Niektóre media ogłosiły, że dziś, 29 kwietnia, do Elbląga miał przyjechać Marek Bojarski, który jako komisarz miał przejąć obowiązki Prezydenta Elbląga i Rady Miejskiej. Wszystko wskazuje na to, że to tylko kaczka dziennikarska.
Referendum spowodowało, że miasto straciło Prezydenta i Radę Miejską. Oznacza to, że wszystkie decyzje, które wymagają podpisu któregoś z tych organów, zostały wstrzymane. W piątek otrzymaliśmy informację z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w której zostaliśmy zapewnieni, że co prawda wniosek Ministra Administracji i Cyfryzacji dotyczący powołania komisarza w Elblągu wpłynął do KPRM w czwartek, 25 kwietnia, ale jak na razie jest on procedowany i sprawdzany pod kątem formalno-prawnym.
Media rozpisywały się, że komisarzem został Marek Bojarski, który już dziś miał przejąć rządy w naszym mieście. Nie udało nam się oficjalnie potwierdzić tych informacji. Okazało się jednak, że do tej pory, do Urzędu Miejskiego w Elblągu nie wpłynęła decyzja z Kancelarii Premiera potwierdzająca wysłanie komisarza do naszego miasta. Urząd Miejski na jego przybycie był już przygotowany - zarezerwował dla niego nawet pokój w Hotelu Atletikon należącym do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Agrykola.
Ważne dla budżetu miasta było, aby komisarz pojawił się właśnie dziś, gdyż jak się dowiedzieliśmy, do dzisiaj trzeba było podpisać dwa dokumenty, których nieprzesłanie w terminie oznacza dla miasta kary finansowe.
Podobno premier RP Donald Tusk otrzymał wiele kandydatur, ale żadnej z nich nie zaakceptował. Nawet jeśli doszło do sytuacji, w której premier podjął pozytywną decyzję do kandydatury Marka Bojarskiego nie oznacza to, że nie mógł zmienić jeszcze zdania i się z niej wycofać. Z drugiej strony, brak przesłania decyzji do Urzędu Miejskiego nie oznacza, że kandydatura nie została przyjęta. Komisarz mógłby się pojawić ze stosownym dokumentem w UM i "z marszu" przejąć obowiązki obu organów.
Na razie to tylko teoria. Wciąż nie ma oficjalnej decyzji, ani Komisarza.
Niektóre media ? hm przecież jest tylko jeden natrętny gaduła
No i co gdzie jest komisarz panie ....."" redaktorze,, ???? Kończxy się praca w Urzędzie a komisarza ni ma !!!!!
pan premier degustował najnowsze ekskluzywne wędliny z padliny i z powodu drobnych problemów gastrycznych nie miał czasu, potem negocjował z p Sawicką wysokość rekompensaty za krzywdy moralne, które sprawił byłej posłance agent Tomek dając jej 100tys a potem zabierając. Wszyscy w rządzie rozumieją że to zdarzenie karygodne. Cała Polska wie od przedszkola że "kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera"
Odwlekanie decyzji o mianowaniu komisarza wygląda na celową zagrywkę PO : odwołaliście naszego Grzesia to teraz macie za swoje! Mieliście bajzel , będziecie mieli większy ! Pamiętajcie, kto podnosi rękę na naszą jedynie słuszną partię (PO) , musi się liczyc z tym, że ta partia ... resztę niech każdy dokończy sam . Innego logicznego wytłumaczenia nie widzę.
Kapitalizm to g.... , wystarczy porównać poziom życia w krajach socjalistycznych takich jak Dania, Szwecja, Niemcy z krajami kapitalistycznymi takimi jak Chiny lub Rumunia czy Polska. W krajach socjalistycznych jest wszystko praca, świadczenia socjalne dbałość państwa o obywatela, podatki i opłaty stosowne do dochodów, w krajach kapitalistycznych mamy korupcję, wyzysk, brak perspektyw, państwo sr..ące na interes społeczny, ucisk fiskalny, nepotyzm, przestępczość.
To świadczy o nieudolności, pogmatwanym, pełnym luk prawie i bałaganie na wszystkich szczeblach
Decyzja nie jest prosta. Skoro wiele tysięcy Elblążan wzięło udział w referendum z pełną świadomością, że zorganizowane zostało przez osoby powszechnie uznane przez internautów za co najmniej niepełnosprawne umysłowo, albo że referendum zorganizował Ruch Palikota, to sprawa jest trudna dla PO. Odwołanie władz to wyraz tak dużego niezadowolenia z rządów PO, że nawet taka świadomość nie przeszkodziła tysiącom w pójściu do urn. Swojaka ciężko mianować bo może to tylko pogłębić niezadowolenie i pogrążyć PO do reszty. Ktoś inny zaś może odkopać sprawy, które również mogą PO pogrążyć do reszty. I tak źle i tak niedobrze. No i decyzji ciągle brak.
Pomóżmy Tuskowi. Sami znajdżmy komisarza. Proponuje porozmawiać w Grudziądzu.
Spoko ześle do nas Tusk za karę Gowina i będzie POzamiatane!;)
Jak widać prezydent w Elblągu jest tak potrzebny jak zeszłoroczny śnieg , Bez Grzesia robota lepiej idzie Będą. oszczędności finansowe na wyjazdy na wyspy Kanaryjskie . Premier na pewno szuka oszczędności? ,to stary lis w finansach .