Elbląg czeka zaciskanie pasa. Na wczorajszej (22 lipca) konferencji prasowej prezydent miasta Jerzy Wilk zapowiedział, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie budowy kompleksu sportowego przy Agrykola 8. Kilka dni temu nastąpiło otwarcie ofert przetargowych gdzie okazało się, że najtańsza z nich zakłada budowę stadionu za 48 mln zł. Problem polega na tym, że Elbląg na stworzenie pierwszego tak nowoczesnego kompleksu w mieście posiada zabezpieczonych jedynie 35 mln zł. Nastąpił przysłowiowy pat. Jerzy Wilk ostrożnie podchodzi do tematu budowy kompleksu - Ja nie obiecywałem w kampanii wyborczej budowy stadionu (...) za każdym razem podkreślałem: zrobimy to, na co nas będzie stać - tłumaczył wczoraj prezydent. Dziś na te słowa zareagowali radni Platformy Obywatelskiej, podkreślając, że należy dokonać modyfikacji dokumentacji przetargowej i złożyć nową tak, by zmieścić się w posiadanej kwocie,a stadion bez przeszkód mógł zostać wybudowany.
Czy elbląscy piłkarze a także fani futbolu w mieście będą musieli się zadowolić infrastrukturą sportową, która działa obecnie, a marzenia o budowie pierwszego, nowoczesnego stadionu piłkarskiego, wraz z zapleczem i pełną sportową infrastrukturą, odejdą wkrótce w niepamięć? 19 lipca nastąpiło otwarcie ofert w kolejnym już ogłoszonym w tym roku przetargu na budowę kompleksu sportowego przy Agrykola 8. Startowały w nim cztery firmy, a jego wyniki na razie nie napawają optymizmem - najtańsza z ofert zakłada budowę stadionu za 48 mln zł, a najdroższa - opiewała na kwotę 52 mln zł.
Prezydent Jerzy Wilk (PiS): Nie zadłużymy miasta powyżej 60 procent tylko dlatego, żeby dać satysfakcję kibicom
W budżecie Elbląga na inwestycję zabukowano 35 mln zł, z czego 17,5 mln zł pochodzi z wyemitowanych przez miasto obligacji i jest to tzw. wkład własny, a drugie 17,5 mln zł dołożyła nam Unia Europejska. Łatwo więc policzyć, ze do najtańszej oferty złożonej w lipcowym przetargu brakuje nam jeszcze 13 mln zł - a to kwota niebagatelna dla zadłużonego, obecnie, Elbląga – Te cztery oferty, które zostały zgłoszone, podlegają teraz ocenie – wyjaśniał wczoraj prezydent Wilk. – Najtańsza była oferta elbląskiej firmy pana Ryszarda Mytycha, która opiewała na niecałe 48 milionów zł, ale to jest 48 milionów. Ja nie obiecywałem w kampanii wyborczej budowy stadionu. Wyraźnie mówiłem, że sprawdzę budżet, zrobię audyt i zrobimy to, na co nas stać - tłumaczył prezydent. - Bo jeśli budżet się nie będzie spinać, kto dołoży te 13 milionów zł? - pytał wczoraj Jerzy Wilk.
Prezydent zadeklarował, że w tej sprawie spróbuje sie jeszcze spotkać z marszałkiem województwa i zarządami klubów piłkarskich – Muszę porozmawiać z marszałkiem, czy jest możliwość jakiegoś dodatkowego finansowania tej inwestycji – tłumaczył Jerzy Wilk. – Dwukrotnie w kampanii wyborczej spotkaliśmy się też z zarządem klubów i z kibicami i za każdym razem podkreślałem: zrobimy to, na co nas będzie stać. Na pewno nie zadłużymy miasta powyżej 60 procent tylko dlatego, żeby dać satysfakcję kibicom.
Robert Turlej (PO): Jeśli szybko nie dokonamy modyfikacji tej dokumentacji przetargowej i nie złożymy nowej procedury nie wyrobimy się w czasie
Na słowa prezydenta szybko zareagowali dziś (23 lipca) radni Platformy Obywatelskiej, zwołując konferencję prasową, na której podnoszono problem budowy stadionu w mieście. Radnych zaniepokoiło, że prezydent Wilk zapowiedział, że decyzja w sprawie budowy kompleksu zapadnie w tym roku, jeszcze przed zimą - To zdecydowanie za późno - mówi radny Robert Turlej (PO). - Docierają do nas także głosy, że miasta nie stać na taki obiekt. Gdyby tak faktycznie było, to przez poprzednie dwa lata nic byśmy nie robili w tym kierunku - wskazywał Turlej.
Jako przykład radny podawał tu przede wszystkim stworzenie nowej dokumentacji projektowej stadionu, wyłonienie Inżyniera Kontraktu, oraz przeprowadzenie ostatniej procedury przetargowej - Ten obiekt ma służyć nie tylko piłkarzom, ale także osobom uprawiającym łyżwiarstwo, wrotkarstwo, a także młodzieży z pobliskiego Gimnazjum nr 5, które zaopatrzy się w boiska do koszykówki, czy piłki ręcznej - przypominał Robert Turlej. - Rozstrzygnięcia przetargowe z 19 lipca br. przekroczyły kwotę, która możemy przeznaczyć na budowę stadionu, dlatego też należy niezwłocznie dokonać modyfikacji projektowej, a da się to zrobić i z kilku elementów tego kompleksu zejść, tak aby zmieścić się w kwocie 35 mln zł i jak najszybciej ogłosić nowy przetarg - przekonywał Turlej.
