- Decyzje w sprawie wyprowadzenia 13 Pułku Przeciwlotniczego i Batalionu Remontowego z Elbląga jeszcze nie zapadły – mówi marszałek województwa Jacek Protas (PO). Poseł Tadeusz Naguszewski ma dziś rozmawiać w tej sprawie z ministrem Obrony Narodowej.
Działacze Platformy Obywatelskiej na Warmii i Mazurach zaprzeczają pogłoskom, jakoby za decyzją o przeniesieniu dwóch elbląskich pułków wojska stały osobiste znajomości burmistrza Gołdapi z premierem Donaldem Tuskiem.
- Nic na ten temat nie wiem – mówi marszałek Jacek Protas. – Faktem jest, że nasza armia przechodzi modernizację, w tym zmniejszenie liczebności Sił Zbrojnych. W innych regionach Polski zmniejszane są stany osobowe jednostek. Na Warmii i Mazurach takich obaw nie ma.
Jacek Protas dodaje, że rozumie obawy społeczności lokalnej w sprawie przenoszenia jednostek wojskowych. Jak mówi, w wielu ubogich miejscowościach obecność wojska jest gwarancją szans na rozwój.
Tymczasem jak twierdzą liderzy Platformy Obywatelskiej na Warmii i Mazurach, nie jest jeszcze przesądzone, że obie jednostki wojskowe wyjdą z Elbląga.
- W tej sprawie dziś rozmawia poseł Platformy Tadeusz Naguszewski z ministrem obrony narodowej – mówi lider elbląskiej Platformy Obywatelskiej Grzegorz Nowaczyk.
Przypomnijmy, że Ministerstwo Obrony Narodowej postanowiło przenieść 13 Elbląski Pułk Przeciwlotniczy do Gołdapi i 14 Batalion Remontu Lotnisk do Jarocina. Przeciwko tej decyzji zaprotestowali radni miejscy przyjmując stanowisko wyrażające w tej sprawie swoje niezadowolenie. Pismo protestacyjne do premiera, prezydenta i ministerstwa wystosował również prezydent Henryk Słonina. MON argumentuje jednak, że decyzja taka została podyktowana czynnikami ekonomicznymi.
- Wszystkie zmiany, skutkujące przebudową struktur Sił Zbrojnych RP (SZ RP), poddawane są wszechstronnym analizom, ze szczególnym uwzględnieniem zasady „koszt-efekt” w kontekście potrzeb obronnych, efektywnego wydatkowania środków finansowych z budżetu państwa, a także potencjalnych skutków dla społeczności lokalnych – mówi Robert Rochowicz, rzecznik prasowy ministerstwa. - Aktualnie realizowany „Program rozwoju Sił Zbrojnych RP w latach 2007-2012” charakteryzują przedsięwzięcia zmierzające do skupiania jednostek w możliwie najmniejszej liczbie kompleksów wojskowych, z dala od dużych miast i jak najbliżej ośrodków poligonowych. W najbliższej przyszłości rozformowaniu bądź przeformowaniu ulegnie część jednostek Wojsk Lądowych, jak również będą formowane nowe jednostki. W grupie jednostek wojskowych, których dotyczą zmiany organizacyjno-dyslokacyjne, jest 13. pplot w Elblągu. Wyniki dotychczas dokonanych analiz wskazują na zasadność zintegrowania tej jednostki z 15. pplot w Gołdapi. Należy podkreślić, że zmiany wiązać się będą z jednoczesnym rozformowaniem elbląskiego pułku przeciwlotniczego, a planowana integracja ma na celu m.in. poprawę możliwości bojowych 15. pplot poprzez efektywne zagospodarowanie części personelu i sprzętu wojskowego 13. pplot. W Ministerstwie Obrony Narodowej, w tym w Sztabie Generalnym WP, nie była planowana sytuacja odwrotna, tj. wzmocnienie 13. pplot w wyniku rozformowania 15. pplot.
No to Tadek się nagadaaaa! Kto go tam zna?
po pierwsze 14 brl nie do Jarocina tylko do Malborka, a po drugie decyzje już zapadły i los 14 brl jest przesądzony i rozformowywanie już się zaczęło i nie ma odwrotu.
Z tymi decyzjami to jakoś różnie jest. Niedawno okazało się, że jednak dywizja ze Szczecina w Szczecinie pozostanie. PO szczecińskie się spisało hehe. Kto wie, może i podobnie będzie w E-gu?
Decyzje zapadły - myślę że te rozmowy miedzy PO a ministrem z PO to wiatr w oczy przed wyborami (Żołnierze my o Was walczymy - głosujcie na kandydatów PO) panowie pamiętajcie po co żołnierz ma hełm.
Tadeusz pilnuj swojego oddziału w szpitalu. "Kota nie ma to myszy grasują"- wstyd i syf to obraz oddziału wewnętrznego naszego posła, pielęgniarki to lolity...... Oj Pani Gelert ? Szanuję Panią za świetne posunięcia organizacyjne, niestety na wewnętrznym -syf, syf, syf ........
Jakoś miniek z PO - Klichu jak zmieniali generała łgał, że jednostki zostaną w mieście. A teraz kolesie będa go upraszać padając na twarzyczki czy może pokiwają groźnie paluszkami w butach na ministerka? Pozostaje nam samodzielnie uzbroić się w kosę albo dzidę rakietową. Papraki nic nie zriobią tylko biją pianę wyborczą. Zdrówko
PO najpierw tworzy problem, a potem bohatersko z nim walczy. Tak samo jak urzednicy.
Bo sie chyba zesrrram ze śmiechu. Platfusy walcza o dobro niasta. Ha ha ha
kłamstwo kłamstwo kłamstwo = PO
kolejna kiełbasa wyborcza Panowie Potras i Naguszewski co zrobiliście do tej pory w sprawie