Remont Mostu Dolnego może być droższy, niż planowano. Jedyna firma, która stanęła do przetargu na to zadanie, zaproponowała cenę przewyższającą budżet tej inwestycji. Postępowanie unieważniono i ogłoszono kolejne.
Pod koniec października Miasto ogłosiło przetarg na wymianę nawierzchni Mostu Dolnego, łączącego ulice: Studzienną i Orlą. Chętni mieli do końca listopada czas na zgłaszanie ofert. Ostatecznie z propozycją wystąpiła tylko jedna firma z Tczewa, która zaproponowała cenę 690 tys. 478 zł.
Miasto zamierza przeznaczyć na ten remont 468 tys. zł. W związku z tym, że cena założonej oferty przewyższa tę kwotę, przetarg został unieważniony.
- informuje Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Z ogłoszeniem kolejnego przetargu na to zadanie Ratusz nie czekał długo. Dziś, 14 listopada, na stronie BIP Urzędu Miejskiego pojawiła się informacja na ten temat. Tym razem na oferty chętnych Miasto czeka do 29 listopada.
Przypomnijmy. Most Dolny, razem z Mostem Górnym, do użytku został oddany w lipcu 2013 roku. Szykowna kostka dębowa, z której zrobiono jego nawierzchnię, niedługo cieszyła oczy. Pierwsze wybrzuszenia i pęknięcia zaczęły się pojawiać krótko po zakończeniu inwestycji. Teraz, po ponad sześciu latach, wygląda wręcz fatalnie.
Tym razem nawierzchnia ma powstać z impregnowanych ciśnieniowo desek dębowych. To most zwodzony, jego przęsła są podnoszone i ta konstrukcja musi być elastyczna. Tutaj nie można wylać asfaltu czy położyć kostki, stąd taki dobór materiału
- wyjaśnia Łukasz Mierzejewski.
Czekam, kiedy ktoś w UM zostanie ukarany za marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Trzeba skończyć z patologią w urzędach - brak kar.
Tylko DEBIL układa kostkę na moście-kasa wywalona w błoto, jak by nie można zastąpić drewnopodobnym zamiennikiem-Mierzejewski wyjaśnia jak by cokolwiek rozumiał-ciemni.k tłumaczy brakoroba.
W Holandii takich mostków pełno niech popatrzą jak to zrobić.
I o to chodzi. Kuzyn, kumpel zawsze będą mieć zarobek. W Wąchocku mają most wzdłuż Wisły i nie muszą go remontować. Położenie takiej kostki poprawnie i należytej jakości nie wymaga remontu przez wieki. Wystarczy konserwacja. Ale wtedy znajomi królika by nie zarobili. Jedynym zadaniem inwestycyjnym kozła i czerepaka na całą kadencję będzie udawanie pracy poprzez organizację i odwoływanie przetargów na remonty. Dotyczy to Dolinki, Bażantarni , muszli koncertowej, i miejsc w ścisłym mieście jak np. ten most. Wystarczy zburzyć to co utrudnia życie zarządu.
w tym mieście gwarancja nie obejmuje niczego!!!!
Zamknąć most dla samochodów i po problemie.
A może by tak na brakującą kwotę zrzucili by się 3 panowie "zarządzający" miastem? Jak nie ma pieniędzy to nie zatrudnia się 2 wice /po co i na co - co ten człowiek zrobił, a raczej nie zrobił/ panie administratorze?
Oto styl oszczędzania Witolda Wróblewskiego i jego ekipy. Byle gdzie, byle ja, aby było - w kieszeni. Elblążanie dojną krową, a rządzący w warszawce kozłami ofiarnymi. Tłumaczenia - z pustego to itd. , wygłaszają albo pożyteczni pionierzy, albo ludzie umoczeni w elbląski układ zamknięty. A poza tym uważam, że WW i Radę Miejską należy odwołać w referendum. Amen
Przecież kodeks karny jest równy dla wszystkich. Są przepisy jeśli urzędnik zaniedba i narazie na straty to zostanie urzędnik ukarany. A w Elblągu co święte krowy.
Jak to.mamy rozumieć że remont mostu nie szybko. Jak na olsztyn i mazury kasa natychmiast a dla Elbląga wala. Jeśli tak dalej ma być referendum i gonić nieudaczników .