Mamy pierwsze wyborcze porozumienie pomiędzy przyszłymi komitetami wyborczymi. Elbląski Komitet Obywatelski oficjalnie poparł stanowisko Stronnictwa Demokratycznego w sprawie wprowadzenia darmowych podręczników szkolnych w Elblągu. Czyżby tworzyły się zręby przyszłego porozumienia wyborczego?
Niedawno elbląskie Stronnictwo Demokratyczne ogłosiło zarys swojego programu wyborczego .Jedną z jego części jest stworzenie mechanizmu pozwalającego na zakup przez samorząd podręczników dla dzieci w szkołach podstawowych, gimnazjalnych i średnich.
Działacze SD mają prosty sposób na ulżenie portfelom elblążan. To miasto powinno sfinansować zakup podręczników dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich. Takie podręczniki obowiązywałyby przez trzy lata i służyły wszystkim uczniom. Skąd wziąć na to pieniądze?
- Z racjonalizowania wydatków budżetowych – mówi Stefan Rembelski, działacz Stronnictwa Demokratycznego w Elblągu. - W budżecie miasta na ten rok zapisano kwotę 17,9 mln zł na dotację dla podmiotów spoza sektora finansów publicznych. Tym kwotom trzeba się przyjrzeć. Szacujemy, że w Elblągu mamy 17 tys. uczniów. Zakup dla nich podręczników to wydatek rzędu 1 proc. budżetu Elbląga, czyli ta inwestycja zamknie się w kwocie około 6 mln zł. Uważamy, że budżet miasta może bez problemu unieść taki wydatek, pomagając w ten sposób ubogim rodzinom w Elblągu. Teraz zakup wyprawki dla ucznia do szkoły to koszt około 1 tys. zł. Pracownicy banków mówią, że rodzice biorą już kredyty na ten cel. Co więcej, kredytów na zakup podręczników jest więcej, niż tych udzielanych przed świętami Bożego Narodzenia. Według naszych danych 30 proc. dzieci z elbląskich szkół i tak nie ma pełnego zestawu podręczników szkolnych, ponieważ ich rodziców na to nie stać. Tymczasem bezpłatne podręczniki szkolne obowiązują w wielu krajach Europy i na świecie.
Działacze SD zapowiedzieli rozesłanie pism w tej sprawie do wszystkich sił politycznych w Elblągu. Na odpowiedź nie musieli długo czekać. Pomysł chce poprzeć Elbląski Komitet Obywatelski. Na stronie EKO znalazła się informacja popierająca inicjatywę Stronnictwa Demokratycznego.
„Elbląski Komitet Obywatelski uznaje zasadę równego dostępu do edukacji dla wszystkich dzieci i młodzieży za podstawę rozwoju społeczeństwa. Każde dziecko powinno mieć takie same szanse dostępu do edukacji, bez względu na to, z jakiej pochodzi rodziny, czy jaki jest status materialny rodziców. Jest to oczywiste i zawsze będzie popierane przez nasze środowisko. Każdy powinien mieć takie same szanse w szkole i tak samo powinien być traktowany. Elbląski Komitet Obywatelski będzie wspierał wszelkie działania, które mogą pomóc uczniom, a szczególnie tym, których sytuacja materialna jest trudna. W związku z tym, uważamy, że należy rozwijać system stypendiów dla uczniów niezamożnych, promować stosowanie przez nauczycieli takich samych podręczników w szkołach oraz propagować dobre tradycje sprzedaży podręczników przez uczniów klas wyższych uczniom klas niższych. W wielu szkołach takie formy "targów szkolnych" są organizowane. Należy także nagłaśniać możliwości pozyskiwania środków przez dzieci z ubogich rodzin w ramach programów, które już istnieją. Zdarza się, że osoby rzeczywiście potrzebujące pomocy, nic o takich możliwościach nie wiedzą. Szkoły mogą być pomocne w informowaniu o takich możliwościach. Uważamy, że darmowe przekazywanie podręczników uczniom z wielu względów nie jest najlepszym rozwiązaniem. Doceniamy Wasz apel o wspólne rozwiązywanie problemów mieszkańców, deklarujemy współpracę w ramach wspólnie wypracowanych projektów”.
Równy dostęp do nauki jest przecież zagwarantowany, bo każde dziecko może a nawet musi chodzić do szkoły. Tylko dlaczego ja mam płacić za ten obowiązek i to płacić podwójnie? Nie dość, że prywatnie finansuje to jeszcze EKO i SD żąda aby miasto MOJE pieniądze przeznaczyło na książki dla dzieci z rodzin ubogich. To osoby prywatne lub firmy powinny pomóc ubogim. Pozwólcie mi robić dobre (choć kosztowne) uczynki! Zaczniemy od wyprawek a skończymy na ... socjalizmie, zgodnie z powiedzeniem „wszystkie dzieci nasze są”.
uważam,że powinno się zacząć od zakupu podręcznika mikroekonomi dla Jachimowicza,propozycja druga pieniądze z bzdurnych projekcików i "koordynacji" tychże przeznaczyć na książki
Proszę przeczytać przedostatnie zdanie oświadczenia: "Uważamy, że darmowe przekazywanie podręczników uczniom z wielu względów nie jest najlepszym rozwiązaniem". Tak to jest, gdy się czyta tylko początek tekstu...
Do Mo - jesteś beznadziejny!!
Jestem za bo ceny podręczników są za drogie szczególnie dla dzieci .Następna sprawa to jak długo jeszcze dzieci będą dżwigały tak ciężkie plecaki do szkoły .Czy nie pora by w każdej Elbląskiej szkole pojawiły się szafki na książki i inne pomoce popatrzmy jak to wygląda na świecie .CYWILIZACJA SIĘ KŁANIA.
Koalicja ugrupowań z których każde otrzyma 0 mandatów + 0 mandatów =00 - kibel albo jak kto woli toaleta
Niech EKO i SD zaplaci z wlasnych kieszeni za te obiecanki, a nie z mojej. SD ma kamienice wiec niech je sprzeda i zrobi dobry uczynek. Pomagac ubogim z nieswoich pieniedzy to swietna robota, ale nie tedy droga
EKO nie jest zwolennikiem darmowych podręczników, co wynika z naszego stanowiska. Bardzo proszę o zmianę informacji.
zamiast wymyslac, lepiej zaczac naciskac na rzady zeby przestaly zmieniac podstawy programowe. dzieki temu znowu mozna by bylo kupowac podreczniki uzywane, duzo taniej i bez obciazania miasta/ludzi. firmy produkujace podreczniki jakos potrafia lobbowac, trzeba sie temu przeciwstawic.
W temacie "kiełbasa wyborcza" ja bym dorzucił darmową komunikacje miejską, wszystkie darmowe miejsca parkingowe w miescie i darmowe mieszkanai komunalne, chociaz i tak mało mieszkańców komunalki płaci czynsze to by nie było nic nowego;) W związku z tym, że to tylko "kiełbasa wyborcza" nie podam źródeł finansowania, bo przecież to drobnostka;)