Ktoś pozbył się azbestu, wyrzucając go na terenie ogrodu działkowego przy ul. Fromborskiej. Na zdjęciach przesłanych przez Czytelnika info.elblag.pl widać, że działki to nie tylko miejsce wypoczynku, ale i nielegalne wysypisko śmieci.
Na działkach podrzucone zostały płyty eternitu z azbestem. Widocznie któryś z działkowiczów pozbył się w ten sposób kłopotu z utylizacją
- pisze Czytelnik info.elblag.pl, mężczyzna jest również autorem zdjęć, które prezentujemy.
Takie działanie jest jednak nie tylko nielegalne, ale może być również szkodliwe. Przypomnijmy. Azbest to włókniste odmiany minerałów, które stosowano w wielu wyrobach, w tym przede wszystkim do produkcji płyt azbestowo-cementowych (na pokrycia dachowe, elewacje budynków).
- Azbest wykazuje działanie chorobotwórcze na skutek wdychania włókien zawieszonych w powietrzu. Sama obecność azbestu nie jest zagrożeniem dla zdrowia. Staje się on niebezpieczny dopiero w momencie uszkodzenia (łamanie, kruszenie, cięcie) lub gdy dochodzi do korozji wyrobów zawierających azbest. Procesy te prowadzą do uwalniania włókiem azbestowych, które wraz z wdychanym powietrzem mogą dostać się do naszego organizmu. Skutki szkodliwego działania azbestu nie muszą być natychmiastowe; jego działanie u człowieka może ujawnić się nawet po kilkudziesięciu latach. W aktualnym stanie wiedzy naukowej azbest jest substancją o udowodnionym działaniu rakotwórczym dla ludzi - czytamy na stronie Głównego Inspektora Sanitarnego.
W związku z negatywnym wpływem azbestu na nasze zdrowie ludzi w 1997 roku zakazano jego używania. W Elblągu od lat prowadzony jest program usuwania azbestu i produktów zawierających azbest z terenu miasta. Nadal jednak zdarza się, że przypadki takie jak ten, o którym informuje Czytelnik info.elblag.pl
Zapytaliśmy Urząd Miejski w Elblągu, gdzie w naszym mieście można bezpiecznie wywieźć odpady zawierające azbest. Na odpowiedź czekamy. O sytuacji poinformowaliśmy Straż Miejską w Elblągu, która zapowiedziała interwencję w tej sprawie.
Strażnicy pojechali we wskazane miejsce, rzeczywiście znajdował się tam eternit. Ustaliliśmy właściciela tego terenu. Ta działka należy do miasta, więc to do Urzędu Miejskiego w Elblągu wysłaliśmy dokumentację tego incydentu z prośbą o uprzątnięcie terenu
- mówi Iwona Łojewska z SM w Elblągu.
Straż Miejska w Elblągu wielokrotnie interweniuje w sprawach nielegalnych składowanych śmieci. - Niestety takie dzikie wysypiska to nadal spory problem. Jeśli uda nam się odnaleźć sprawcę w takich przypadkach, musi się on liczyć z tym, że ukarany zostanie mandatem. W przeciwnym wypadku obowiązek uprzątnięcia będzie należał do właściciela terenu - dodaje Iwona Łojewska.
Jak widać na powyższych zdjęciach - pozbyto się nie tylko azbestu, ale też fotela samochodowego, butelek plastikowych itd. To jest naprawdę żenujące.
Cebulaki elblongi w akcji. A może by tak umożliwić darmowe dostarczenie takich śmieci na jakiś plac przy wysypisku? Może wyjdzie taniej niż sprzątanie całego województwa? Mentalność można próbować zmienić, ale można się też do niej dostosować i rozwiązać problem takim placykiem, o którym każdy będzie wiedział. Ja wiem, że nie ma nic za darmo, ale może wyjdzie taniej niż wyciąganie foteli samochodowych z rowów i lasów.
Jeżeli ktoś kiedykolwiek próbował oddać eternit to ZUO to wie jak pod "górę" robią pracownicy ZUO. Nie dość że odbiór jest drogi to jeszcze eternit musi być zafoliowany, odrutowany i jeszcze do tego na palecie. Nie dziwmy się że mamy takie kwiatki później w krzakach albo w lesie.