Dziennikarze pytali dziś, z jakich elementów tej ogromnej inwestycji można by ewentualnie zrezygnować, aby zmieścić się w posiadanej przez Miasto kwocie? - Trudno mówić z czego zrezygnować gdy się nie widzi dokumentacji, na ten temat musiałyby się wypowiedzieć także kluby sportowe - podkreślał Robert Turlej. - Możliwe że nie trzeba będzie na razie montować na stadionie jupiterów. Wiemy że jeśli uda nam sie dostać do I ligi w 2016 roku, to stadion będzie musiał mieć podgrzewana murawę. Na razie można by z tego zrezygnować i w kolejnych latach szukać na to pieniędzy. To jednak wszystko musiałoby zostać kompleksowo przeanalizowane i to szybko, bo trzeba pamiętać, że pieniądze unijne z perspektywy 2007-2013 trzeba wykorzystać najpóźniej do czerwca 2015 roku. Jeśli szybko nie dokonamy modyfikacji tej dokumentacji przetargowej i nie złożymy nowej procedury nie wyrobimy się w czasie - tłumaczył radny.
Na konferencji wskazywano też, że jeśli teraz zrezygnujemy z budowy kompleksu budowy Arena Elbląg to dofinansowanie unijne na ten cel przejmie prawdopodobnie Olsztyn, który w chwili obecnej realizuje u siebie infrastrukturę sportowo-rekreacyjną - Czy chcemy, by unijne środki, w wysokości 17,5 mln zł, które otrzymaliśmy jako dofinansowanie zostały przekazane Olsztynowi albo do Działdowa, które obecnie buduje u siebie aquapark? - pytał Turlej. - Bowiem nie ma możliwości by te środki przeznaczyć na inny cel. Jeśli zrezygnujemy z tego projektu teraz to prawdopodobnie stadion nigdy już nie powstanie bo w nowej perspektywie unijnej nie będą już przyznawane środki na realizację obiektów sportowych - kończy radny.
Za budową stadionu gorąco optuje też wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, Antoni Czyżyk (PO) - Wydaje mi się, że decyzja o budowie stadionu spowoduje to, że w Elblągu zacznie się tworzyć ład przestrzenny który takimi projektami powinniśmy właśnie zamykać - mówi Antoni Czyżyk. - Nie jestem zapalonym kibicem piłki nożnej, ale patrząc na całe zaplecze, które niesie ze sobą budowa stadionu chciałbym, żeby przede wszystkim dzieci miały zapewniona nowoczesną i bezpieczną infrastrukturę sportową.
Pytanie budować czy nie nadal pozostaje otwarte. Coraz częściej przewijają się jednak i inne; czy zadłużony Elbląg będzie musiał rezygnować z kolejnych, miejskich inwestycji? Jaki będzie finał budowy stadionu w mieście? I czy pytanie o to, z czego by tu teraz zrezygnować stanie się już niedługo jednym z bardziej bolesnych haseł powtarzanych w strukturach polityków kierujących naszym miastem?
Tym samym nie będzie obniżki czynszów i tańszych biletów . Chyba , że pieniądze ze stadionu pójdą na ten cel a wtedy pan prezydent mocno może się zdziwić w następnych wyborach.
Dlaczego ciagle czepiacie sie stadionu.Stadion to koszt około 12 milionów.Reszta wkoło to koszt około 30 milionów.A te cymbały zamiast o całym kompleksie to ciagle stadion i stadion.Trzeba byc umysłowym żeby ciągle pisac zamiast o całym kompleksie to tylko o Stadionie.
Kibice są za budową to niech dołożą brakującą kwotę. Jest ich tak wielu że wyjdzie po 5 zł ;-) Miasto zadłużone na 300 mln .... budujcie budujcie, tylko nie płaczcie potem że nie ma już pieniążków na nic i nic się nie dzieje a podatki dalej rosną. 17,5 mln z funduszu??? a co to jest w porównaniu do 66 mln zł z tego samego funduszu na wody geotermalne w Lidzbarku Warmińskim od Marszałka....????? Piękny basen w Braniewie niecałe 11 mln. Mądrzy zrozumieją (nawet kibice... ale tylko Ci ze zdrowym rozsądkiem) Panie Robercie a czemuż to tak mało pozyskaliście środków od marszałka na ten stadion który i ja chciałbym ale sensu nie widać przy obecnym zadłużeniu Miasta. Skoro w Olsztynie Nas tak głęboko maja i jednocześnie się obawiają że im tak duże miasto ucieknie to ???
Przypominam, że dotacja unijna została uzyskana dzięki dużym zaangażowaniu kibiców i to oni w pewnej mierze będą ten stadion w przyszłości utrzymywać, więc pies mordę lizał tym, którzy twierdzą, że kibice powinni za swoje stadion wybudować. Przez takich malkontentów jak ten poniżej, to w Elblągu co najwyżej zbudujemy babkę z piasku.
Właśnie, za 35 baniek można wybudować stadion, a " ***oły" zostawić na później.
"Kocham" PIS - dlatego nigdy na nich nie głosowałem. Równie dobrze mogli obiecać lotnisko, baseny w każdej dzielnicy, przekop mierzeji, metro i wszystko, co ślina na język przyniesie...
Po co mi stadion? Wszystko mam w Cyfrowym Polsacie,kanałów sportowych bez liku :)
Kępki - szkołę spoza Elbląga - chce ratować bo mu tak kazano. Jeśli tak działa i myśli pan Wilk, to swoim postępowaniem doprowadzi do likwidacji Gimnazjum nr 5. Najpierw się panie Wilk zapoznaj o co kaman a później podejmuj decyzję, nigdy na odwrót. Do roboty panie Wilk.
tak oddajcie kase olsztynowi oni nie sa fra je ra mi i skorzystaja Elblag to jednak dziura
mama gdzies ten stadion kto tam bedzie gral nawet druzyny niemamy szkoda kasy