Nie trzeba być już członkiem Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego, aby wystartować z jego list w wyborach do Rady Miejskiej. EKO dopina też program wyborczy i postanawia wystawić kolejnego kandydata na prezydenta miasta. Tym razem wybór padnie na jednego z członków Komitetu.
Przypomnijmy, że kilka dni temu z ubiegania się o urząd prezydenta miasta zrezygnował Janusz Hochleitner – kandydat Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego. Jako powód podał sprawy osobiste. Arkadiusz Jachimowicz, przewodniczący EKO w Telewizji Elbląskiej informował, że EKO wystawi kolejnego kandydata. Jednak nie będzie to osoba, która do Komitetu się zgłosi. Będzie to ktoś z członków EKO. Działacze Komitetu domykają już także sprawę programu wyborczego.
- Na kolejnym posiedzeniu Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego – w którym udział wziął niemal komplet członków i kilkoro sympatyków, po omówieniu sytuacji przedwyborczej w Elblągu, podjęto kilka istotnych decyzji – możemy przeczytać na internetowej stronie Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego. - Przyjęto, przedstawiony przez przewodniczącą Rady Programowej Teresę Bocheńską, projekt programu wyborczego Komitetu. Na kanwie tego projektu opracowany zostanie wraz z kandydatami na radnych oraz kandydatem na prezydenta program ostateczny.
Zaakceptowano również możliwość startowania z listy Komitetu – za zgodą zarządu – kandydatów na radnych, którzy nie są członkami EKO. Po przedstawieniu przez Janusza Hochleitnera powodów rezygnacji z kandydowania na prezydenta Elbląga, zebrani podjęli decyzję o wystawieniu kolejnego kandydata wyłonionego spośród członków EKO. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść na kolejnym posiedzeniu Komitetu. Podczas spotkania przedstawione zostały osoby, które zgłosiły zamiar kandydowania z listy EKO. Większość tych osób jest członkami Komitetu.
Coraz bardziej podoba mi sie jawność dzialalnosci EKO i otwartość na mieszkańcow Elblaga. EKO w odróżnieniu od hermetycznie zamknietych organizacji partyjnych może stać się jedyną alternatywą dla bezpartyjnych obywateli miasta. Ciekawi mnie kogo EKO zaproponuje na kandydata do prezydenckich wyborow w Elblagu, ale wydaje się, ze naturalnym kandydatem powinien byc jego przewodniczacy.
Uważam, ze taki lokalny komitet powinien w mieście działać i mieć poparcie. Dlaczego? Ponieważ nie jest skażony \"partyjniactwem\" a więc może bardziej obiektywnie patrzeć na Elbląg. Przecież PO zrobi z miastem to, co każe Protas. PiS zrobi to, co każe Kaczyński i Kurski. SLD już pokazało, że całkowicie podległe jest Olsztynowi. Może więc czas na EKO?
Tak czas na nowe i nowych! Starzy skompromitowani pod kazdym względem powinni być wyrzuceni na śmietnisko historii.
Tak to dobry głos. Trochę przerażał mnie zapis w regulaminie mówiący o religijności ale rozumiem że to się zmieniło i jako np. baptysta mogę spokojnie przyjść i uczestniczyć?
EKO dobra nazwa i ludzie, na których opozycji ciężko będzie znaleźć haka. Będzie ciekawie:))
To niepoważne, by skoro jeden kandydat zrezygnował, rozglądać się za kolejnym. To znaczy, że w tym gronie panuje chaos, niestabilność i niepewność, co to za reprezentacja, która ma problemy z przywództwem.
ala to marketing sie nazywa ala trala la la
charakteryzuje EKO: przejrzystość, lokalny patriotyzm, uczciwość,społeczne zaangażowanie!!!
Panie Wowka, to są tylko slogany, a w czym na przykład przejawia się to społeczne zaangażowanie - też w słowach? A gdzie jakieś czyny, choćby jakaś impreza charytatywna, wolontariat.
precyzuje problemy EKO: klub dyskusyjny nie umiejący zamienić się w skuteczną organizację, ciekawa inicjatywa bez pomysłu na ciąg dalszy po ogłoszeniu, że jest się ciekawą inicjatywą