowym zarządem urzędnicy siedzą przy biurkach w czasie pracy i nie wychodzą na korytarz! Moim zdaniem W. Wróblewski jeszcze za mało redukuje i racjonalizuje zatrudnienie w strukturach miasta
Panie Wilk duża kartka, mała kartka, jak pan tak dzielisz dokumenty to nie dziwię się że taki burdel został po pana rządach. I piszę to na dużej kartce.
Panie Wilk daj pan pracować, miałeś pan swoją szansę, trza było działać po swojemu, nikt panu nie przeszkadzał, a teraz kto inny jest już prezydentem, musi to do pana dotrzeć, halo!!!
I bardzo dobrze że w końcu są zmiany w UM i czas na zamiany w Spółkach Miejskich tam tez dużo do zrobienia.
Panie Wilk, nikt zastraszany tu nie jest obecny Prezydent sprząta tylko burdel po panu. Widzę, że z pamięcią słabiutko, słabiutko a za pana rządów to co było? podwyżki dla wybranych - pan zapomniał urzędnicy pamiętają!
Panie Prezydencie już najwyższa pora na zmiany w spółkach bo tam dopiero się w d.....ch gotuje i zabawa jest przednia. Związki są ważniejsze niż organy statutowe.Poprzednik chciał trwać na stołku a elblązanie oczekiwali zmian . Jak to się skończyło wiadomo.
Pan Wiku kreuje się na mentora i wyrocznie ekonomiczno-społeczną, osobę wykształconą i wszech wiedzącą nigdy się nie mylącą jednak jeśli by tak było to czy ELSIN by zbankrutował, czy przegrałby sprawy w sądzie z byłym dyrektorem MPO, czy przegrałby wybory przez to, że jego wcześniejsi "wspólnicy" wysadzili go z siodła? Czy pan Wilku nie może pogodzić się z przegraną w wyborach samorządowych i z tym, że to zwycięzca dostał mandat zaufania społecznego do sprawowania władzy na 4 lata, a mieszkańcy głosując na pana Wróblewskiego zaaprobowali z góry sposób zarządzania naszym samorządem. Panie Wilku pana działania to tyllko i wyłącznie bełkot polityka zgorzkniałego i miotającego się jak w potrzasku....Nie interesuje mnie atmosfera na korytarzach urzędnicy maja być przy swoich biurkach....